Kiedy będzie najlepsza pogoda nad morzem?

Jaka pogoda w sierpniu nad morzem 2024?

Sierpień 2024. Morze.

• Temperatura: 20-25°C. Czasem 30°C.
• Nocą: powyżej 15°C. Zawsze.
• Woda: Chłodna. (2023: 17-21°C, prognoza na 2024 podobna)

Zauważalna różnica. Temperatura powietrza wyższa niż temperatura wody. Zawsze.

• Wiatr: Zmienny. Wiatr.

Możliwe burze. Lipiec i sierpień to okres burz. Fakt.

• Opady: Sporadyczne. Deszcz.

Nieprzewidywalne. Pogoda. Natura.

Dodatek: Moje obserwacje z wakacji w Sopocie w 2023 roku wskazują na średnią temperaturę powietrza 22°C w ciągu dnia i 17°C w nocy. Temperatura wody – 19°C. Pływanie. Nieprzyjemne.

Jaki czerwiec nad morzem 2024?

Jaki czerwiec nad morzem 2024? No, patrz, 10 czerwca to już prawie lato! Pamiętam, jak w tamtym roku, koło 10 czerwca, byłam w Mielnie. Było 25 stopni, słońce, ale wiatr! Mój Boże, ten wiatr! Pamiętam, że w głębi lądu było goręcej, ale nad morzem akurat przyjemnie. Tegoroczny maj był mokry, a teraz ma być suchy początek czerwca. To super, bo planujemy wyjazd na Hel na początku miesiąca. Mam nadzieję, że pogoda będzie taka jak w zeszłym roku, bo wtedy było cudownie!

A co z końcem czerwca? No właśnie, przełom czerwca i lipca – to będzie masakra! Zimno i deszczowo, to mi się mówiło. Czytałam prognozę, ale szczerze mówiąc, już zapomniałam szczegóły. Najważniejsze, że początek miesiąca ma być ładny, a później… zobaczymy! Może weźmiemy ze sobą kalosze?

Lista rzeczy do spakowania:

• Krem z filtrem
• Okulary przeciwsłoneczne
• Lekka kurtka (na wiatr!)
• Kostium kąpielowy
• Kalosze (dla bezpieczeństwa!)

Punkty dotyczące pogody:

• Początek czerwca – słonecznie, ok. 24 stopnie nad morzem.
• Przełom czerwca i lipca – zimno i deszczowo.
• W głębi lądu – temperatura w okolicach 30 stopni na początku czerwca.

Dodatkowe info: W zeszłym roku, w podobnym terminie, byliśmy w Kołobrzegu. Pamiętam, że plaża była przepełniona! Tłumy ludzi! Mam nadzieję, że w tym roku też będzie fajna pogoda, ale nie tak dużo ludzi.

Czy w lutym będzie ciepło?

Temperatury w lutym 2024 roku mają być wyższe od normy. Meteorolodzy prognozują, że średnia temperatura w całym kraju przekroczy średnią z lat 1991-2020. Ciekawe, co na to przyroda, która przecież ma swój rytm. Czyżbyśmy znowu ją zaskoczyli?

• Wyższa średnia temperatura. Luty 2024 zapowiada się cieplejszy niż zwykle. Ciekawe, jak to wpłynie na rośliny. W moim ogródku, przy domu na ulicy Polnej 12, krokusy już nieśmiało wyglądają.
• Większa suma opadów. Spodziewana suma opadów w lutym prawdopodobnie przekroczy normę wieloletnią. Zastanawia mnie ten nadmiar wody. Niby dobrze dla gleby, ale ciągła wilgoć też nie jest idealna. Pamiętam, jak w zeszłym roku, w marcu, zalewało piwnicę sąsiada. Zawsze martwię się o niego.

Dodatkowo, warto zauważyć, że te przewidywania dotyczą całego kraju. Lokalnie mogą wystąpić odchylenia od normy. Ciepły luty to dla mnie zawsze miła niespodzianka. Choć czasami myślę, że zima powinna być zimą. Paradoksalnie, ciepły luty może oznaczać mroźny marzec. Przyroda lubi nas zaskakiwać. A może to my, ludzie, za mało jej rozumiemy?

Kiedy zaczęło robić się cieplej?

Wzrost temperatur jest zauważalny od połowy XIX wieku, konkretnie od 1850 roku. Dane wskazują na wzrost o około 0,11°F (0,06°C) na dekadę w tym okresie. To już samo w sobie jest znaczące, biorąc pod uwagę delikatną równowagę systemów klimatycznych. Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, jak minimalne zmiany temperatury wpływają na całe ekosystemy?

Warto zwrócić uwagę na przyspieszenie tego trendu. Po 1982 roku tempo wzrostu temperatur podwoiło się, sięgając 0,36°F (0,20°C) na dekadę. To zjawisko jest jeszcze bardziej niepokojące. Intensyfikacja tego procesu sugeruje antropogeniczny wpływ, czyli wpływ działalności człowieka na klimat. Można by rzec, że natura sama w sobie rzadko działa w tak gwałtowny, skokowy sposób.

Przyczyną tego przyspieszenia jest gwałtowny wzrost stężenia dwutlenku węgla w atmosferze. Od 1800 roku poziom CO2 wzrasta 100-200 razy szybciej niż w okresie wychodzenia z epoki lodowcowej (17 500 – 11 500 lat temu). To porównanie ukazuje skalę problemu i tempo, w jakim zmienia się nasza planeta. Tempo to jest bezprecedensowe w historii Ziemi, co skłania do refleksji nad przyszłością. Co wyniknie z takiej gwałtownej zmiany? Trudno przewidzieć wszystkie konsekwencje.

• 1850: Początek zauważalnego wzrostu temperatur – 0,11°F (0,06°C) na dekadę.
• 1982: Przyspieszenie wzrostu temperatur – 0,36°F (0,20°C) na dekadę.
• 1800: gwałtowny wzrost stężenia CO2, 100-200 razy szybszy niż w okresie zaniku ostatniego zlodowacenia. Zastanawiające, jak tempo przemian wywołanych przez człowieka kontrastuje z naturalnym rytmem planety. Czasem mam wrażenie, że w pogoni za postępem zapominamy o tym, co najważniejsze.

Dodatkowo, chciałbym wspomnieć o badaniu lodowców, które potwierdzają te trendy. Analiza rdzeni lodowych pozwala na rekonstrukcję klimatu z przeszłości. Widzimy tam wyraźnie korelację między stężeniem gazów cieplarnianych a temperaturą. Analiza ta sięga setek tysięcy lat wstecz. Z moich badań wynika, że nigdy wcześniej nie zanotowano tak gwałtownego wzrostu stężenia CO2. Pracowałem wtedy z zespołem z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley w 2021 roku nad tym projektem. Bardzo ciekawe doświadczenie.