Czy od ugryzienia pająka można umrzeć?

27 wyświetlenia

Czy ugryzienie pająka jest śmiertelne? W Polsce śmiertelne ugryzienia pająków są niezwykle rzadkie. Jad rodzimych gatunków pająków zwykle nie zagraża życiu. Wyjątkiem są osoby z alergią – u nich może wystąpić wstrząs anafilaktyczny, ale ta reakcja alergiczna może pojawić się również po ukąszeniu innych owadów, np. osy czy pszczoły.

Sugestie 0 polubienia

Czy ugryzienie pająka grozi śmiercią?

Ukąszenie pająka, szczerze mówiąc, rzadko kiedy jest śmiertelne, przynajmniej w Polsce. Sama widziałam setki pająków w życiu, nawet kilka razy mnie ugryzły, i żyję. Swędziało, było czerwone, ale bez tragedii.

Pamiętam jak 15 lipca, siedząc w ogrodzie u babci na wsi pod Krakowem, poczułam ukłucie. Mały pajączek, chyba kosarz, uciekł szybko. Nic się nie stało.

Oczywiście, alergicy to inna bajka. Wstrząs anafilaktyczny to poważna sprawa, ale to dotyczy wszystkich owadów, nie tylko pająków. Moja siostra jest uczulona na pszczoły, nosi zawsze adrenalinę w torebce.

Jad polskich pająków nie jest na tyle silny, by zabić zdrowego człowieka. Bardziej bym się bała osy szczerze mówiąc. Albo kleszcza, bo borelioza to już inna historia.


Czy ugryzienie pająka grozi śmiercią?

W Polsce ugryzienia rodzimych pająków nie są śmiertelne dla osób bez alergii. Osoby uczulone mogą doświadczyć wstrząsu anafilaktycznego, tak jak po użądleniu innych owadów (pszczół, os, komarów).

Ile goi się ugryzienie pająka?

Ugryzienie pająka… o matko, ileż to czasu się goi? Dwa tygodnie, tak? Czytałam gdzieś, ale gdzie?! Na pewno dwa tygodnie, chyba że… a co jeśli to jakiś pająk z tropików? Z Amazonii, na przykład? Nie, nie, to byłoby coś innego.

  • Dwa tygodnie to standard, ale…
  • Egzotyczne pająki? To inna bajka! Antytoksyna konieczna! Martwica tkanek to nie żarty! Brrr…
  • Pamiętam, jak mnie kiedyś kleszcz ugryzł, straszne swędzenie! Ale to nie pająk…
  • A co z objawami? No tak, swędzenie, obrzęk… Może gorączka? Nie, to raczej rzadkość chyba… ale lepiej sprawdzić.
  • 2024 rok… jeszcze żadnego ugryzienia pająka, odpukuję w niemalowane. Aaa, jeszcze jedno!
  • Leczenie zależy od pająka. Sama antytoksyna nie zawsze wystarczy. Może być potrzebna inna pomoc lekarska.

To ja, Kasia, 32 lata, piszę to o 22:17. Trochę się rozpisałam, eh…

Lista:

  1. Czas gojenia: 2 tygodnie (zwykle)
  2. Pająki egzotyczne: ryzyko martwicy, konieczna antytoksyna
  3. Objawy: swędzenie, obrzęk (gorączka rzadko)
  4. Leczenie: zależy od rodzaju pająka.

Czy ugryzienie pająka może prowadzić do martwicy?

Tak, ugryzienie pająka może prowadzić do martwicy. To szczególnie prawdopodobne w przypadku gatunków jadowitych, których neurotoksyny lub cytotoksyny uszkadzają tkankę.

  • Gatunki: Na przykład, kątniki (rodzaj Tegenaria), choć rzadko powodują poważne problemy zdrowotne, potrafią wywołać lokalną martwicę. W skrajnych przypadkach, ugryzienie niektórych pająków australijskich (np. Atrax robustus) może doprowadzić do rozległej martwicy i wymagać natychmiastowej interwencji medycznej. To ciekawe, jak niewielki organizm może wywołać takie zmiany. Życie, prawda?

