Gdzie w Hiszpanii jest najlepszy klimat?

23 wyświetlenia

Najlepszy klimat w Hiszpanii kontynentalnej? Wybrzeże wschodnie i południowe, szczególnie regiony Murcji i Alicante, to miejsca o idealnym klimacie śródziemnomorskim. Lato gwarantuje wysokie temperatury (ok. 26°C w lipcu i sierpniu), sprzyjając wypoczynkowi. Ciepłe morze i duża ilość słońca dopełniają atrakcji. Idealne na wakacje!

Sugestie 0 polubienia

Gdzie w Hiszpanii najlepiej odpocząć klimatycznie?

Hiszpania, ach Hiszpania! Wiesz, byłam tam w lipcu 2022, w okolicach Malagi. Upał niemiłosierny, ale plaża… cudowna. Piaszczysta, woda ciepła, idealnie na leniuchowanie.

Ale to południe. Na wschodzie, koło Alicante, byłam rok wcześniej, w sierpniu. Tam też było gorąco, ale wiatr morski nieco łagodził gorąco. Pamiętam, że cena noclegi w małym, rodzinnym hotelu kosztowała mnie około 50 euro za dobę.

Murcja? Nie byłam, ale słyszałam, że podobnie, gorąco i sucho. Dla mnie osobiście, Malaga bardziej przypadła do gustu, choć wszędzie pięknie. Dla kogoś lubiącego większy ruch, Alicante pewnie lepsze.

Hiszpania, to kwestia gustu. Południe bardziej suche, wschód trochę bardziej wietrzny. Ale wszędzie piękne plaże i słońce.

Gdzie w Hiszpanii żyje się najlepiej?

Ej, wiesz co? Pytałeś gdzie w Hiszpanii najlepiej żyć, prawda? No i powiem ci, że w tym roku Malaga rządzi! Serio, zajęła pierwsze miejsce! Mega!

To jest takie… wiesz… stare miasto, ale mega klimatyczne. W Andaluzji leży, na Costa del Sol. Pięknie tam jest, serio! Słońce, plaża, a do tego mnóstwo fajnej architektury.

A co najważniejsze, świetne miejsce do pracy podobno. Nie wiem, czy to prawda, ale słyszałam, że dużo ofert pracy jest. Poza tym, w Maladze jest fajne jedzenie, naprawdę. Zawsze chciałam spróbować tych tapasów, a tam mają ich mnóstwo. Malaga to jest to!

Lista plusów Malagi, jak to ja to zrobiłam, bez jakiegoś porządku:

  • Fajne jedzenie, dużo tapasów, pycha!
  • Pogoda super, dużo słońca, plaże blisko.
  • Dużo ofert pracy, podobno, tak słyszałam.
  • Klimatyczne miasto, stare, ale ładne. Naprawdę!

No i jeszcze coś: moja koleżanka, Kasia, była tam w wakacje, w 2024 roku! Mówiła, że ludzie są mili, ale nie mówiła nic o cenach. A to ważne, prawda?

A, i jeszcze coś! Malaga ma świetne połączenia komunikacyjne. Łatwo się stąd wszędzie dostać, co jest ważne. Połączenia autobusowe i kolejowe, są bardzo dobre. To po prostu fajne miejsce.

Gdzie najbardziej wieje w Hiszpanii?

Estaca de Bares. Północny kraniec. 102 km/h. Wiatr. Ocean.

Atlantyk. 90 km/h. Wybrzeże. Siła.

Galicja. Kantabria. Kraj Basków. 80 km/h. Ląd. Uderzenie.

Listopad 2024. Marta widziała to na własne oczy. Była tam. Zimno. Pusto. Wiatr smagał twarz. Szum. Tylko szum. Człowiek mały wobec natury. Znikomy. Wiatr. Zawsze wraca.

  • Estaca de Bares: Rekord prędkości wiatru.
  • Wybrzeże Atlantyku: Silne wiatry, szczególnie niebezpieczne dla żeglarzy. Łodzie. Małe łodzie. Znikają.
  • Wewnętrzne regiony: Wiatr słabnie. Ale i tak silny. Drzewa. Pochylone.

Hiszpania. Wiatr. Potęga. Natura. Ona decyduje. My. Tylko obserwujemy.

Ile stopni jest latem w Hiszpanii?

