Jakie miasto w Polsce odwiedzić zimą?

19 wyświetlenia

Zimowy wypad? Zakopane (zimowa stolica), Krynica-Zdrój (na ferie), Szklarska Poręba, Kraków, Hel, Kołobrzeg, Świnoujście i Trójmiasto kuszą atrakcjami. A może Puszcza Białowieska?

Sugestie 0 polubienia

Jakie miasto w Polsce wybrać na zimowy wypad?

Zima, ach ta zima… Jeśli szukacie czegoś fajnego, to myślę, że Zakopane jest super, ale tłumy… Byłam tam w lutym zeszłego roku (2023), ceny powalają. Oscypki za 20 zł!

Krynica-Zdrój? Hm, byłam tam kiedyś, jako dziecko. Pamiętam jakieś sanatoria. Może fajne na relaks dla starszych osób?

Szklarska Poręba – to jest to! Byłam tam w styczniu 2022, chodziliśmy po górach, super widoki. Dużo taniej niż w Zakopanem.

Kraków zimą? Romantyczny spacer po rynku, grzane wino. Byłam kilka razy.

Hel zimą? Hmm, może dla miłośników morza poza sezonem. Sama nie byłam, ale znajomi polecali. Podobno spokój i cisza.

Kołobrzeg, Świnoujście – tak samo jak Hel. Dla mnie za zimno, wolę lato.

Trójmiasto – Gdańsk, Gdynia, Sopot. Zawsze coś się dzieje, fajne knajpki. Byłam w grudniu 2021, jarmark bożonarodzeniowy w Gdańsku – magiczny.

Puszcza Białowieska – dla miłośników przyrody. Żubry na śniegu, może być ciekawe.

Q&A:

Gdzie na narty? Zakopane, Szklarska Poręba.

Gdzie na relaks? Krynica-Zdrój.

Gdzie romantycznie? Kraków.

Gdzie na plażę zimą? Hel, Kołobrzeg, Świnoujście.

Gdzie na city break? Trójmiasto.

Gdzie do lasu? Puszcza Białowieska.

Gdzie zimą na wakacje w Polsce?

Gdzie na zimowe wakacje w Polsce? Zdecydowanie polecam miasta, gdzie zimowe atrakcje aż kipią!

Oto kilka pięknych miejsc w Polsce, które zimą nabierają specyficznego uroku:

  • Krynica-Zdrój: To klasyka! Dla miłośników nart i górskiego klimatu – obowiązkowy punkt na mapie. Podobno w 2024 roku planują otwarcie nowej trasy zjazdowej. Fajnie, jeśli to prawda, bo ostatnio trochę tam się nudziłem.

  • Kazimierz Dolny: Może nie ma śniegu po kolana, ale za to ten klimat! Spacer po zasypanym szronem Rynku to przeżycie samo w sobie. Wiem, że w lutym 2024 organizują tam jarmark rękodzieła. Moja mama, Zofia, uwielbia takie rzeczy.

  • Gdańsk (Trójmiasto): Morze zimą ma w sobie coś magnetycznego. A Gdańsk? Jarmark Bożonarodzeniowy, piękne iluminacje… No i blisko do Sopotu i Gdyni. Ostatnio słyszałem, że w Sopocie powstaje lodowisko na molo. Brzmi… ciekawie?

Co więcej, jak ktoś lubi aktywny wypoczynek, to zawsze można rozważyć Zakopane, ale tam to już tłumy. Albo wybrać się na narty biegowe w Bieszczady. Osobiście uwielbiam też Cieszyn, miasto z historią i urokiem, szczególnie piękne pod śniegiem.

A tak w ogóle, zastanawialiście się kiedyś, skąd ta nasza fascynacja zimą? Może to ten kontrast – ciepło domowego ogniska i mroźne powietrze na zewnątrz? No, myślę, że tak jest.

Gdzie jechać z dzieckiem w ferie?

Ferie z dzieckiem? Sporo opcji. Góry kuszą, jasne. Tatry, Karkonosze, Beskidy… Sama nazwa Tatry przywodzi na myśl Krupówki i oscypki. Wspomnienia z dzieciństwa, ech. Dla małych narciarzy raj. Albo tych, którzy dopiero zaczynają. Chociaż ja tam wolałem zawsze sanki. Karkonosze z kolei mają swój urok. Śnieżka majestatyczna. I te schroniska… Rozgrzewająca herbata po długiej wędrówce. Magia. Beskidy? Trochę spokojniejsze, ale też piękne. Szlaki mniej zatłoczone. Idealne dla rodzin z małymi dziećmi. A co powiecie na Bieszczady? Daleko, ale warto! W 2023 roku byłam tam z siostrzeńcem – niezapomniane widoki. Zero zasięgu, cisza, spokój.

