Gdzie najszybciej rośnie populacja?
Najszybciej rosnąca populacja spośród wymienionych krajów nie jest jednoznacznie określona na podstawie podanych danych. Informacja o wzroście w USA nie wskazuje na najszybszy wzrost w porównaniu z Rosją i Chinami. Aby odpowiedzieć precyzyjnie, potrzebne są dane o rocznych przyrostach naturalnych dla każdego kraju. Podane liczby to jedynie wielkości populacji, a nie wskaźniki tempa wzrostu.
Gdzie, do cholery, najszybciej rośnie populacja? To pytanie tak mnie nurtuje! Czytałam te suche statystyki o liczbie mieszkańców USA, Rosji i Chin, i… no cóż, nic z tego nie wynika. Serio, jak niby mam z tego wywnioskować, kto się rozmnaża jak króliki? Dają same liczby, bez żadnego kontekstu, jakieś suche dane, bez duszy. To tak, jakby powiedzieć, że mój pies jest większy od kota sąsiadów, ale nie powiedzieć, o ile! Potrzebne są przecież te roczne przyrosty, żeby to jakoś sensownie ocenić. Przecież sama wielkość populacji nic nie mówi. To jak porównywanie jabłek i gruszek – Chiny mają gigantyczną populację, ale czy to znaczy, że rośnie ona szybciej niż w jakiejś mniejszej, ale dynamicznie rozwijającej się Afryce? No właśnie!
Pamiętam, jak moja ciocia, która pracowała kiedyś w ONZ, opowiadała o badaniach nad populacją w Nigerii. Nie pamiętam już szczegółów, ale coś mówiła o kilkunastu procentach wzrostu rocznie, czy coś w tym stylu. To naprawdę dużo! To oznacza, że co roku powstaje tam całe miasto, tylko… z ludźmi! Szokujące, prawda? A tutaj – suche liczby, i zero emocji! Gdzie ta ludzka tragedia przepełnienia, albo cud narodzin, który powinien się w tych statystykach odbijać?
Krótko mówiąc, nie mam pojęcia, gdzie populacja pnie się do góry najszybciej. Żeby to wiedzieć, trzeba by mieć dużo więcej informacji, niż te suche cyferki, które mi podali. Może ktoś mi wyjaśni? Bo ja się w tych statystykach kompletnie gubię.
#Gdzie Rośnie #Populacja Świat #Szybki WzrostPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.