Co decyduje o atrakcyjności turystycznej?

Co decyduje o atrakcyjności produktu turystycznego?

Co decyduje o atrakcyjności produktu turystycznego…

• Wiesz, jakby się tak zastanowić, to na pewno walory turystyczne – no, ta cała przyroda i te zabytki, wiesz, te wszystkie zamki i takie tam. One są mega ważne, no bo po co ktoś miałby w ogóle jechać, jakby tam nic nie było, tak?

• A potem zagospodarowanie. No, to jest to, czy da się tam w ogóle dojechać i czy jest gdzie spać. Pamiętam, jak raz pojechałam z Pawłem nad morze… No, wszędzie tak drogo było i ciężko z parkingiem.

• I jeszcze jedno. Dostępność komunikacyjna. W sumie to podpada pod zagospodarowanie, ale dla mnie to wazne, bo ja nie cierpie sie gdzies tłuc. Jak ma byc fajnie, to ma byc prosto, bez kombinowania.

Zrozumienie, co sprawia, że produkt turystyczny jest atrakcyjny, jest mega ważne dla regionów. Tak myślę. Bo inaczej to się narobi tych hoteli, a ludzi nie będzie. A wiesz, moja babcia mówiła, że jak ludzi nie ma, to i szczęścia nie ma.

Jakie elementy wpływają na atrakcyjność turystyczną określonych obszarów?

• Walory turystyczne. One definiują miejsce.

• Stan środowiska naturalnego. Czyste powietrze to luksus.

• Ochrona środowiska. Dbałość o detale jest istotna.

• Dostępność komunikacyjna. Czas to pieniądz.

Atrakcyjność to kwestia subiektywna. Zależy od odbiorcy.

Dodatkowe info: Gołembski pisał o tym w 2002. Teraz mamy 2024. Świat się zmienił.

Czym jest atrakcja turystyczna?

Atrakcja turystyczna? Proste.

• Miejsce, obiekt, zdarzenie. Przyciąga. Zaciekawia. To sedno.

• Motywacja. Opuszczenie domu. Podróż. Wydanie pieniędzy. Logiczne. Nieuniknione.

• Definicja Lundberga (2024): Nieprecyzyjna. Zbyt szeroka. Potrzebna konkretyzacja.

Przykład: Zamknij oczy. Widzisz? Piramidy w Gizie. 2024 rok. To atrakcja. Jasne. Zrozumiałe. Wszyscy wiedzą.

Analiza: Definicja z 1985 roku? Zestarzała. Brak uwzględnienia współczesnych trendów. Na przykład: wirtualne wycieczki. Nowe technologie. Zmiana perspektywy. Nieuchronne.

Konkluzja: Atrakcja to bodziec. Skłania do działania. Jednak definicja musi ewoluować. Stałe. Nieuniknione.

Dodatkowe uwagi:

1. Analiza ekonomiczna (brak danych w pytaniu). Przychody. Koszty. Zysk. To istotne.

2. Aspekt kulturowy. Wpływ na lokalną społeczność. Zawsze jest. Nieraz negatywny.

3. Zrównoważony rozwój. Ochrona środowiska. Musi być. Nie ma wyboru. Przyszłość.

Czym różni się produkt od towaru?

Różnica między towarem a produktem jest fundamentalna dla funkcjonowania przedsiębiorstwa. To kwestia stopnia przetworzenia. To proste, prawda? Ale diabeł tkwi w szczegółach, jak mawiał mój dziadek, Jan Kowalski, były profesor ekonomii.

• Towar: To surowa materia, zakupiona w celu bezpośredniej odsprzedaży. Myślę tu o przykładzie, który ostatnio analizowałem – hurtownia owoców. Jabłka zakupione w sadzie i sprzedane w sklepie to towar. Brak jakiejkolwiek modyfikacji.
• Produkt: Z kolei produkt to wynik procesów przetwarzania. Zastanówmy się nad firmą przetwórstwa owocowego, “Soki Marzeń” – z tych samych jabłek powstają soki, musy, a nawet suszone jabłka. To już produkt gotowy do sprzedaży.

To sprowadza się do prostej kalkulacji wartości dodanej. W przypadku towaru wartość dodana jest minimalna – skupiamy się na marży i obrocie. Natomiast produkt – to już inna bajka. Tutaj liczy się innowacja, marka, know-how. Ciekawa sprawa, prawda?

• Materiały: Warto jeszcze wspomnieć o pojęciu materiałów. To surowce, które przechodzą proces transformacji, przekształcając się w produkty. Wróćmy do przykładu “Soków Marzeń”. Jabłka są materiałem, z którego powstanie produkt. I tu warto dodać, że definicja jest płynna – w jednym przedsiębiorstwie jabłko może być towarem (jeśli odsprzedają je dalej bez przetworzenia), a w innym – materiałem (jeśli z niego wytwarzają sok).

Czasem filozofuję, czy ta granica między towarem a produktem nie jest subiektywna – zależna od perspektywy przedsiębiorstwa. Ale to już temat na inną dyskusję, na inną filiżankę kawy. Może przy następnej okazji?

Dodatkowe uwagi: W 2024 roku obserwuje się rosnące zainteresowanie ekologicznymi i etycznie pozyskiwanymi surowcami. To z kolei wpływa na cenę zarówno towarów, jak i produktów finalnych, wprowadzając dodatkowe zmienne do analizy ekonomicznej. Zauważyłem to analizując raporty firm zajmujących się handlem hurtowym owocami w 2024. Wyraźnie widać trend.