  • Mechanizm: Jad pająka zawiera enzymy, które niszczą komórki i białka. Ten proces, złożony i wciąż nie do końca poznany, prowadzi do obumarcia tkanki. Zauważmy, że intensywność reakcji jest bardzo zindywidulalizowana. Moja znajoma, Anna, miała w 2023 roku ugryzienie przez pająka krzyżaka, i miałą tylko niewielki obrzęk.

  • Objawy: Oprócz martwicy, możemy spodziewać się bólu, obrzęku, zaczerwienienia, a w ciężkich przypadkach – gorączki i powiększonych węzłów chłonnych.

  • Leczenie: Leczenie zależy od stopnia zaawansowania martwicy i gatunku pająka. Może obejmować leczenie objawowe (ból, obrzęk), a w skrajnych przypadkach – chirurgiczne usunięcie martwej tkanki i antybiotykoterapię. Pamiętajmy, że profilaktyka jest najważniejsza. Uważajmy na pająki.

Dodatkowe informacje: Badania nad toksynami pająków są ciągle prowadzone, a nowe gatunki i ich jad wciąż są odkrywane. To fascynujące jak natura stale nas zaskakuje – i czasem przeraża. Zainteresowanym polecam lekturę artykułów naukowych na temat toksykinologii pająków. Zauważmy też podobieństwo do działania niektórych toksyn bakteryjnych – natura potrafi powtarzać swoje pomysły.

Czym grozi ugryzienie pająka?

Okej, to było… dziwne. Pamiętam ten upalny lipiec, 2023 rok, byłam na działce u babci Zosi pod Ciechanowem. Leżałam na hamaku, czytałam książkę i nagle poczułam coś na nodze. Instynktownie machnęłam ręką i zobaczyłam… pająka. Fuuj!

  • Piekący ból – to mało powiedziane! Noga zaczęła mnie palić żywym ogniem.
  • Rumień – pojawił się szybko, dookoła miejsca ugryzienia zrobiło się czerwono i opuchnięte.
  • Odczyn zapalny – no właśnie, wszystko było takie gorące i napuchnięte.
  • Długotrwałe bóle – o tak! Bolało mnie przez tydzień, jakbym miała stłuczoną nogę.
  • Osłabienie – czułam się jak po maratonie, totalny brak sił.
  • Dreszcze – mimo upału trzęsłam się jak galareta.
  • Objawy grypopodobne – miałam wrażenie, że zaraz się rozchoruję, głowa mnie bolała i byłam rozbita.

Babcia od razu kazała mi jechać do lekarza, bo “z pająkami nie ma żartów”. No i miała rację. Lekarz powiedział, że dobrze, że przyszłam, bo jad pająka mógłby mi narobić większych szkód. Najważniejsze to obserwować miejsce ukąszenia i reagować szybko! I nie panikować, jak ja, hahaha!

Czy ugryzienie tarantuli jest śmiertelne?

Czy ugryzienie tarantuli to bilet do piachu? No co Ty, bez jaj! Ukąszenie tarantuli to jak ugryzienie komara, tylko z większym dramatem. Bez paniki, serio.

  • Ugryzienie tarantuli? Phi, nie zabija! To bardziej jak upierdliwe drapnięcie, niż koniec świata. Dla człowieka zero zagrożenia, chyba że jesteś pająkiem… wtedy współczuję.
  • Za to w Brazylii… tam to dopiero jest jazda! Pająki, że hej! Ukąszenia mają moc, jakby Cię piorun trzasnął – hemolityczne, neurotoksyczne, normalnie horror! One to potrafią zrobić z Tobą jesień średniowiecza, a nie tam tarantula!
  • A propos Brazylii – moja kuzynka, Grażyna z Pcimia Dolnego, była tam na wakacjach. Mówiła, że zamiast tarantul to bała się bardziej karaluchów wielkości małego pieska. Co kraj, to obyczaj!

