Ile kosztuje nowoczesne mieszkanie w Krakowie?

6 wyświetlenia

O matko, 397 tysięcy za najtańsze nowe mieszkanie w Krakowie?! To kompletnie abstrakcyjna kwota! 16 tysięcy za metr... Serce mi się kraje na myśl o młodych ludziach, którzy chcą się usamodzielnić. 40 promocji to kropla w morzu potrzeb. Kraków staje się coraz mniej dostępny dla zwykłych ludzi. To po prostu dramat!

Sugestie 0 polubienia

Okej, to spróbujmy nadać temu tekstowi trochę bardziej… życia, tak żeby brzmiał, jakbym to ja sama mówiła, rozumiesz?

Ile kosztuje nowoczesne mieszkanie w Krakowie? No właśnie, ile… O matko i córko, 397 tysięcy za najtańsze nowe mieszkanie? Serio?! To… to jest po prostu chora kwota! Pamiętam, jak kilka lat temu z koleżanką szukałyśmy czegoś, to i tak się w głowę zachodziłyśmy, a to było sporo taniej! 16 tysięcy za metr… No brak mi słów.

Normalnie serce mi się kraje, jak pomyślę o tych wszystkich młodych, którzy chcą się wyrwać od rodziców, usamodzielnić, założyć rodzinę… I co? Mają brać kredyt na 30 lat, żyć od wypłaty do wypłaty i bać się każdego podwyższenia stóp procentowych? Te 40 promocji, o których piszą… to jak plasterek na otwartą ranę. No dobra, może trochę przesadzam, ale serio, wnerwia mnie to.

Bo Kraków… Kraków po prostu staje się niedostępny. Pamiętam, jak chodziłam po Plantach, jadłam obwarzanki, zachwycałam się architekturą… To wszystko traci trochę na uroku, jak wiesz, że nie możesz tu po prostu… żyć. Bo ile trzeba zarabiać, żeby sobie na to pozwolić? I gdzie tu sens?

Mówią o tych danych, że to niby średnia, że to tamto… Ale ja wiem, że to jest dramat. Pamiętam, jak mój brat szukał mieszkania kilka lat temu. Przeczesał całe Olx, Otodom, chodził na te durne dni otwarte… I nic. Skończyło się na jakimś strasznym, starym bloku na obrzeżach. I to jeszcze z kredytem. No, po prostu tragedia…

#Cena Mieszkania #Kraków Ceny #Mieszkanie Kraków