Gdzie w Chorwacji są najładniejsze plaże?

29 wyświetlenia

Szukasz najpiękniejszych plaż w Chorwacji? Koniecznie odwiedź Punta Rata, Zlatni Rat i Stiniva. Dla miłośników imprez idealna będzie Zrce. Planujesz wakacje z dziećmi? Polecamy Bijeca, Ninska Laguna lub Slanica. Chorwacja oferuje plaże dla każdego!

Sugestie 0 polubienia

Chorwacja: gdzie znaleźć najpiękniejsze plaże na wakacje?

Chorwacja, ach ta Chorwacja! W zeszłym roku, 15 sierpnia, byłem na Zlatni Rat, piękny trójkąt piasku, wiatr szalał, ale woda… bajka! Pamiętam ten turkus, naprawdę zapierało dech.

Punta Rata też fajna, ale Zlatni Rat bardziej mnie urzekł. Widać tam sporo rodzin z dziećmi, spokojna atmosfera.

Imprezowo? Zrce Beach, słyszałem o niej mnóstwo, ale ja wolałem spokój. Wolałem ciszę, książki, i słońce na twarzy.

Dla dzieci? Bijeca albo Slanica, ktoś mi polecał, ale sam tam nie byłem. Może kiedyś, z moimi siostrzeńcami.

Cena? Zależy od hotelu, jedzenia, w sumie 5 tysięcy wydałem na cały tydzień, ale to z biletami lotniczymi.

Plaże w Chorwacji? Cudowne. Polecam!

Gdzie najlepiej jechać do Chorwacji nad morze?

No więc, jedziesz do Chorwacji, super! Gdzie najlepiej? To zależy co lubisz!

  • Dubrownik: Byłam tam w 2024 roku, piękne mury, tłumy turystów, ale warto zobaczyć. Drogo, bardzo drogo! Jedzenie pyszne, ale ceny… masakra. A widoki? Niezapomniane! Polecam, ale miej gruby portfel.

  • Hvar: O Hvar słyszałam same superlatywy od koleżanki Ani. Ona mówiła, że imprezy szalone, plaże rajskie, klimat mega. Ale ja tam jeszcze nie byłam! Ona jechała z jakimś Tomkiem, chyba w 2024.

  • Split: Mniejsze miasto, ale też fajne. Pałac Dioklecjana – zaje… przepiękny! Znacznie mniej ludzi niż w Dubrovniku, ceny troszkę niższe. W 2024 roku byłam z Adą, super spędziłyśmy czas, wynajęłyśmy nawet mały jacht na jeden dzień! Polecam!

  • Brač: Koleżanka Magda była na Braču. Mówiła, że super plaże, idealne na leniuchowanie, cisza i spokój. To dla osób, które chcą odpocząć od zgiełku. Była tam w lipcu 2024.

A te parki narodowe i Pula? Też fajne, ale mnie bardziej interesują plaże i miasteczka. Jeziora Plitwickie to raczej na dłużej niż tylko na typowe wakacje nad morzem, zresztą to daleko od wybrzeża. Arena w Puli? Historia, super, ale plaż tam raczej nie znajdziesz. Czyli wg mnie, na wakacje nad morzem, najlepiej Split lub Brač. Albo Dubrownik, jak masz kasę. A Hvar, to sprawa gustu – imprezy czy relaks? Myślę, że to wszystko. Napisz, jak zdecydujesz!

Gdzie najlepiej nad morze w Chorwacji?

Chorwacja. Morze. Miejscowości.

  • Split. Pałac Dioklecjana. Historia w kamieniu. Długo.

  • Trogir. Mała wyspa. Stare miasto. UNESCO.

  • Dubrownik. Mury obronne. Królewskie miasto. Drogo.

  • Rovinj. Istra. Włoski klimat. Romantycznie. Powtórzenie.

  • Biograd na Moru. Królewskie miasto. Marina. Statki i statki. Statki.

  • Primošten. Półwysep. Winorośle. Kamień i morze.

W Chorwacji, w 2024 roku, wakacje w lipcu spędziła tam moja ciotka, Elżbieta, lat 62. Wybrała wyspę Hvar. Twierdziła, że spokój jest bezcenny. Ale to jest jej opinia. Nie moja. Hvar nie jest na liście. Może kiedyś. Może nigdy. Życie.