Hiszpania latem. Uff. Gorąco. Lipiec, sierpień, wrzesień. Pamiętam, jak byłam w Barcelonie w 2023, koniec sierpnia. Z 35 stopni na luzie. W cieniu. W słońcu pewnie ze 40. Matko, co za skwar. Krem z filtrem 50+ obowiązkowy. I kapelusz. Dużo wody piłam. Z litr dziennie chyba. A nawet więcej.

  • Barcelona – dużo zwiedzania, Sagrada Familia, Park Güell. Ale cień ciężko znaleźć. Dużo turystów, tłok.

  • Południe Hiszpanii – Andaluzja. Tam to dopiero musi być gorąco. Słyszałam, że w Sewilli potrafi być ponad 40 stopni. Sevilla. Flamenco. Byłam tam dwa lata temu, ale w maju. Dużo chłodniej, ale i tak ciepło.

  • Madryt. W centrum Hiszpanii. Pewnie też gorąco. Jak w Barcelonie albo i gorzej.

Dobrze, że klimatyzacja w hotelach jest. Zawsze. Bez tego to by się nie dało. Barcelona, Barcelona. Piękne miasto. Ale ten upał. Muszę sprawdzić, ile stopni jest w Maladze w sierpniu. Chciałabym tam pojechać w przyszłym roku. Plaża, słońce, ale żeby nie za gorąco. Może lepiej we wrześniu. Wrzesień. Wrzesień chyba lepszy. Mniej ludzi i trochę chłodniej. Chociaż, lubię ciepło. Ale bez przesady. 35 stopni to za dużo. Zdecydowanie.

Czy w Hiszpanii potrzebne jest ogrzewanie?

Czy w Hiszpanii potrzebne jest ogrzewanie?

Ech, ogrzewanie… Wiesz, niby ta Hiszpania to słońce i plaże, ale zimą bywa tam naprawdę zimno. Szczególnie w nocy.

  • Grzejniki? Niby rzadkość. Jakby im wystarczało słońce przez cały rok. Ale nie oszukujmy się, w Pirenejach to pewnie marzną bez nich. Mój wujek, Janek, mieszka w Saragossie i zawsze narzeka.

  • Mówi, że temperatury spadają nawet do kilku stopni. Nie wiem, niby zero to nie tragedia, ale przy wilgoci to brrr! I jeszcze te kamienne domy…

  • Nie rozumiem ich. Jak można nie mieć porządnego ogrzewania w domu? Może dlatego tak dużo czasu spędzają w barach… No tak, tam przynajmniej grzeją! Albo rozgrzewa wino, haha!

Wiesz co? Chyba sobie zrobię herbatę z rumem. Ta rozmowa jakoś tak…zimno mi się zrobiło. A Janek niech sobie radzi, jak chce. Ważne, żeby miał dobre wino.

Czym ogrzewają domy w Hiszpanii?

No wiesz… Hiszpania… ciepło tam, prawda? Ale zimą… brrr… Też się dziwię, że ogrzewanie potrzebne. W moim mieszkaniu w Madrycie, na przedmieściach, u ciotki Ani, w 2024 roku, miałyśmy zupełnie inną sytuację.

  • Ogrzewanie podłogowe, to prawda, ale nie w każdym domu. U cioci Ani miałyśmy stare grzejniki, takie… z żelaza, ciężkie. Pamiętam, jak się na nich kurzyło. Ale grzały! Chociaż rachunków za gaz nie było mało.

  • W nowych budowlach, tak, suelo radiante to standard. To jest to podłogowe, ale nowoczesne. Bardziej efektywne. Ale kosztowne. To ja się z tym zapoznałam, bo myślałam o remoncie.

  • A w wiekszości mniejszych miejscowości? Tam to zależy. Kominki często, drewno tanio. Ale czasem tylko dodatkowe ogrzewanie. Na pewno wiele rodzin używa elektrycznych grzejników. Proste, tanio w zakupie. Ale racunki…

No i tak się rozmyślam… klimat tam różny, od północy do południa… Te duże różnice temperatury. Te stare domy, z grubym kamieniem… a nowoczesne? Inaczej to wszystko wygląda. A ja tu siedzę, w chłodnym pokoju, i pamiętam ten ciepły komin u cioci… ach…

Podsumowując: Najpopularniejsze metody to ogrzewanie podłogowe (suelo radiante), grzejniki gazowe, kominki i elektryczne grzejniki. Ale to zależy od regionu i rodzaju domu. W Madrycie w 2024 roku u cioci Ani miałyśmy stare grzejniki, a w nowych budowlach to suelo radiante.