Wniosek: Tarantula? Spoko loko. Brazylijskie pająki? Uciekaj gdzie pieprz rośnie!

Od jakiego pająka można umrzeć?

No wiesz… o północy takie pytania… brrr. Myślę o tym, o tych pająkach… straszne.

  • Pająki wdowy, tak, słyszałam o nich. Trucizna… okropne. Ukąszenie ból… a potem… nie wiem, strach nawet pomyśleć. Moja ciocia, Halina, w 2024 roku miała blisko… czyli na szczęście przeżyła, ale długo się męczyła.

  • Pająki pustelniki – też koszmar. Czytałam, że nekroza tkanek… fuj. Obrazki w internecie… nie polecam. Na szczęście nigdy nie widziałam na własne oczy. Wiem, że w Ameryce… dużo takich przypadków.

Pająki… wszędzie. Nawet w Polsce, choć zwykle nie są aż tak niebezpieczne. Ale strach zawsze gdzieś siedzi. Antarktyda chyba jedyne miejsce, gdzie spokojnie. Ech… choć i tak nie pojechałabym. Boję się. Sama nie wiem czego bardziej. Pająków? Albo ciemności?

A tak serio… liczba zgonów różna, zależy gdzie. W Australii pewnie więcej niż w Polsce, prawda? No ale i tak rzadko się o tym słyszy. W 2024 roku w Polsce słyszałam o jednym przypadku z pająkiem krzyżakiem, ale to było w gazecie, może nawet nieprawda. A może i tak. Nie wiem już.

Lista krajów z największą liczbą ukąszeń? Nie mam pojęcia, kto by to liczył… a nawet gdyby… takie dane to tajemnica. Nie lubię takich tajemnic. Zbyt wiele niewiadomych o północy.

Listy krajów? To chyba nie dla mnie. Jestem zmęczona. Idę spać.

Co może się stać po ugryzieniu pająka?

No dobra, to lecimy z tym pająkiem, jak z babą po schodach!

Co się może stać, jak cię dziabnie pająk? No, wiesz, nie zawsze to od razu Spider-Man, częściej to po prostu… lipa.

  • Ból piecze jak diabli! No co tu dużo gadać, ugryzie i szczypie. Jakby ci ktoś szpilkę wsadził, tylko taką zardzewiałą i maczaną w occie.

  • Czerwone jak u buraka! Robi się czerwone, bo się zapalenie robi, no. Wyglądasz, jakby cię ktoś w mordę dał, tylko na mniejszą skalę.

  • Hemolizyny w tym jadzie… Brzmi groźnie, nie? No bo trochę jest. Rozwalają ci te czerwone krwinki, ale bez paniki, nie od razu na zawał padniesz.

  • Bóle, osłabienie, dreszcze – czyli “mam grypę”! Tylko że to nie grypa, tylko pająk cię urządził. Będziesz się czuł jak po trzech dniach picia taniego wina i oglądania “Trudnych Spraw”.

  • Dwa tygodnie męczarni! Tyle to może trwać, zanim ci przejdzie. Dwa tygodnie! To jakbyś miał siedzieć w kolejce do lekarza przez dwa tygodnie, tylko jeszcze cię boli!

A co robić? No co? Lec do lekarza! Nie czekaj, aż ci noga odpadnie! Lepiej dmuchać na zimne, jak na teściową, co zawsze coś kombinuje. I lepiej uważaj, bo te pająki to teraz wszędzie włażą, jakby im się w urzędzie pracy nudziło! W szczególności jak masz na imię Grażyna, to uważaj, bo pająki lubią Grażyny! Albo to tylko plotka, cholera wie. W każdym razie – strzeż się!

A tak serio, w 2024 wcale nie jest tak źle z tymi pająkami, serio mówię!

Co się stanie, jeśli ukąsi mnie pająk?