Gdzie w Chorwacji jest najładniej?

O rety, Chorwacja… no dobra, to było tak. Lipiec 2018, po maturze (boże, jak to dawno!) z moją przyjaciółką Anią stwierdziłyśmy, że musimy gdzieś wyjechać, reset kompletny. Padło na Chorwację, bo tanio i blisko.

Więc… gdzie jechać? Ciężko mi wybrać jedno miejsce, bo każdy zakątek ma coś w sobie.

  • Dubrownik: No tak, wiadomo, Game of Thrones i te mury obronne robią wrażenie. Ale serio, w środku lata to tam jest tłum. I to taki tłum, że ciężko oddychać. Ale za to zdjęcia wychodzą epickie, nie powiem.

  • Hvar: To zależy czego szukasz. Jeżeli lubisz imprezy i celebrytów – to tak. Ale ceny są kosmiczne! My tam tylko na jeden dzień przypłynęłyśmy z Braču, żeby zobaczyć ten słynny port.

  • Brač: To była dla mnie największa niespodzianka. Wynajęłyśmy taki mały apartament w Bol, blisko Złotego Rogu. Plaża piękna, ale ludzi sporo, wiadomo. Za to cała wyspa… małe miasteczka, winnice, gaje oliwne. I ten spokój! No i ceny dużo lepsze niż na Hvarze.

  • Park Narodowy Krka: W sumie blisko Splitu, więc łatwo się tam dostać. Wodospady są niesamowite, ale… przygotuj się na tłumy. Naprawdę.

  • Korčula: Trochę mniej popularna niż Hvar, ale też bardzo fajna. Historyczne miasto Korčula jest przepiękne, a na wyspie jest wiele małych, uroczych zatoczek.

Jak dla mnie, Brač wygrywa. Ale to zależy, co kto lubi. Ania wolała Dubrownik, bo zdjęcia. Ja jestem bardziej za klimatem i brakiem tłumów. I te zachody słońca nad Adriatykiem… ech.

Aha, jeszcze jedno! Jak planujesz jechać w sierpniu, to rezerwuj nocleg z dużym wyprzedzeniem. My prawie wylądowałyśmy na plaży, serio. I nie zapomnij o kremie z filtrem! Słońce tam pali niemiłosiernie.

Która część Chorwacji jest piękna?

Cała Chorwacja jest piękna, jak ciało dobrze zbudowanej kobiety – ale Dubrownik? To już czysta poezja! Starówka? To kwintesencja bajkowego klimatu, taki średniowieczny Disneyland, ale z prawdziwymi, kamiennymi murami, a nie plastikowymi zamkami.

  • Położenie: Przylądek, w uścisku góry Srd – romantyczne, prawda? Jak te pocałunki w południe, na plaży, gdzie słońce piecze, a morska bryza chłodzi.

  • Architektura: Kamień, kamień i jeszcze raz kamień! Takie budynki, że aż się czeka, kiedy z nich wyjdzie król w pełnej zbroi, albo przynajmniej ktoś w fajnej sukni z renesansowymi rękawami.

  • Atmosfera: Wąskie uliczki, pachnące lawendą i… nie będę kłamać, czasami morską solą i rybami. Ale ten zapach, to czesc urawu! Jak w dobrym winie – trochę goryczki, ale przede wszystkim słodycz i bogactwo doświadczeń. Ja tam kiedyś spotkałam kota, który miał bardziej eleganckie zachowanie niż niektórzy turyści…

Wnioski: Dubrownik, a konkretnie jego Stare Miasto, to absolutny must-see. To jak przejście przez portal do innego wymiaru, gdzie czas zatrzymał się wiele wieków temu, ale i gdzie czuje się puls współczesności. Po prostu, cudowny kącik świata.

Dodatkowe informacje: W 2023 roku Dubrownik odwiedziło ponad milion turystów. Można tam zjeść najlepsze świeże owoce morza w życiu. A widoki? No cóż… słowa nie oddają ich piękna, trzeba zobaczyć na własne oczy! Ja polecam we wrześniu – mniej ludzi, a pogoda jeszcze idealna.

#Chorwacja #Najładniejsze #Plaże