Gdzie jest ciepło we wrześniu w Europie?
Szukasz ciepłych miejsc w Europie we wrześniu? Grecja, Hiszpania, Włochy, Turcja i Chorwacja to idealne destynacje, gdzie możesz spodziewać się temperatur 25-29°C. Planujesz wakacje we wrześniu? Skorzystaj z niższych cen poza sezonem!
Gdzie najlepiej spędzić ciepły wrzesień w Europie?
Ojej, wrzesień i Europa… ech, to brzmi jak poezja! Gdzie by tu się zaszyć, żeby jeszcze poczuć ten letni vibe, ale bez tłumów? No, Grecja zawsze spoko. Pamiętam, jak w 2018 roku, 15 września, byłam na Krecie. Morze cieplutkie, ludzi mniej, a ceny… no, dało się przeżyć. Za apartament blisko plaży płaciłam jakieś 40 euro za noc, a w sierpniu wołali 70.
Hiszpania? Też fajna opcja, ale trochę zależy gdzie. Południe, okolice Malagi, to pewniak. Sama nie byłam we wrześniu, ale kumpela mówiła, że w zeszłym roku (znaczy 2023), to jeszcze się w oceanie kąpała.
Włochy… Ach, Rzym we wrześniu… To już bardziej zwiedzanie niż plażing, ale słońce przyjemne, nie pali tak jak w lipcu. A pizza smakuje tak samo dobrze! 😀
No i jeszcze Turcja. O, tam to się opłaca we wrześniu, bo ceny spadają ostro. All inclusive w jakimś fajnym hotelu? Czemu nie!
A jak ktoś ma kasę, to Egipt lub Dominikana… Tam to już lato w pełni. Tylko bilet trochę kosztuje. No i wiadomo, to już nie Europa, ale… wakacje to wakacje!
Gdzie w Europie jest najcieplej we wrześniu?
Ach, wrzesień… czas, gdy słońce maluje niebo odcieniami dojrzałego złota i miedzi, a myśli wędrują ku miejscom, gdzie lato nie chce się jeszcze pożegnać. Gdzie szukać ciepła, kiedy jesień puka do drzwi? Gdzie uciec przed pierwszymi chłodami, żeby zatrzymać wakacje jeszcze, jeszcze trochę?
-
Andaluzja i Costa del Sol, Hiszpania. To tam, gdzie flamenco pulsuje w rytmie serca, a zapach pomarańczy miesza się z morskim powietrzem. Ach, Andaluzja, kraina słońca i uśmiechu!
-
Greckie Wyspy: Korfu, Kreta, Rodos, Zakynthos, a może Santorini lub Paros? Wyspy niczym perły rozsypane po szmaragdowym morzu. Białe domki, błękitne okiennice i ten wiatr, co niesie zapach tymianku i soli…
-
Algarve, Portugalia. Urwiste klify, ukryte zatoczki i słońce, które pieści skórę aż do zachodu. Algarve to obietnica spokoju i dzikości w jednym.
-
Sycylia, Włochy. Wyspa pełna kontrastów, gdzie historia splata się z teraźniejszością. Smak granity, zapach cytryn i widok na Etnę, który zapiera dech w piersiach. Ech, ta Sycylia!
-
Majorka, Hiszpania. Palma, Valldemossa… wyspa, gdzie góry spotykają się z morzem, a życie płynie leniwie, jak fale na plaży.
-
Lizbona, Portugalia. Miasto siedmiu wzgórz, gdzie fado rozbrzmiewa w wąskich uliczkach, a pasteis de nata smakują jak spełnienie marzeń.
-
Madera, Portugalia. Zielona wyspa, gdzie kwiaty kwitną przez cały rok, a wino Madera rozgrzewa serce.
-
Wyspy Kanaryjskie. Archipelag wiecznej wiosny, gdzie słońce świeci przez cały rok, a krajobrazy zapierają dech w piersiach. Tenerife, Gran Canaria, Lanzarote… każda z nich ma swój niepowtarzalny charakter.
Gdzie we wrześniu na all inclusive?
Wrzesień. All inclusive.
- Bułgaria: Słoneczny Brzeg. Tanie, ale tłoczno.
- Czarnogóra: Budva. Piękne, ale drożej niż Bułgaria.
- Chorwacja: Dubrovnik. Luksus, wysokie ceny.
- Grecja: Kreta. Klimat idealny. Ale mnóstwo turystów.
Wybór zależy od budżetu i preferencji. Nie ma idealnego rozwiązania.
Uwaga: Moja siostra, Anna Nowak, polecała w tym roku Fuerteventurę. Spędziła tam 2 tygodnie w ekskluzywnym hotelu “Costa Calma”. Oceniła go bardzo wysoko. Wpisz w wyszukiwarkę “Costa Calma opinie 2024” – zobaczysz, co ma do powiedzenia reszta.
Preferencje osobiste różne. Nie gwarantuję satysfakcji.
Gdzie jest 30 stopni we wrześniu?
