Gdzie najlepiej znaleźć tanie wakacje?
Najtańsze wakacje znajdziesz w wyszukiwarkach ofert last minute. Polecane strony to: Wakacyjni Piraci, EasyGo, Wczasy.esky, LastMinuter, Fly.pl i MyTravel.pl. Porównuj oferty i rezerwuj z wyprzedzeniem lub w ostatniej chwili – wtedy ceny bywają najniższe. Sprawdź też promocje i oferty specjalne.
Gdzie znaleźć tanie wakacje?
Tanie wakacje? Ooo, to temat rzeka! Powiem Ci, ja szukałam w lipcu zeszłego roku czegoś na szybko, bo w pracy dostałam nagle urlop.
Wiesz co? Odkryłam wtedy wakacyjnipiraci.pl. Serio, przeglądałam te ich “okazje” wieczorami, popijałam herbatę i marzyłam o plaży. Niestety, nic idealnego nie wpadło, ale było blisko!
easygo.pl też sprawdziłam. Mają takie filtry, że można się zagubić, ale uprzedzam, czasem te “okazje” znikają w mgnieniu oka. Pamiętam jak na Krecie byliśmy za 1500 zł od osoby (all inclusive) w 2019, teraz… szkoda gadać.
A esky? No cóż, ceny niby ok, ale zawsze bałam się rezerwować przez takie strony. Wolę mieć pewność, że wszystko gra. W końcu, nie chce się przecież wkurzyć na miejscu.
lastminuter.pl to opcja dla odważnych, ale mój kolega z pracy raz złapał tam tygodniowy pobyt w Egipcie za śmieszne pieniądze! Mówił, że hotel był średni, ale plaża i piwko zimne wszystko wynagradzały.
fly.pl i mytravel.pl? Powiem szczerze, przeglądałam, ale nic mnie nie urzekło. Ceny porównywalne, oferty też. No, może kwestia gustu. Ważne żeby nie dać się nabić w butelkę i czytać opinie! Pamiętaj, że tanio nie zawsze znaczy dobrze.
Gdzie najtaniej i najlepiej na wakacje?
Najtaniej? W 2024 roku, jeśli mówimy o Europie, to zdecydowanie Bułgaria! Byłam tam w lipcu, w małej miejscowości nad Morzem Czarnym, Słoneczny Brzeg. No, Słoneczny Brzeg to trochę brzmi jak all inclusive wczasowisko, ale my wynajęliśmy malutki, ale uroczy domek od starej pani, za grosze! Prawda, nie było basenu, ale plaża była cudowna, piasek biały, woda ciepła. Jedyny minus? Komary! Koszmar! Kupiliśmy całą butlę specjalnego sprayu, a i tak mnie zjadły żywcem!
A jedzenie? Niebo w gębie! Banitsa, shopska salata, kafejka przy plaży… płaciłam śmieszne pieniądze! Dużo taniej niż w Polsce, serio.
Co do Azji… Nie byłam, ale siostra była w Nepalu w tym roku. Powiedziała, że w ogóle nie drogo, ale ogólnie trudno jej było się tam odnaleźć. No i te góry… trochę się bałam o nią.
Afryka? Egipt! Byłam pięć lat temu, w 2019. Piramidy, kamele, Sphinx… wspaniałe przeżycie! Ale uwaga na bazarowe ceny! Trzeba się targować niemiłosiernie. Na szczęście, znałam kilka zdań po arabsku, więc jakoś dałam radę.
Ameryka Południowa… nie mam doświadczenia. Znam tylko osoby, które były w Meksyku i opowiadały o niskich cenach.
Lista podsumowania:
- Europa: Bułgaria (tanie noclegi, jedzenie – uwaga na komary!)
- Azja: Nepal (tanie, ale trudne do poruszania się)
- Afryka: Egipt (piękne miejsca, ale trzeba się targować!)
