Gdzie na wycieczkę jednodniową z Katowic?

2 wyświetlenia

Z Katowic na jednodniową wycieczkę polecam:

  • Lasy Pszczyńskie: Blisko natury.
  • Żarki Letnisko: Idealne na relaks.
  • Park Śląski: Aktywny dzień na łonie zieleni.
  • Kopalnia Guido w Zabrzu: Podziemna przygoda.
  • Muzeum Browaru Żywiec: Dla miłośników piwa.
Sugestie 0 polubienia

Ech, Katowice… skąd by tu wyskoczyć na jeden dzień? Znacie to uczucie, kiedy weekend puka do drzwi, a Wam się nudzi w mieście? Mi ciągle! No więc myślę, myślę… i zebrałam kilka moich ulubionych miejscówek na taką szybką ucieczkę. Może Wam się przydadzą?

Po pierwsze, Lasy Pszczyńskie. Słyszeliście o nich? Cudowne miejsce, żeby odetchnąć, pospacerować, zgubić się trochę między drzewami. Pamiętam, jak kiedyś pojechałam tam z moim psem, Rudym… Biegal jak szalony! A ja po prostu szłam i cieszyłam się ciszą. No, prawie ciszą, bo Rudy czasem szczekał na wiewiórki. Ale wiecie, o co mi chodzi. Taka prawdziwa natura, blisko Katowic.

Żarki Letnisko… To już inna bajka. Bardziej na relaks, na chillout. Kąpielisko, leżaczek, książka… Raj! Albo chociaż kawka w jakiejś miłej knajpce. Byłam tam zeszłego lata z koleżanką. Upał był niemiłosierny, ale w Żarkach jakoś tak… luźniej. Da się odpocząć.

A Park Śląski? Klasyk! Wiem, wiem, pewnie każdy był, ale serio, warto czasem wrócić. Tyle tam się dzieje! Można rower wypożyczyć, pobiegać, po prostu posiedzieć na trawie. Ja tam uwielbiam Planetarium. Kiedyś byłam na pokazie o czarnych dziurach. Niesamowite! Podobno Park Śląski ma ponad 600 hektarów, coś takiego czytałam… W każdym razie, ogromny jest. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.

A dla tych, którzy lubią trochę… dreszczyku emocji, polecam Kopalnię Guido w Zabrzu. Byłam tam z klasą w podstawówce, ale wrażenie robi do dziś. Zejście pod ziemię, te wszystkie korytarze… Trochę strasznie, ale fascynująco. No i można się czegoś dowiedzieć o pracy górników. Ciężki kawałek chleba, naprawdę szacun.

No i ostatnie na mojej liście – Muzeum Browaru Żywiec. Jeśli lubicie piwo, to wiadomo. Można zobaczyć, jak się je robi, no i oczywiście… skosztować! Słyszałam, że robią tam jakieś specjalne wycieczki z degustacją. Muszę się kiedyś wybrać.

To tyle moich propozycji. Mam nadzieję, że coś Was zainspirowało! Dajcie znać, gdzie się wybieracie!

#Dzień Z Katowic #Wycieczka Katowice #Wyjazd Z Katowic