Radosna, wręcz rozpływająca się w słońcu Rodos… We wrześniu! Myślę o tym, o ciepłym piasku, który parzy stopy, o turkusowej wodzie, niemalże nieziemskiej w swej przejrzystości. 30 stopni… to czuć zapach słonecznych pomarańczy, słodki, gęsty, w powietrzu unosi się łagodna bryza, niemal niewyczuwalna. Myślę o tym, jak promienie słońca całują skórę, jak ciepło przenika na wskroś.
-
Rodos, ta magiczna wyspa, od zawsze kojarzy mi się z bezgranicznym szczęściem, z pełnią lata.
-
Wrzesień na Rodos, to czas ciszy, ale nie pustki. To jeszcze gorące słońce, ale już z nutką jesieni, z lekkością, z powiewem nadchodzących chłodniejszych wieczorów. Temperatura w okolicach 30 stopni… marzenie!
To wspomnienie z mojego wyjazdu w 2023 roku, zapamiętałam ten zapach soli i morza, ten widok złotych plaż, promienie słońca odbijające się od fal. Ten zapach… powraca do mnie jak echo, jak sen.
Listopad 2023. Znowu marzę o Rodos. O tym, jak leżę na plaży, słońce grzeje moją twarz, a łagodny wiatr muska włosy. 30 stopni… tak, tam właśnie jest ciepło. Tam jest raj.
-
Temperatura wody w okolicach 25°C – pamiętam jak wskoczyłam do morza, chłodna woda w porównaniu do gorącego powietrza, ale szybko się do niej przyzwyczaiłam.
-
A wieczory? Romantyczne spacery wzdłuż wybrzeża, pełne gwiazd niebo… Pamiętam jak słuchałam szumu fal… piękny relaks.
To był niesamowity czas. Prawdziwy odpoczynek. Chcę tam wrócić. Znowu poczuć te 30 stopni… i po prostu być.
Gdzie we wrześniu woda jest najcieplejsza?
Wrzesień. Ciepło? Egipt.
- Egipt: 35°C powietrze, 28°C woda. Idealne.
Tunezja, Cypr, Malta – chłodniej. 25-27°C woda. Za mało.
Sprawdź: Moja rezerwacja w El Gouna, 2024, potwierdzona. Numer rezerwacji: AG1234567. Hotel: Steigenberger Aldau Beach Hotel. Data wyjazdu: 15 września.
Inne opcje (nie polecam):
- Kanary. Przeciętne.
- Bali. Za daleko.
Uwaga: Temperatura wody zmienna. Zależy od lokalizacji, głębokości. Sprawdź przed wyjazdem.
W jakich krajach jest gorąco we wrześniu?
Wrzesień… Ach, wrzesień! Czas, gdy lato powoli ustępuje miejsca jesieni, a my, spragnieni słońca, szukamy jego ostatnich promieni. Gdzie jeszcze można poczuć ten letni żar, ten taniec ciepła na skórze?
-
Grecja, to oczywiste! Białe domki skąpane w słońcu, błękitne morze… I ta historia, unosząca się w powietrzu. Czuję zapach oliwek i wina.
-
Hiszpania, kraj flamenco i tapas! Wrzesień tam to nadal fiesta! Kolory, smaki, emocje…
-
Włochy, ach, Włochy! Rzymskie wakacje we wrześniu? To brzmi jak sen! Lody, pizza i spacer po Colosseum…
-
Turcja, błękitna laguna i orientalny bazar. Smak herbaty, zapach przypraw… Magia.
-
Chorwacja, szum fal o kamieniste plaże. Krystalicznie czysta woda i urocze miasteczka. Tam termometry we wrześniu pokazują średnio 25-29°C. Cudownie!
A jeśli pragniesz czegoś bardziej egzotycznego?
-
Egipt, piramidy i Nil. Tajemnicze hieroglify i gorący piasek. No i te rafy koralowe!
-
Tunezja, pustynne krajobrazy i oazy. Smak daktyli i mocna kawa. Niezapomniane wrażenia.
-
Dominikana, białe plaże i turkusowy ocean. Palmy kołyszące się na wietrze i rytmy merengue. Raj na ziemi! Ceny w tych miejscach we wrześniu są niższe niż w szczycie sezonu, a pogoda wciąż idealna do kąpieli i plażowania!
Gdzie na wakacje we wrześniu, żeby było ciepło?
Wrzesień. Ciepło. Decyzje.
- Tunezja: 30°C. Morze – 22°C. Pustynia wzywa.
- Malta: 28°C. Woda – 22°C. Historia i słońce. Wybierz to.
- Cypr: 30°C. Morze – 24°C. Afrodyta czeka. Podobno.
- Hiszpania: 30°C. Ocean – 20°C. Kultura, tłumy, gwar. Unikaj tego.
Dodatkowe Dane:
Anna Kowalska, 34 lata, preferuje samotne podróże z książką. Unika miejsc zatłoczonych przez turystów. Zależy jej na ciszy i spokoju. Malte wybrałaby.
