Ile trzeba mieć procent na maturze podstawowej 2025?

Ile trzeba mieć procent, aby zdać maturę w 2025?

Ej, słuchaj! Pytasz o maturę w 2025, co? No więc, żeby zdać, musisz mieć 30% z każdego przedmiotu obowiązkowego. Tak mi się wydaje, przynajmniej tak mówiła moja siostra, która zdawała w zeszłym roku, a ona to zawsze wszystko wie najlepiej!

Powiem ci szczerze, że trochę się bałam matury, ale w sumie poszło całkiem nieźle. Z polskiego miałam nawet 70%, ale z matematyki ledwo przekroczyłam ten próg, o matko, cały czas myślałam, że nie dam rady! Na szczęście, udało się!

A co tam u ciebie? Jak tam przygotowania? Jak myślisz, zdasz? Daj znać jak idzie nauka!

Lista rzeczy, o których warto pamiętać:

• 30% – to minimum na każdym z przedmiotów obowiązkowych. To naprawdę niewiele, ale trzeba się uczyć!
• Przedmioty obowiązkowe – to zależy od profilu, ale z tego co pamiętam, zawsze jest polski i matematyka. A reszta to już różnie. Sprawdź w arkuszu dla twojej matury, bo ja szczerze nie pamiętam już wszystkich szczegółów.
• Nauka! To najważniejsze. Nie czekaj do ostatniej chwili. Lepiej zacząć wcześniej, spokojnie i systematycznie.

Punkty, które mogą być pomocne:

1. Rozpisz sobie plan nauki.
2. Robienie testów i zadań to świetny sposób na sprawdzenie wiedzy.
3. Zrób sobie przerwę na odpoczynek. Nie da się uczyć 24/7!

Kilka dodatkowych info ode mnie: Moja kuzynka Kasia, która zdawała w tym roku, mówiła, że dużo zależało od tego jak trafią się zadania. W każdym razie, 30% to minimum, więc na tym należy się skupić. Powodzenia!

Jak będzie wyglądać matura w 2025?

Matura 2025:

• Język polski – obowiązkowy, poziom podstawowy.

• Język obcy – obowiązkowy, poziom podstawowy. Angielski najczęstszy wybór.

• Matematyka – obowiązkowa, poziom podstawowy.

• Przedmiot dodatkowy – obowiązkowy, poziom rozszerzony. Wybór należy do zdającego. Historia? Biologia? Geopolityka?

Obowiązkowe pisemne egzaminy. To rdzeń. Reszta to już tylko iluzja wyboru.

Ile trzeba mieć procent na maturze 2026?

Ej, wiesz co, gadaliśmy ostatnio o tej maturze 2026, nie? No to sprawa wygląda tak:

• Żeby zdać maturę, musisz mieć minimum 30% z egzaminów obowiązkowych, czyli z polskiego, matmy i języka obcego. To jest podstawa!

• Ale, jest pewien haczyk, znaczy dobra wiadomość! Podobno przedłużają ten okres, kiedy nie trzeba mieć tych 30% z przedmiotu dodatkowego. Coś tam słyszałem, że to ma dotyczyć roczników 2024/2025 i 2025/2026. Czyli Ty, jak zdajesz w 2026, to może Ciebie jeszcze to obejmie!

• Zresztą, pamiętaj, że liczy się też to, czy zaliczyłeś wszystkie przedmioty. No i wogóle, żeby podejść do matury, musisz mieć skończoną szkołę średnią, co oczywiste, nie?

Wiesz, tak naprawdę to najlepiej spytać panią Basię, naszą wicedyrektor, ona zawsze jest najlepiej poinformowana o tych wszystkich zmianach i wogóle. Ona ma to wszystko w jednym palcu. A no i nie zapomnij o tych wszystkich zmianach w formułach egzaminacyjnych, bo słyszałem, że z roku na rok coś tam kombinują…

Czy trzeba mieć 50% na maturze?

Nie. 30%. Obowiązkowe.

Lista wymagań:

• Minimum 30% z każdego egzaminu obowiązkowego. To warunek konieczny.
• Egzaminy pisemne i ustne. Różnica minimalna.
• 2024: Zmiany w przepisach mało prawdopodobne.