- Ameryka Południowa: Meksyk (tanie, ale brak osobistego doświadczenia)
Dodatkowe informacje: W Bułgarii spędziliśmy dwa tygodnie i wydaliśmy około 2500 zł na dwie osoby (bez biletów lotniczych). W Egipcie było drożej, około 4000 zł, ale to z wycieczkami fakultatywnymi. Pamiętajcie, że ceny zależą od sezonu i tego, co chcecie robić na wakacjach!
Gdzie tanio i fajnie na wakacje?
Tanie i fajne wakacje? Sprawa jest prosta, choć wybór ogromny. Gdzie konkretnie szukać szczęścia i oszczędności w 2024 roku?
- Europa: Myślę, że warto rozważyć Węgry, bo Budapeszt ma klimat! No i Bułgarię. Słońce, plaża i ceny, które nie zrujnują kieszeni. No i Rumunia, zwłaszcza Transylwania, jeśli ktoś lubi Drakulę i średniowieczne klimaty.
- Azja: Absolutnym hitem jest Nepal. Trekking w Himalajach za grosze? Czemu nie! Indie to już klasyk taniego podróżowania – od Goa po Radżastan, wrażenia gwarantowane. Bangladesz, choć mniej popularny, potrafi zaskoczyć.
- Afryka:Egipt to nie tylko piramidy, ale i nurkowanie w Morzu Czerwonym w przyzwoitej cenie. Maroko oferuje bajeczne medyny i pustynne krajobrazy. Ghana z kolei to świetny wybór dla tych, którzy szukają autentycznych afrykańskich doświadczeń.
- Ameryka:Kolumbia staje się coraz bardziej popularna, a ceny wciąż są atrakcyjne. Argentyna, mimo inflacji, ma swoje uroki – od Patagonii po Buenos Aires. Meksyk to połączenie historii, kultury i pysznego jedzenia.
Dodatkowe informacje:
Z perspektywy osoby, która lubi szperać w tanich lotach (na imię mi Anna, a lubię oszczędzać!), polecam śledzić promocje linii lotniczych i szukać okazji poza sezonem. Czasem uda się upolować bilety za grosze. A co do zakwaterowania, to hostele i Airbnb poza centrami miast potrafią być zaskakująco tanie i wygodne. Warto też rozważyć podróżowanie z plecakiem, wtedy koszty transportu maleją, a elastyczność rośnie.
Gdzie fajne i tanie wakacje za granicą?
Tanie wakacje za granicą? Wybór należy do ciebie.
- Europa: Węgry, Bułgaria, Rumunia. Cena? Niska. Satysfakcja? Wysoka.
- Azja: Nepal, Indie, Bangladesz. Odwaga? Konieczna.
- Afryka: Egipt, Maroko, Ghana. Upał? Gwarantowany.
- Ameryka: Kolumbia, Argentyna, Meksyk. Rytm? Nieustanny.
Pamiętaj: bezpieczeńswto to podstawa. Anna Kowalska, doświadczona podróżniczka (rocznik ’88), radzi sprawdzać lokalne ostrzeżenia. Ignorancja kosztuje. Jej ulubiony kierunek? Maroko, ale “tylko z dobrym przewodnikiem”.
Gdzie polecacie wakacje za granicą?
O rany, gdzie na wakacje… Sierpień! Upały! No dobra, trzeba uciekać za granicę. Tylko gdzie?
- Turcja – zawsze spoko, all inclusive kusi, ale… tłumy!
- Grecja – Ach, te białe domki… Santorini to marzenie, ale drogo, bardzo drogo. Może Kreta? Tańsza opcja.
- Hiszpania – Barcelona? Madryt? A może plaże? Sama nie wiem, zależy co chcę robić. Zwiedzać czy leżeć?
- Bułgaria – tanio i blisko, idealna opcja jak nie chcę wydać fortuny, a jednak gdzieś wyjechać, ale czy nie za nudno?
- Chorwacja – Piękne wybrzeże! Ale kamieniste plaże to nie moja bajka, wolę piasek. No i drogo się zrobiło!