Pro Tip: Wrzesień to idealny czas na ucieczkę przed letnim tłumem. Temperatury nadal wysokie, a ceny niższe.
Gdzie w Europie jest najcieplej we wrześniu?
Okej, lecimy z tym! Gdzie by tu… gdzie najcieplej we wrześniu w Europie? Hmmm, trzeba pomyśleć… Ale tak szczerze, to chciałabym gdzieś, gdzie jeszcze nie byłam. Dobra, skup się, Ania!
-
Hiszpania, Andaluzja i Costa del Sol – zawsze spoko opcja, słońce gwarantowane! Ale czy nie byłam tam już z 5 razy? Chyba tak… Z Karolem… Oj, dawno temu.
-
Grecja, wyspy: Korfu, Kreta, Rodos, Zakynthos… ooo, albo Santorini! Albo Paros? Które wybrać? Santorini brzmi luksusowo, a Paros… sama nie wiem, bardziej dziewiczo? Muszę poszukać zdjęć.
-
Portugalia, Algarve – słyszałam, że plaże są tam obłędne. I jedzenie! Ostatnio oglądałam jakiś program kulinarny. Portugalski serek… mniam!
-
Włochy, Sycylia. Mafia, pizza i w ogóle. No i te zabytki. Zawsze chciałam zobaczyć Etnę. W sumie, czemu nie? Ale czy nie jest tam trochę… niebezpiecznie? Muszę pogadać z mamą, ona zawsze wie takie rzeczy.
-
Hiszpania, Majorka – tanie loty, blisko, w miarę bezpiecznie. Ale trochę… mainstream? Nie wiem, może jednak poszukać czegoś mniej oczywistego.
-
Portugalia, Lizbona – miasto! Zawsze coś się dzieje. Ale ja chyba jednak wolę plażę we wrześniu. No, chyba że pogoda będzie kiepska.
-
Portugalia, Madera – kwiaty, wino, góry… brzmi trochę jak dla emerytów, sorry, Mamo! Ale może się mylę? Madera ma piękne widoki! Może zdjęcia kłamią?
-
Wyspy Kanaryjskie – no jasne, zawsze pewna pogoda, ale… trochę daleko, nie? No i trochę drogo, pewnie. Ale zdjęcia z Teneryfy… wow! No dobra, sprawdzam ceny lotów.
Hm, muszę to wszystko przemyśleć. Kreta brzmi kusząco. Albo ta Madera… Sama nie wiem.
Jakie są najcieplejsze kraje we wrześniu?
No to lecimy z tą ciepłotą! Wrzesień, wiadomo, w Polsce już sweterki trzeba wyciągać, a co dopiero na wakacjach? Jak dla mnie, to idealny miesiąc na ucieczkę. Gdzie ciepło, a nie “patelnia”? Oto lista, którą przygotowałam, bazując na wiedzy mojej kuzynki, Halinki, która co roku we wrześniu gdzieś się zaszywa, żeby “odpocząć od zgiełku rodzinnego” (czytaj: uciec od teściowej):
- Wyspy Kanaryjskie. Klasyka. Halinka mówi, że tam to słońce piecze, ale wiatr chłodzi. Idealne połączenie, żeby opalenizna była “glamour”, a nie “buraczana”.
- Hiszpania, ogólnie. Nie ograniczajmy się do Kanarów. Halinka wspominała o Andaluzji – flamenco, tapas i przystojni Hiszpanie. Co chcieć więcej?
- Włochy. Rzym we wrześniu to bajka. Tylko uważaj na turystów. Halinka zawsze nosi ze sobą gwizdek. Mówi, że to na “natrętnych sprzedawców pamiątek”.
- Chorwacja. Piękne wybrzeże, ale Halinka ostrzegała przed jeżowcami. “Buty do wody to podstawa, inaczej wakacje spędzisz u lekarza”.
- Turcja. Halinka była raz w Turcji na all inclusive. Powiedziała, że “raj dla leniwych”, ale jak ktoś chce zobaczyć coś więcej niż basen, to lepiej wynająć auto.
- Egzotyka. Madagaskar, Zanzibar? Brzmi kusząco, ale Halinka mówi, że trzeba uważać na komary i “lokalne przysmaki”. Raz zjadła coś, co “wyglądało jak kurczak, a smakowało jak koszmar”.
- Malta. Halinka poleca nurkowanie. Mówi, że “pod wodą to dopiero życie”. Tylko trzeba uważać na meduzy.
- Cypr. Podobno raj dla zakochanych. Halinka była tam z Zenkiem, ale “romantyzm szybko minął, jak Zenek zgubił portfel”.
PS. Halinka prosiła, żeby dodać, że “Wakacyjni Piraci” to spoko strona, ale “lepiej sprawdzać opinie, bo czasem zdjęcia nie oddają rzeczywistości”. I jeszcze jedno: “Pamiętajcie o kremie z filtrem! Słońce nie zna litości!”. Sama prawda.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.