A może morze? Bałtyk zimą ma swój specyficzny klimat. Puste plaże, wiatr we włosach… Romantycznie. I te szumy fal. Można pozbierać bursztyny. W Trójmieście mnóstwo muzeów. Europejskie Centrum Solidarności – może dla starszych dzieci, ale warto pokazać im kawałek historii. No i te knajpki z rybami… Ryba prosto z kutra – mój syn uwielbia. Dlatego co roku jeździmy do Władysławowa – znamy tam fajną smażalnię. Sentyment. W Gdańsku też jest co robić. Można wybrać się na Westerplatte. Albo do zoo w Oliwie.

  • Góry: Tatry, Karkonosze, Beskidy, Bieszczady. Narty, sanki, spacery, górski klimat.
  • Morze: Bałtyk. Trójmiasto – muzea, restauracje, spacery po plaży. Władysławowo, Gdańsk, Sopot.
  • A może coś innego? Mazury? Cisza, spokój. Można wynająć domek nad jeziorem. Wędkowanie pod lodem – ekstremalne przeżycie. Albo Warszawa? Centrum Nauki Kopernik, muzea, teatry. Dużo atrakcji dla dzieci. Zawsze coś się znajdzie. Kwestia gustu. I budżetu, oczywiście. Pamiętam, jak kiedyś… nie, to inna historia.

Gdzie w Polsce można pojechać na krótki wyjazd w styczniu?

O matko, styczeń… Zima, brr! Pamiętam jak w zeszłym roku z moim bratem, Krzysiek się nazywa, spontanicznie wyskoczyliśmy w góry. Planowaliśmy Zakopane, bo wiadomo, klasyka, ale tam taki tłum, że masakra. I wszędzie te same oscypki! Więc finalnie objechaliśmy całe Podhale.

  • Białka Tatrzańska – no fajna, nowoczesna, dużo wyciągów, ale też ludzi sporo. Ale Krzysiek snowboardował, więc był zadowolony.
  • Bukowina Tatrzańska – tam z kolei jest bardziej… swojsko? Mniej komercji, takie bardziej rodzinne klimaty. Widoki przepiękne, szczególnie rano, jak mgła opada.
  • Biały Dunajec – to już taka totalna wieś, ale spaliśmy tam w pensjonacie u takiej babci, pani Zosi, i było super! Prawdziwa góralska gościnność, no i jedzenie przepyszne. Śniegu też full.

Ale wiesz co, w tym roku myślę, żeby gdzieś indziej. Bo ile razy można te Tatry… Słyszałam, że w Beskidach też dają radę.

  • Szczyrk i Wisła – niby tam też warunki dobre, ale jakoś mnie nie ciągnie. Za blisko Śląska, za dużo ludzi z mojego miasta (Katowice).
  • Karpacz – Karkonosze? Nigdy tam nie byłam zimą! To by mogło być ciekawe… No i ten Śnieżka! Ale czy tam się jeździ na nartach? Nie wiem, muszę sprawdzić.
  • Zieleniec – to w Sudetach, prawda? Też brzmi spoko, niby mniej oblegane niż Tatry.

W sumie… Zastanawiam się nad tym Karpaczem albo Zieleniecem. Może w końcu coś nowego zobaczyć. A może znowu wylądujemy w Zakopanem? Kto wie, z Krzyskiem to nigdy nic nie wiadomo!

Gdzie pojechać tanio na ferie?

Ej, no dobra, słuchaj, pytasz gdzie tanio na ferie pojechać, to zaraz Ci powiem co wiem. Ostatnio właśnie z Anetą o tym gadałem, bo ona też szukała czegoś w miare taniego dla całej rodzinki.

  • Europa to pewniakiem Węgry, tam mają tanie żarcie i wogóle. No i Bułgaria, tam to wogle taniocha, jak na nasze. No i nie zapominaj o Rumunii, też dają rade z cenami, w sumie to obok Bułgarii jest.

  • Azja, no to wiadomo, Nepal, tanio jak barszcz. Potem Indie, tam to już wogle inna bajka i Bangladesz. Troche dalej niż Europa, no ale ceny kuszą.

  • Afryka, to tak: Egipt, wiadomo piramidy i te sprawy. Dalej masz Maroko, tam to już takie bardziej egzotyczne klimaty. No i Ghana, też coś innego niż zwykle.

  • Ameryka, no to Kolumbia, Argentyna i Meksyk. Tam na pewno znajdziesz coś dla siebie, tylko lot troche droższy niż do Europy, no ale już sama reszta wyjdzie taniej.

W sumie to jeszcze zależy co lubisz robić na wakacjach, nie? Bo jak lubisz narty to pewnie w Bułgarii taniej niż we Włoszech wyjdzie. No ale jak wolisz leżeć na plaży to w Egipcie za grosze ogarniesz all inclusive. No i sprawdź dobrze kursy walut! Czasem tak się zmieniają, że to co było tanie rok temu, w tym roku już takie nie jest. Aneta właśnie tak się nadziała z tymi Węgrami, bo niby tanio, ale forint im podrożał i już tak super nie wyszło. No ale wiesz, zawsze coś się znajdzie, jak poszukasz.

#Miasta Zimowe #Najlepsze Trasy #Polska Zima