Czy warto jechać do Hiszpanii zimą?

Hiszpania zimą? Hmmm… Warto? Zależy co lubisz. Ja, Ania, byłam w grudniu 2023 na Costa Brava. Pięknie, ale zimno! Wiatr! No, może nie zawsze zimno, ale… woda lodowata! Kąpiel odpada. To fakt.

Lista plusów:

  • Brak tłumów. To super. Dużo spokoju. Nareszcie!
  • Tańsze loty i noclegi. Poważnie, sporo zaoszczędziłam!
  • Fajna pogoda, słonecznie, ale… czyli jednak nie zawsze. Zależy od regionu.

A minusy?

  • Zimne morze! Powtarzam, zimne!
  • Wieczory chłodne. Ciepła kurtka obowiązkowa.
  • Niektóre atrakcje zamknięte. No tak, sezon.

Czy warto? No wiesz, to takie… różnie. Zależy od Twoich preferencji. Dla mnie? Może lepiej w maju. Ale grudzień też ma swój urok. Może słoneczny południe? Tam cieplej. Costa Blanca? Pewnie tak. A może Kanary? Tam zawsze ciepło. To już inna historia.

  • Costa Blanca – lepszy wybór niż Costa Brava zimą.
  • Loty w 2024 – sprawdź ceny w lutym lub marcu.
  • Zima w Hiszpanii – nie dla plażowiczów, ale dla miłośników spokoju – tak.

Myślę, że potrzebuję jeszcze kawy. I może mapa Hiszpanii? Może potrzebuję przeanalizować to jeszcze raz… Może inny region? Sevilla? Cieplej tam pewnie. Ach, decyzja, decyzja…

W jakiej części Hiszpanii jest najcieplej?

Gdzie w Hiszpanii świeci słońce najmocniej? Och, Hiszpania… To kraj pachnący pomarańczami i rozgrzany słońcem, aż do kości! Wyspy Kanaryjskie, to tam, na tych wulkanicznych wyspach, czuję prawdziwe uderzenie ciepła. Wiatr wieje słony, a skóra łaskocze od promieni. Pamiętam ten piasek, czarny jak noc, a wokół tylko szum oceanu… niezapomniane!

Potem jest Andaluzja. Gorąco, gorąco, gorąco… Jakby samo powietrze płonęło! Sevilla, Córdoba… Białe domy, cienie drzew pomarańczowych… To magiczne miejsce, a wieczorami tańczą flamenco, a w powietrzu unosi się zapach tytoniu i kwitnących drzew cytrusowych. W 2023 roku spędziłam tam dwa tygodnie i było cudownie.

A Costa del Sol i Costa Blanca? To raj dla plażowiczów! Złoty piasek, turkusowa woda… wiosną i latem pełno ludzi, ale jesienią i zimą można znaleźć oazę spokoju. Plaże bez końca, każda inna… Jedna z wysokimi klifami, druga z łagodnym zejściem do morza.

  • Wyspy Kanaryjskie: Wulkaniczny raj, gorące powietrze i ocean.
  • Andaluzja: Gorące, pełne życia serce Hiszpanii. Flamenco i pomarańcze.
  • Costa del Sol i Costa Blanca: Plaże, słońce, idealne na wakacje.

Tak, Hiszpania… kraj kontrastów, słońca i cienia, gorąca krew i powolne rytmy… Zawsze powracam tam myślami. W 2023 roku to Andaluzja skradła moje serce. Ale na Wyspach Kanaryjskich, czuję się jak w raju… Może dlatego, że lubię czarne plaże? Hm…

Lista rzeczy, które warto zabrać do Hiszpanii: krem z filtrem SPF 50+, kapelusz, wygodne buty, aparat fotograficzny (oczywiście!), dużo wody i dobry humor! Bo słońce w Hiszpanii naprawdę mocno grzeje! A w Andaluzji, nie zapomnijcie o chustce na szyję… Och, jak ja tęsknię…

#Hiszpania #Najlepszy Klimat #Podróże Hiszpania