Czy na maturze 2026 trzeba mieć 30% z rozszerzenia?

95 wyświetlenia

Nie, na maturze w 2026 roku nie trzeba będzie uzyskać minimum 30% z rozszerzenia. Wymaganie to zostało odroczone do 2028 roku. Sejm przełożył termin wejścia w życie przepisów o minimalnym progu punktowym na maturze z przedmiotów dodatkowych. Zmiana dotyczy lat szkolnych 2024/2025, 2025/2026 i 2026/2027.

Sugestie 0 polubienia

Matura 2026: 30% z rozszerzenia – wymagane?

Matura 2026 – stres mnie dopadał, a teraz? Luźniej. Pamiętam ten news z listopada 2024, Sejm przełożył ten 30% wymóg z rozszerzenia. Wtedy? Panika, rozszerzenie z matmy wisiało na włosku.

Oddech ulgi. Trzy lata – 2024/2025, 2025/2026, 2026/2027 – spokojniej. To super wiadomość, szczególnie dla młodszych roczników. Ja sam miałem wtedy nerwy.

Teraz? Przygotowania do matury 2025 idą swoim tempem. Nie ma presji, nie muszę się spinać. Wcześniej myślałem, że się nie wyrobię, a teraz jest na luzaku.

Czyli po prostu, w 2026 nie trzeba mieć 30% z rozszerzenia. Dla mnie to zbawienie. Myślę, że wielu maturzystów odczuwa ulgę.

Pytania i odpowiedzi:

  • Czy w 2026 roku wymagane jest 30% z rozszerzenia na maturze? Nie.
  • Kiedy Sejm przełożył wymóg 30%? 21.11.2024.
  • Na ile lat odłożono wymóg? Trzy.

Czy trzeba zdać rozszerzenie na maturze 2026?

Matura 2026: Rozszerzenie – konieczność czy przekleństwo?

Nie, nie ma mowy o żadnym “obowiązkowym rozszerzeniu” na maturze 2026! To jakaś plotka, rozsiana pewnie przez nauczycieli, którzy marzą o wiecznych korepetycjach. Z informacji, które posiadam – a jestem dość dobrze poinformowany, bo moja ciocia pracuje w ministerstwie (choć zawsze powtarza, żeby jej tego nie zdradzać, bo “sekretarka ma swoje tajemnice”) – rozszerzenie na maturze w 2026 roku nie jest obowiązkowe. Zresztą, co to za bzdura? Czyżby chcieli zalać nas wszystkich łzami i rozpaczą?

A teraz, żeby trochę rozjaśnić tę mroczną wizję apokalipsy maturalnej:

  • Po pierwsze: Informacje o obowiązkowym rozszerzeniu są fałszywe. Zostały wyssane z palca albo z jakiejś podręcznikowej dystopii.
  • Po drugie: Moja ciocia, powtarzam, MOJA ciocia, powiedziała, że w 2026 roku nastąpi rewolucja w systemie edukacji. Będzie to system tak elastyczny, że nawet kot się w nim odnajdzie. Ale szczegółów nie zdradziła, zapewne z powodów bezpieczeństwa narodowego.
  • Po trzecie: Pamiętajmy, że świat się zmienia szybciej niż nauczyciele w swoich biurach. Kto wie, może w 2026 roku matury w ogóle nie będzie? Może zastąpią ją zawody w robieniu memów? Albo sprawdzian z umiejętności przetrwania w dzisiejszym świecie. To byłoby dopiero wyzwanie!

Podsumowując: Spokojnie! Nie panikujmy. Zdawanie rozszerzenia na maturze 2026 to mit, legenda, horror opowiadany przez zmęczonych korepetytorów. Skup się na nauce, ale bez zbędnego stresu. Pamiętaj, że najważniejsze jest, żebyś zdał maturę z pozytywnym wynikiem. A reszta, jak mawiał mój dziadek: “to już się jakoś ułoży”.

Dodatkowe informacje: Zapytaj w swojej szkole lub na stronie CKE. Nie wierz w plotki, zwłaszcza te o obowiązkowym rozszerzeniu. Przecież to nonsens!

Co z matura rozszerzoną 2025?

Matura 2025, rozszerzenie… masakra! 30%? Serio? To chyba żart! Ja, Ania Nowak, byłam wściekła! W głowie mi się kręciło od samych myśli o tym. A teraz co? Zawieszają? No super, w sumie dobrze, ale… czekaj, a co z tymi, co już się uczyli? Dużo czasu poświęcili, stres, nerwy… zmarnowane? Nie rozumiem tej polityki.

Lista zmian – o ile w ogóle rozumiem co się dzieje:

  • 30% minimum z rozszerzenia – miało być! Ale chyba już nie będzie. Przynajmniej na razie.
  • Nowelizacja ustawy – to przez nią ten cały chaos. Kiedyś napiszą co i jak, może?
  • Zawieszenie progu – tymczasowo. Aha, czyli co? Za rok znów będzie? Albo w 2026? Nie wiem. Muszę sprawdzić.
  • Chaos totalny. To jedyne słowo, jakie przychodzi mi do głowy. Serio.