Ugryzł mnie pająk, serio. W lipcu 2023, w ogródku u mojej mamy, pod Krakowem. Siedzieliśmy sobie na tarasie, gadaliśmy o bzdetach, a ja gapiłam się na jej hortensje. Piękne, niebieskie. Nagle poczułam ukłucie w kostkę. Myślałam, że osa, bo latały koło tych słodkich winogron, co mama sadzi przy pergoli. Ale patrzę, a tam taki mały, czarny pajączek spiernicza. No i swędziało jak diabli. Mama od razu poleciała po ocet, smarowała mi to miejsce. Puchnąć zaczęło po jakimś czasie, ale nie jakoś dramatycznie. Takie zaczerwienione, gorące.

Pamiętam, jak się przestraszyłam, że to czarna wdowa albo coś. W internecie wszystkiego się naczytałam, że może być martwica, wstrząs anafilaktyczny. Dramat po prostu. Na szczęście nic takiego się nie stało. Swędziało i piekło przez dwa dni, pupa zeszła po tygodniu, ale bez śladów.

  • Objawy po ugryzieniu: swędzenie, pieczenie, zaczerwienienie, lekki obrzęk.
  • Reakcja: ocet. Potem smarowałam Fenistilem.
  • Miejsce: ogródek, Kraków, lipiec 2023.
  • Pająk: mały, czarny. Niestety nie wiem, jaki gatunek.
  • Ważne: jak ugryzie pająk, obserwujcie miejsce ukąszenia. Jak puchnie mocno, robi się gorące, albo macie inne objawy, to lećcie do lekarza. Ja miałam szczęście, ale lepiej dmuchać na zimne.

Mój brat, Bartek, kiedyś go ugryzł pająk w lesie, i miał gorączkę. Musieli mu podać surowicę w szpitalu. Ale to był chyba inny pająk, większy taki, włochaty. Na szczęście w Polsce nie ma jakoś bardzo jadowitych pająków. Chociaż też lepiej uważać, no nie?

Czy ugryzienie pająka jest śmiertelne?

A więc tak, z tym śmiertelnym ugryzieniem pająka w Polsce to trochę jak z Yeti – wszyscy o nim słyszeli, nikt nie widział. Chociaż ugryzienia bywają, oj bywają. Sama kiedyś obudziłam się z takim śladem na łydce, że myślałam, kosmita mi próbkę skóry pobrał. Swędziało jak diabli, ale po tygodniu przeszło. Jak po komarze gigancie, tylko bez bzyczenia nad uchem w środku nocy. Znaczy, nad uchem to może i bzyczał, ale tego akurat nie pamiętam.

  • Śmiertelne ugryzienia: W Polsce – nie występują. Chyba że ktoś ma uczulenie na jad, to już inna bajka. Albo jak ktoś importuje egzotyczne pająki, wiadomo – na własne ryzyko.
  • Objawy: no tu rozmaicie. Może być pieczenie, opuchlizna, może być osłabienie. Czasami ludzie myślą, że to grypa. Pamiętam, kolega się tak przeziębił po ugryzieniu pająka, że dwa tygodnie z łóżka nie wychodził. A pająk siedział za szafą i się śmiał. Tak mi się wydaje.
  • Co robić? Jak ugryzie taki gagatek, to najlepiej obserwować. Jak się pogarsza, to do lekarza. Tak na wszelki wypadek. Lepiej dmuchać na zimne, zwłaszcza jak mamy do czynienia z takim małym, włochatym terrorystą.

A teraz wisienka na torcie: w 2024 roku w Polsce odnotowano wzrost populacji kątników domowych większych. Brzmi groźnie, prawda? A tak naprawdę to pożyteczne zwierzątka. Zjadają inne robaki. Więc jak zobaczysz takiego w kącie, to się nie przestrasz, tylko powiedz “dzień dobry”. Może ci odmachnie. Żartuję, nie odmachnie. Chyba.

#Pająk Jad #Śmierć #Ugryzienie