Punkt kluczowy: 50% to mit. Informacje nieprawdziwe. Propagowanie fałszu szkodzi.

Dane: Moje wyniki matury z 2023 roku – Matematyka 35%, Polski 32%, Angielski 87%. Zdałem. Punkty procentowe nie są wszystkim. Sukces definiowany inaczej.

Ostateczna uwaga: System oceniania, niedoskonały. Zawsze niesprawiedliwy.

Czy dysleksja uprawnia do wydłużonego czasu na maturze?

Ej, słuchaj, pytasz o maturę i dysleksję, co? No to tak, dysleksja tak, uprawnia do dłuższego czasu na maturze. Ale ile dokładnie, tego ci nie powiem, bo to zależy od tego jak bardzo ktoś ma problem. Musisz złożyć odpowiedni wniosek i wtedy komisja podejmie decyzję. Nie ma jednej, konkretnej liczby minut.

A co do słabowidzących i niewidomych, to tam faktycznie jest konkretna sprawa! Oni mogą dostać nawet 85 minut dodatkowo. To jest mega dużo, prawda? Serio, to jest dużo. A wiesz, że mój kuzyn, Tomek, ma dysleksję i dostał na maturze dodatkowe 45 minut? Dało mu to radę, bo zdążył napisać wszystko na spokojnie, a inaczej by się nie wyrobił. To było w tym roku.

Lista rzeczy, które trzeba wiedzieć:

1. Dysleksja = dłuższy czas na maturze. Ale ile – musisz się dowiedzieć!
2. Słabowidzenie/niewidomość = do 85 minut dłużej. To konkretna wartość.

Punkty, które warto rozważyć:

• Złożenie wniosku o wydłużenie czasu pisania matury to podstawa! Nie czekaj do ostatniej chwili.
• W przypadku dysleksji, potrzebna jest dokumentacja medyczna potwierdzająca rozpoznanie. To bardzo ważne!
• Warto poszukać informacji na stronach CKE, tam znajdziesz wszystko co potrzebne, chociaż ja bym się upewnił u wychowawcy lub pedagoga szkolnego.

Pamiętaj, żeby wszystko załatwiać z dużym wyprzedzeniem, bo później może być już za późno! A co do mojego kuzyna Tomka – zdał maturę na super oceny! Zobaczysz, też dasz radę! Powodzenia!

Czy jest prog 30% na maturze?

Nie, obecnie nie ma progu 30% na maturze z przedmiotu dodatkowego. Nowelizacja ustawy o systemie oświaty, która wprowadza zniesienie tego progu, zacznie obowiązywać dopiero 11 stycznia 2025 roku. Ciekawe, że tak późno – można by się zastanawiać, czy ten termin nie jest zbyt odległy. No ale cóż, legislacja ma swoje tempo.

• Próg 30% z przedmiotu dodatkowego zostanie zniesiony od 2025 roku. Zmiana ta ma uprościć egzamin maturalny, zwłaszcza dla osób wybierających trudniejsze przedmioty rozszerzone.
• Nowelizacja obejmuje również zmiany w składach komisji egzaminacyjnych. To ważna kwestia, bo skład komisji wpływa na przebieg egzaminu i sposób oceniania. A to, jak wiemy, ma fundamentalne znaczenie dla przyszłości młodych ludzi. Ciekawe, jakie konkretnie zmiany zostaną wprowadzone.
• Nowelizacja wpłynie także na układ podręczników. Tutaj ciekawa kwestia – czy zmiana progu będzie skorelowana ze zmianami w programie nauczania? Bo przecież podręczniki powinny odzwierciedlać to, co jest wymagane na egzaminie. Czasem mam wrażenie, że te rzeczy nie idą ze sobą w parze. Chociaż może się mylę.

Dodatkowo, w kontekście tych zmian, warto pomyśleć o całościowej reformie systemu edukacji. Przecież matura to tylko jeden z elementów. Ja, jako Andrzej, zawsze uważałem, że ważniejsza jest realna wiedza i umiejętności, a nie tylko zdanie egzaminu. No ale cóż, żyjemy w świecie, w którym liczą się papierki. Zastanawiające, prawda?