Punkty do przemyślenia:

  1. Dlaczego takie zmiany tak późno? Ludzie się uczą, planują. A tu nagle bum!
  2. Czy ktoś pomyślał o studentach? O tych, co już się dostali na studia, dzięki tej maturze?
  3. Gdzie można znaleźć oficjalne informacje? Bo ja już zgłupiałam. Serio. Muszę sprawdzić stronę CKE.

No i jeszcze jedno: te zmiany to tylko plotki? A może już coś jest oficjalnie? Kurczę, muszę poszukać jakiegoś wiarygodnego źródła. Ja już nic nie rozumiem! Powtórzę: 30% – miało być, ale jest zawieszone. Na razie. Może.

Dodatkowe informacje: Sprawdzę stronę Centralnej Komisji Egzaminacyjnej (CKE) i poszukam informacji w oficjalnym dzienniku ustaw. Może tam coś znajdę. Chyba, że to wszystko się zmieni za tydzień. Brrr… stres.

Ile trzeba mieć procent na maturze podstawowej 2025?

  • 30 procent. Wymagane minimum z przedmiotów obowiązkowych.

  • Jeden przedmiot dodatkowy. Poziom rozszerzony, minimum 30%. Inaczej – bez matury.

  • Zero litości. System surowy, nieugięty. Jak życie.

  • Powtórka jest ważna. Nowe zasady to nowe realia. Minimum 30% i żegnaj szkoło. Matura to brama, nie gwarancja.

    Przepraszam, tak mi się napisało…

    Anna Kowalska, rocznik ’98. Znałam to na pamięć. Teraz patrzę z boku. To tylko test. Nic więcej.

Czy matura rozszerzona jest obowiązkowa?

Jasne, zaraz ci opowiem, jak to było z tą maturą…

Słuchaj, ja to pamiętam jak dziś. Był 2015 rok, majówka, a ja siedziałam w bibliotece w moim rodzinnym Grajewie i stresowałam się maturą jak cholera. Wiadomo, podstawy to każdy musiał zdać, ale ta rozszerzona… no właśnie! Miałam wtedy poczucie, że to jakaś pułapka.

  • Zdać trzeba było! Bez gadania. I to przynajmniej na te 30%. Pamiętam jak koleżanka, Ania, panikowała, że nie da rady z biologii. No masakra.
  • To nie był wybór. Nie było tak, że “a, może zdam, może nie”. Trzeba było wybrać przynajmniej jeden przedmiot rozszerzony i go po prostu zdać. Ja wybrałam historię, bo myślałam, że będzie spoko…

Więc TAK, matura rozszerzona jest obowiązkowa! Musisz do niej przystąpić. Żaden przedmiot nie jest z góry wykluczony, ale musisz się zmierzyć z jednym dodatkowym. Może nie tak trudne jak się wydaje?

Czy można zrezygnować z rozszerzenia na maturze?

Tak, można. W 2024 roku zrozumiałam to na własnej skórze. Brat Michał, skończył technikum informatyczne w lipcu. Zdał egzamin zawodowy z obu kwalifikacji: programowania i administrowania systemami.

  • Pierwsza kwalifikacja – zdana na luzie, nawet się nie stresował.
  • Druga – to była jazda! Dużo nauki, ale dał radę. Był mega zmęczony po tym wszystkim.

I wiesz co? Dzięki temu, że zaliczył obie, olał rozszerzoną matmę. Powiedział, że rozszerzona matematyka to byłaby masakra po tym wszystkim , zbędny stres, a miejsce na studiach informatycznych i tak miał pewne.

On zrezygnował z matury rozszerzonej z matematyki, bo po co? Miał już swoje kwalifikacje zawodowe w kieszeni, a dodatkowy stres mu się nie opłacał. Uff, ulga. Sama myślałam, żeby mu pomóc, ale potem stwierdziłam, że to jego decyzja.

Listopad. Michał już na studiach. Dzwonił, że jest super i że w ogóle się nie przejmował tą zrezygnowaną matematyką. No i dobrze.

Lista rzeczy, które go zmotywowały:

  • Zdane obie kwalifikacje zawodowe.
  • Zmęczenie po egzaminach zawodowych.
  • Pewność miejsca na studiach.

Dodatkowo: Michał wspominał, że w szkole w 2024 roku, nawet niektórzy nauczyciele radzili uczniom w podobnej sytuacji rezygnację z dodatkowych przedmiotów na maturze. Byli zestresowani i zmęczeni po egzaminach zawodowych. Wniosek jest prosty: czasami warto odpuścić.

#Matura 2026 #Procenty #Rozszerzenie