Gdzie w Hiszpanii życie jest najtańsze?
Szczerze mówiąc, szukając taniego życia w Hiszpanii, Lugo, Palencia czy Ciudad Real brzmią kusząco! Myślę, że 6-7% oszczędności w porównaniu do średniej to już spora różnica. Barcelona i Madryt to oczywiście piękne miasta, ale portfel by się ucieszył, gdybym tam nie mieszkał. Lugo wydaje się całkiem ciekawą alternatywą - warto poszukać więcej informacji!
No dobra, gdzie w tej Hiszpanii najtaniej wyżyć, co? Bo wiecie, marzy mi się taka emerytura pod palmą, ale bez bankructwa. Lugo, Palencia, Ciudad Real… brzmią jak jakieś krainy z dawnych legend! Powiem wam, jak zobaczyłam te nazwy, od razu zaczęłam googlować. No i faktycznie, ponoć tam taniej.
6-7% oszczędności? Serio? To już coś! Niby mało, ale w skali roku… kurczę, można by sobie za to kupić niezły hamak i drinki z palemką. No, dobra, może przesadzam z tymi drinkami, ale rozumiecie.
Bo wiecie, Barcelona i Madryt… przepiękne miasta, ach! Byłam tam kilka razy, zakochałam się. No ale, prawda jest taka, że jak patrzyłam na ceny kawy… aż mnie w żołądku ściskało. Mówię wam, portfel by płakał, gdybym miała tam żyć na stałe. Pięknie, ale drogo. Bardzo drogo.
A to Lugo… no, właśnie. Co to takiego właściwie? Wiem, że w Galicji, czyli na północy. No i właśnie dlatego wydaje się takie… hmm, autentyczne? Nie wiem, jak to nazwać. Może mniej turystów? Mniej snobizmu?
Muszę koniecznie poczytać o tym Lugo. Może tam się skryję przed tą całą drożyzną? Macie jakieś doświadczenia z tym miastem? Bo wiecie, tak się zastanawiam… Czy to nie jest tak, że tanio to znaczy nudno? No, ale z drugiej strony, co mi po szalonym życiu, jak będę jeść tylko suchy chleb? Eh, trudne wybory! Dam znać, jak coś więcej wykombinuję. Na razie lecę googlować “Lugo opinie mieszkańców”. Trzymajcie kciuki!
#Hiszpania#Tanio#ŻyciePrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.