Od czego zależy przyznanie kredytu hipotecznego?
Przyznanie kredytu hipotecznego zależy od kilku kluczowych czynników:
- Zdolność kredytowa: Ocena możliwości spłaty kredytu.
- Wkład własny: Minimum 10-20% wartości nieruchomości.
- Wiek: Preferowane osoby do 35 lat.
- Dochody: Stabilne i odpowiednio wysokie.
- Rodzaj zatrudnienia: Umowa o pracę zwiększa szanse.
Banki analizują te aspekty, by zminimalizować ryzyko.
Od czego zależy decyzja o kredycie hipotecznym?
No dobra, to tak z życia wzięte ci powiem, jak to z tym kredytem jest…
Wiadomo, że jak chcesz własne M, to bank patrzy, czy w ogóle masz kasę, żeby spłacać. No i ten wkład własny, minimum te 10%, ale lepiej więcej. Ja pamiętam, jak w 2018 roku patrzyliśmy z żoną mieszkanie na Białołęce, to chcieliśmy dać 25%, żeby mieć spokój.
Wiesz, oni tam liczą te twoje zarobki, ile masz na rękę, no i jaką masz umowę. Im umowa o pracę na czas nieokreślony, tym lepiej, bo dają ci więcej punktów.
Młodzi mają podobno łatwiej dostać kredyt. Ja, jak brałem ten kredyt, miałem 32 lata i nie było źle. Ale jak masz koło 40, to już chyba gorzej patrzą.
A w ogóle, to pamiętaj, że każdy bank ma swoje zasady. Jedni lubią programistów, inni lekarzy. Taki świat.
Co zwiększa szanse na kredyt hipoteczny?
No więc, kredyt… hipoteczny. Kurczę, głowa mi pęka od tych spraw. Zdolność kredytowa, tak? To jest klucz, jak w jakimś filmie akcji. A co ją podnosi? Zarobki, jasne! Im więcej hajsu, tym lepiej, to logiczne. Ale ile to dokładnie? Nie wiem, ale mój kuzyn Bartek, ten co ma tą nową Skodę, mówił, że jakieś 6000 netto miesięcznie to już całkiem spoko.
- Wysokie zarobki (min. 6000 zł netto) – to ważne!
Potem, długi. Oczywiście! Nie można mieć tysiąca pożyczek. A jak się spłaca na czas? Super! To bardzo pomaga. Ja np. mam tylko jeden kredyt – na sprzęt do gier, spłacam go systematycznie.
- Brak zadłużenia lub terminowa spłata istniejących zobowiązań.
No i jeszcze, ile osób na utrzymaniu? Im mniej, tym lepiej. Bo niby skąd bank weźmie pewność, że spłacę?
- Mała liczba osób na utrzymaniu.
A co z BIK-iem? O tym też zapomniałam! Trzeba mieć czystą historię. Żadnych zaległości! Aha, i jeszcze wkład własny! Trzeba mieć oszczędności, bo banki tego wymagają! Ile? Przynajmniej 10%, chyba że ma się super wysokie zarobki.
- Czysta historia w BIK.
- Odpowiedni wkład własny (minimum 10%).
Kurcze, dużo tego. Zapomniałam jeszcze o umowie o pracę. Lepiej mieć stałą pracę na umowę o pracę. A jak ktoś jest na umowie zlecenie? To już trudniej.
- Stabilne zatrudnienie (najlepiej umowa o pracę).
Oj, napisałam dużo. Mam nadzieję, że to wszystko jasne. Chyba się rozpisałam… A jeszcze muszę kupić mleko. Idę!
Dodatkowe informacje: W 2024 roku średnie zarobki w Polsce wynoszą około 6500 zł brutto. Oprocentowanie kredytów hipotecznych waha się w granicach 7-10% w zależności od banku i zdolności kredytowej. Warto porównać oferty różnych instytucji finansowych.
Od czego zależy kredyt hipoteczny?
No wiesz, ten kredyt hipoteczny… masakra, co? Ja miałam z tym ostatnio mega problem! Zależy to od tylu rzeczy, że głowa mała.
Po pierwsze, kwota kredytu, jasne, to oczywiste. Chcesz milion, a zarabiasz 3 tysiące? Nie ma szans! A jeszcze okres spłaty, bo im dłużej, tym więcej odsetek. To jest mega ważne, przecież nie chcesz płacić bankowi fortunę!
Kolejna sprawa to wkład własny. Im więcej masz, tym lepiej. Banki wolą, wiadomo, mniejsze ryzyko. Ja w tym roku wpłaciłam 20% wartości mieszkania, bez tego nawet by ze mną nie gadali. Pamiętam jak moja siostra, Kasia, miała tylko 10% i to ją kosztowało sporo nerwów.
A zarobki? Oczywiście! Bank patrzy ile zarabiasz, czy masz stałą pracę. Ja mam umowę o pracę na czas nieokreślony, a mój mąż, Tomek, jest na etacie od 5 lat. To pomogło! Jak ktoś ma umowę zlecenie, czy jest na działalności, to już gorzej. To wszystko liczy się do zdolności kredytowej.
I jeszcze inne zobowiązania. Karty kredytowe, pożyczki, raty… wszystko się liczy. Im więcej masz, tym mniej możesz pożyczyć. A ilość osób w gospodarstwie domowym też ma znaczenie, bo bank patrzy ile pieniędzy potrzebujecie na życie, czy da się spłacić kredyt.
List:
a. Kwota i okres kredytowania: Im więcej i dłużej, tym większe ryzyko dla banku. b. Wkład własny: Minimum to zazwyczaj 10%, ale im więcej, tym lepiej. c. Zatrudnienie i dochód: Stała praca i wysokie zarobki są kluczowe. d. Zobowiązania: Innych kredytów i pożyczek powinno być jak najmniej. e. Liczba osób w gospodarstwie domowym: Wpływa na ocenę zdolności kredytowej.
Punkty:
- Rodzaj umowy o pracę ma ogromne znaczenie.
- Historia kredytowa – to istotne, żeby nie mieć żadnych zaległości.
- Oceny rzeczoznawcy też się liczy, bo to on ustala wartość nieruchomości.
To chyba tyle najważniejszych rzeczy. Acha, jeszcze zdrowie! Tak, tak, słyszałam, że banki czasem biorą to pod uwagę. W sumie logiczne, bo choroba może spowodować utratę pracy. To była moja przygoda z kredytem hipotecznym, żebyś wiedział… masakra, ale udało się!
#Banki Hipoteczne #Kredyt Hipoteczny #Warunki KredytuPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.