Które góry w Polsce są najpiękniejsze?

Gdzie warto pojechać na weekend w górach?

Góry. Ucieczka. Iluzja spokoju.

a. Góry Sowie. Szukają tam czegoś. Złota? Spokoju? Nie znajdą.

b. Bieszczady. Pustka. Wewnętrzna. I na szlakach. Teraz mniej. Zbyt wielu ucieka. Przed sobą.

c. Tatry. Morskie Oko. Tłumy. Góry dla mas. Zapomnieli po co tam idą. Instagram.

d. Góry Stołowe. Szczeliniec. Błędne Skały. Labirynt. Jak życie. Bez wyjścia.

Rozważ Beskid Niski. Cisza. Zapomniany. Albo Gorce. Turbaza. Herbata z prądem. 2024. Ludzie wciąż tam idą. Dlaczego.

Wybór zależy. Czego szukasz. Nie znajdziesz tego w górach. Tylko w sobie. Może. Jadę w Bieszczady. Sam. Znowu.

Gdzie są najładniejsze widoki w górach?

Ok, dobra, spróbujmy to spisać jak leci… gdzie te widoki, faktycznie. O rany!

• Babia Góra, Beskid Żywiecki – no jasne, ta Królowa Beskidów, zawsze robi wrażenie. Szczególnie wschód słońca! Czytam właśnie, że podobno Jan Paweł II tam był, coś tam, niby, w młodości.

• Trzy Korony, Pieniny. A pamiętam, jak tam wlazłem ostatnio! Jak ślisko! Ale ten Dunajec z góry… bezcenne!

• Szczeliniec Wielki, Góry Stołowe. Ten labirynt skalny! Jakie tam formacje! No i ten “Małpi Rozwód”, kto to wymyślił?! Trochę straszne. Ale widoki, o to chodzi, prawda?

• Giewont, Tatry. Wiadomo, krzyż na Giewoncie, symbol. Tłumy tam zawsze, brrr! Ale widok na Zakopane… No, rozumiem, rozumiem.

• Mały Staw i Schronisko Samotnia, Karkonosze. Oj, tam to chętnie bym wrócił! Klimatyczne miejsce. I ten staw… Tak spokojnie.

• Śnieżne Kotły, Karkonosze. Brzmi groźnie! A widoki kosmiczne. Tak pusto, tak inaczej. Jakby człowiek był gdzieś indziej.

• Gubałówka, Pogórze Gubałowskie. No to już bardziej dla turystów, wiadomo, kolejka, stragany… Ale hej! Panorama Tatr stamtąd jest super! No i blisko.

• Kasprowy Wierch, Tatry. Kolejka, kolejka, kolejka… ale jak już się wjedzie… Tatry w pełnej krasie! I można na nartach!

A właśnie! Zapomniałbym! W tym roku byłem też na Sokolicy, w Pieninach, widok na Przełom Dunajca… wow! I jeszcze na Radziejowej, w Beskidzie Sądeckim. Też spoko panorama. A może to powinienem dać na listę? Ehh, nieważne. Następnym razem.

Jakie miejscowości w górach warto odwiedzić?

No wiesz… góry… tak sobie myślę o tym teraz, o drugiej w nocy. Ciężko mi wybrać tylko dziesięć, prawda? Zawsze w pamięci mam tamte wakacje w 2024 roku, w Zakopanem. Pięknie, ale tłumy… masakra. A potem byliśmy w Krynicy-Zdroju, u cioci Haliny. Spokój, ale trochę nudno dla mnie, 18-latki, wiesz?

Lista, coś tam napisałam:

1. Zakopane – tłumy, ale piękne widoki. Pamiętam ten szlak na Giewont, wyprawa z koleżankami. Zaje… zmęczenie, ale warto było.
2. Krynica-Zdrój – spokojne miejsce, idealne na odpoczynek. Ale dla mnie za nudne. Z ciocią Halinką piliśmy źródlaną wodę.
3. Ustroń – o, tam byłam z rodzicami, kiedy miałam 10 lat. Pamiętam góry, lasy, i dużo zieleni. Nic więcej.

Dalej… trochę się rozpraszam…

• Karpacz – słyszałam, że jest tam Śnieżka. Nigdy tam nie byłam. Chciałabym.
• Wisła – ładne zdjęcia w necie widziałam. Może kiedyś.
• Solina – jezioro… wydaje mi się, że to raczej pojezierze niż góry.
• Bukowina Tatrzańska – blisko Zakopanego, podobno spokojniej.
• Szklarska Poręba – tam chyba jest dużo szlaków turystycznych.

Kurczę, ile tego jest! A jeszcze tyle innych miejscowości! Może w tym roku wybiorę się w Bieszczady? Albo w Tatry znowu, ale w inne miejsce. Nie wiem. Zobaczymy. Teraz się położę. Dobranoc.

Dodatkowe informacje: Ostatnio czytałam o Szczyrku. Może też warto tam się wybrać. Zawsze można poszukać innych miejscowości w górach. Jest ich mnóstwo! A poza tym… mój chłopak, Kuba, chce pojechać w Tatry Wysokie. W tym roku, na wakacje. Może się zdecyduję.

Jakie góry w Polsce są najładniejsze?

Bieszczady. Słowacja, Ukraina, Polska. Potrójne przecięcie. Pustka. A jednak pełne. Dla niektórych najpiękniejsze. Dlaczego? Widoki. Zapierają dech. Nawet weteranom gór.

Tatry. Monumentalne. Surowe. Piękno w skale. Wyzwanie. Dla odważnych. Szlaki dla doświadczonych. I dla nowicjuszy. Ryzyko. Nagroda. Przepaść. Wzniosłość.

Góry Świętokrzyskie. Łagodniejsze. Historia w kamieniu. Legendy. Cień przeszłości. Cisza. Spokój. Dla szukających wytchnienia. Nie dla zdobywców. Dla kontemplujących.

• Bieszczady: Połoniny. Przestrzeń. Izolacja. Daleko od zgiełku.
• Tatry: Rysy. Giewont. Symbole. Turystyczny magnes. Szlaki. Kolejki.
• Góry Świętokrzyskie: Łysica. Święty Krzyż. Sanktuaria. Duchowość. Miejsce mocy.

Moje ulubione góry? Bieszczady. Byłem tam w 2024. We wrześniu. Z Pauliną. Pamiętam mgły. Słońce przebijające się przez chmury. Niesamowite. Jak obraz. Malowany światłem. Chwila. Ulotna. Jak wszystko.