- Albania – Nowa Chorwacja? Podobno taniej i pięknie, kuszące… Ale czy bezpiecznie?
- Czarnogóra – Kotor! Bajkowe miasto, ale co poza tym? Trochę mało rozrywek chyba…
- Tunezja – Sahara! Egzotyka! Ale… trochę się boję o bezpieczeństwo, cholera.
- Portugalia – Lizbona! Porto! Ale to chyba bardziej na city break niż na wakacje z plażingiem. Chyba, że Algarve?
- Egipt – Piramidy! Nurkowanie! Ale upał niemiłosierny, nie wiem, czy bym wytrzymała.
- Włochy – Rzym! Florencja! Wenecja! Tyle opcji! Ale znowu, miasto czy plaża? A może jechać na Sycylię?
- Cypr – Słyszałam, że piękne plaże, ale nie wiem, nie byłam, trzeba by poczytać.
- Zanzibar – O raju! Turkusowa woda, biały piasek… Marzenie! Tylko daleko i drogo, ech!
- Sri Lanka – Podobno rajska wyspa, herbata, słonie… ale czy to nie za daleko? I czy bezpiecznie? No i te komary!
No i co tu wybrać? Trzeba się zastanowić, co tak naprawdę chcę od tych wakacji. Leżeć i nic nie robić? Zwiedzać zabytki? Szaleć na imprezach? A może wszystko po trochu? Uff, trudna decyzja! Aaa, jeszcze budżet! To też ważne, przecież nie chcę zbankrutować! Kurde, sama nie wiem!
W ogóle to w 2023 roku byłam z koleżanką, Anią Kowalską, w Bułgarii, w Słonecznym Brzegu. Fakt, tanio, ale… trochę nudno. A w 2022 roku byłam z rodziną w Chorwacji, w Dubrowniku. Pięknie, ale tłumy turystów i ceny z kosmosu. Może w tym roku spróbuję czegoś nowego? Zobaczymy!
Gdzie najlepiej lecieć na wakacje?
No dobra, lecimy z tym koksem, jak mawiał wujek Staszek! Gdzie na wakacje? No, zależy, czy chcesz się smażyć jak kiełbasa na grillu, czy raczej szukać ochłody. Ale powiem tak:
- Turcja – No pewnie, że Turcja! Jak masz w planach leżeć plackiem i opychać się all inclusive, to jest to strzał w dychę. Tylko uważaj na naganiaczy z bazarów, bo jak cię dorwą, to nawet portki z ciebie ściągną! Mnie raz chcieli wcisnąć dywan, który “ręcznie tkała sama Kleopatra”. Ta, jasne!
- Grecja – Jak chcesz pochodzić po ruinach i udawać, że jesteś filozofem, to Grecja czeka. Ale ostrzegam, po tych wszystkich souvlakach będziesz wyglądać jak mała beczułka.
- Hiszpania – Tapas, sangria, plaża i słońce… Brzmi jak plan! Tylko nie zapomnij o kremie z filtrem, bo spalisz się jak raczek. Moja kuzynka Halina raz wróciła cała czerwona, że aż sąsiad myślał, że to flaga.
- Bułgaria – Tanioszka i blisko. Jak nie masz za dużo kasiory, a chcesz się wygrzać, to leć. Tylko nie pij za dużo rakiji, bo będziesz śpiewać “Kalinkę” po bułgarsku.
- Egipt – Piramidy, sfinksy i te sprawy. Tylko uważaj na klątwę faraona, bo jeszcze ci się lodówka zepsuje! No i targuj się ostro, bo tam cenią turystów jak wół za granicą.
A tak serio, to wszystko zależy od twojej kieszeni i kaprysów. Jak lubisz leniuchować, to all inclusive. Jak lubisz zwiedzać, to bierz plecak i w drogę! Tylko pamiętaj, żeby zabrać ze sobą żel na komary, bo te cholerstwa wszędzie dopadną! A i sprawdź, czy masz ważny paszport, bo jak nie, to se możesz pomarzyć o wakacjach!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.