Jaka jest maksymalna głębokość nurkowania?
Wow, 332,35 metra? Aż mnie ciarki przeszły! Wyobrażam sobie ten niesamowity nacisk, ciemność i samotność... Podziwiam Ahmeda Gabra za odwagę i determinację. To absolutny szaleniec (w pozytywnym sensie!), ale też superbohater. Dla mnie to dowód na to, jak bardzo ludzki duch potrafi przesuwać granice. Tylko zastanawiam się, co czuł, kiedy był tam na dole, w tej obcej przestrzeni... Musiał to być ekstremalny test siły psychicznej.
No dobra, 332,35 metra w dół?! Serio?! Aż mi dech zaparło. Wyobraźcie sobie tę CZERŃ. Ten CIŚNIENIE. Samotność… Szacun dla Ahmeda Gabra, ale… czy on normalny jest? No, szaleniec, ale pozytywnie! Jak jakiś superbohater, serio. Przecież to jak lot w kosmos, tylko w drugą stronę, nie? W głąb. W nieznane.
Mnie tam metr pod wodą już trochę stresuje, a co dopiero ponad trzysta?! Pamiętam jak raz nurkowałam w Egipcie, były może ze cztery metry, i zobaczyłam taką wielką, czarną rybę pod sobą. Serce mi stanęło! A on tam na dole… Brr… Co on tam w ogóle widział? Pewnie nic. Ciemność. A co czuł? Strach? Ekscytację? Chyba musiał mieć nerwy ze stali. To musi być jakieś… przekraczanie granic ludzkich możliwości. Jak zdobywanie Mount Everestu, tylko… bardziej przerażające. A co jeśli coś pójdzie nie tak? Na takiej głębokości… Nawet pomyśleć страшно.
Czytałam gdzieś, że ciśnienie na takiej głębokości jest… ogromne. Nie pamiętam ile dokładnie, jakieś kosmiczne liczby. I że trzeba potem jakoś wolno wypływać, żeby nie wiem co się nie stało. Dekompresja? Coś takiego. Aż mnie głowa boli od samego myślenia o tym. Naprawdę podziwiam takich ludzi. To niesamowite, do czego zdolny jest człowiek. Ale sama bym się na to nie odważyła. Nigdy w życiu!
#Głębokość#Limity#NurkowaniePrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.