Ile alkoholu dziennie jest zdrowe?

18 wyświetlenia

Szczerze mówiąc, codzienne picie alkoholu nie jest zdrowe. Chociaż te limity (dwa piwa, dwa kieliszki wina lub kieliszek wódki) wydają się rozsądne, martwi mnie picie każdego dnia. Przerwy, najlepiej dwa dni pod rząd, są absolutnie kluczowe dla zdrowia. Nawet z umiarem, alkohol obciąża organizm, a regularne przerwy pozwalają mu się zregenerować. Lepiej delektować się okazjonalnie niż ryzykować uzależnienie.

Sugestie 0 polubienia

Ile alkoholu dziennie jest zdrowe? Spojrzenie z ludzkiej perspektywy.

Pytanie o to, ile alkoholu dziennie jest zdrowe, to trochę jak pytanie, ile cukru dziennie jest zdrowe. Odpowiedź brzmi: im mniej, tym lepiej. I mówię to z troską, jak ktoś, kto widział na własne oczy, jak alkohol potrafi skomplikować życie.

Znamy te powszechne “limity” – dwa piwa, dwa kieliszki wina, kieliszek wódki. Wydają się rozsądne, prawda? Ale wiecie co mnie niepokoi? To “codziennie”. Bo nawet te niewielkie dawki, pite regularnie, to dla organizmu obciążenie. Wyobraźcie sobie, że codziennie dźwigacie lekki ciężar. Na początku może wydawać się to nic, ale po miesiącu, po roku, organizm zacznie protestować.

Dlaczego codzienne picie, nawet w małych ilościach, jest problemem?

Po pierwsze, uzależnienie. Organizm szybko przyzwyczaja się do regularnego dostarczania alkoholu. Mechanizmy uzależnienia są naprawdę podstępne i łatwo przekroczyć cienką linię między “piciem dla relaksu” a potrzebą. Badania pokazują, że codzienne spożywanie alkoholu, nawet w “umiarkowanych” ilościach, zwiększa ryzyko rozwoju uzależnienia od alkoholu (alkoholizmu) [1]. To nie jest coś, co chcemy ryzykować.

Po drugie, obciążenie dla wątroby. Wątroba jest organem, który metabolizuje alkohol. Codzienna praca na pełnych obrotach, by rozłożyć alkohol, prowadzi do jej uszkodzeń. Pomyślcie o niej jak o silniku, który pracuje bez przerwy. W końcu się zużyje. Regularne picie, nawet w małych dawkach, zwiększa ryzyko stłuszczenia wątroby, zapalenia wątroby i marskości wątroby [2].

Po trzecie, wzrost ryzyka nowotworów. Alkohol jest klasyfikowany jako kancerogen. Oznacza to, że zwiększa ryzyko rozwoju nowotworów, takich jak rak jamy ustnej, gardła, przełyku, wątroby, jelita grubego i piersi. Badania potwierdzają, że nawet umiarkowane spożycie alkoholu może zwiększać ryzyko niektórych nowotworów [3].

Co zatem robić? Przerwy! Są absolutnie kluczowe!

Dwa dni pod rząd bez alkoholu. To minimum, żeby organizm mógł się zregenerować. Dajmy wątrobie odetchnąć, dajmy mózgowi odpocząć od wpływu alkoholu. To tak, jakby dać organizmowi urlop.

Konkretne dowody?

  • Badanie opublikowane w “The Lancet” w 2018 roku [4] analizujące dane z 195 krajów wykazało, że nie istnieje poziom spożycia alkoholu, który byłby w pełni bezpieczny dla zdrowia.
  • Raport Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 2018 roku [5] podkreśla, że zmniejszenie spożycia alkoholu, nawet w umiarkowanych ilościach, przynosi korzyści zdrowotne.

Moja rada? Delektuj się okazjonalnie, a nie ryzykuj codziennie.

Znajdź inne sposoby na relaks: spacer, dobra książka, spotkanie z przyjaciółmi przy herbacie. Alkohol nie jest jedyną drogą do przyjemności i relaksu.

Pamiętaj, że zdrowie to inwestycja. Inwestuj w swoje zdrowie, a zyskasz w przyszłości. Alkohol potrafi być zdradliwy. Lepiej zachować ostrożność i myśleć o konsekwencjach. Dbałość o siebie to wyraz miłości do samego siebie i swoich bliskich.

Źródła:

Disclaimer: Powyższy artykuł ma charakter informacyjny i nie zastępuje konsultacji z lekarzem. W razie jakichkolwiek wątpliwości dotyczących spożycia alkoholu, skonsultuj się z lekarzem lub innym specjalistą.

#Alkohol Zdrowie #Picie Alkohol #Zdrowy Alkohol