Co zabija wirus grypy?

0 wyświetlenia

Co zabija wirusa grypy? Skuteczne leki na grypę A i B to oseltamiwir (np. Tamiflu) i zanamiwir (Relenza). Na grypę A stosuje się też amantadynę i rymantadynę. Preparaty te hamują namnażanie wirusa. Pamiętaj, leki na grypę w Polsce dostępne są wyłącznie na receptę!

Sugestie 0 polubienia

Co skutecznie niszczy wirusa grypy?

Okej, rozumieem. To tak… co niszczy grypsko? Powiem ci, co ja zauważyłam.

Wiesz co, sama się z tym grypskiem męczyłam w styczniu 2023, pamiętam jak dziś. To był koszmar.

Lekarz mi wtedy przepisał ten… no, Oseltamiwir. Mówił, że na typ A i B działa, takie uniwersalne. I wiecie co? Pomogło. Ale!

Słyszałam, że na typ A to jeszcze Amantadyna dają, ale to już chyba rzadziej, bo niby wirusy się uodporniły. W każdym razie, bez recepty nic nie zdziałasz, więc wizyta u lekarza obowiązkowa. Mi ta wizyta w przychodni na ul. Długiej kosztowała 50 zł.

A! I zapomniałam dodać, że oprócz leków to herbatka z miodem i cytryną działa cuda, taka babcina metoda. Serio.

Jak zabija grypa?

Jak zabija grypa? Zabija na dwa główne sposoby, cholera jasna!

  1. Szybki atak: Wirus grypy sam w sobie potrafi być zabójczy. Pamiętam, jak babcia zmarła w 2023 roku. Grypa ją zaatakowała znienacka, w ciągu dwóch dni była w szpitalu, a po tygodniu… nic. To było straszne. Wirus po prostu zniszczył jej układ oddechowy, serce nie wytrzymało. Była słaba, ale wydawało się, że nic poważnego. Błędnie oceniliśmy sytuację.

  2. Otwarte drzwi dla bakterii: Grypa osłabia organizm. To otwiera furtkę dla bakterii. W 2023 roku, brat mojej żony, przez infekcję bakteryjną po grypie, wylądował w szpitalu z zapaleniem płuc. Na szczęście przeżył, ale to była walka o życie. Lekarze mówili, że gdyby nie szybka interwencja, to… nie chcę nawet o tym myśleć. Zapalenie płuc po grypie – to śmiertelne niebezpieczeństwo.

Grypa to nie przeziębienie. To poważna choroba, która może zabić. Szczególnie osoby starsze, dzieci i osoby z obniżoną odpornością są w grupie ryzyka. Szczepienia są ważne!

Lista rzeczy, o których warto pamiętać:

  • Objawy grypy: gorączka, kaszel, bóle mięśni, osłabienie. Nie bagatelizuj objawów!
  • Leczenie: leki przeciwwirusowe mogą pomóc, ale tylko na receptę i pod kontrolą lekarza.
  • Profilaktyka: higiena rąk, szczepienia.

Nie ma żartów z grypą. To naprawdę groźna choroba. Pilnujcie się!

Jak ginie wirus grypy?

  • Wirus grypy ginie w wysokich temperaturach. Tak… to jedyne, co wiem na pewno.

  • W temperaturze 50-70 stopni Celsjusza wirus przestaje istnieć. Pamiętam, jak mama zawsze powtarzała, żeby dobrze sparzyć naczynia po chorobie… coś w tym jest.

  • Mróz… to wręcz przeciwnie, on go konserwuje. Wirus grypy czuje się w nim bardzo dobrze. Wiesz, jak w bankach szczepionek przechowują wirusy? W temperaturze -80! To szalone, prawda? Tak mi powiedział kiedyś profesor Nowak, on się na tym zna. Pracował z moim ojcem w jednym labie. Ojciec… dawno go nie widziałam.

  • Najważniejsze: wysoka temperatura zabija, a mróz chroni. To wszystko, co wiem na pewno. To i imię mojego kota – Filemon. Filemon i wirusy… dziwne połączenie, prawda?

Po jakim czasie ginie wirus grypy?

Ok, spróbujmy to napisać jak strumień świadomości… Po jakim czasie ginie wirus grypy, no właśnie, ciekawe…

  • Przy 20 stopniach Celsjusza to podobno do 8 godzin… Ale to tak na powierzchni, nie? Jakby ktoś kichnął i to wyschło… Osiem godzin, to sporo, jak się zastanowić. Dobrze umyć ręce.

  • W 22 stopniach Celsjusza, ale już w… Ble, w ekskrementach? Albo tkankach padłych zwierząt? Serio? No dobra, to przynajmniej 4 dni. To już masakra. I w wodzie też, co najmniej 4 dni. Ciekawe, czy w basenie też się to liczy? Pewnie tak…

  • Zero stopni, to już w ogóle, ponad 30 dni! Czyli jak mróz, to wirus sobie żyje i ma się dobrze. A w lodzie? No właśnie, w lodzie…

  • W lodzie to już w ogóle prawie nieograniczenie. To dlatego zimą niby więcej chorujemy? Mama zawsze powtarzała, żeby myć ręce. Dobrze, że mam antybakteryjny płyn do rąk zawsze w torebce, bo inaczej… brrr! Muszę częściej dezynfekować telefon.

A tak w ogóle, to ciekawe, czy ten wirus w lodzie, to na pewno grypa? Czy jakiś inny wirus, co lubi mrozy? Może powinnam zapytać o to doktora Kowalskiego, jak pójdę na szczepienie w przyszłym tygodniu… I dlaczego ptaki nie chorują na grypę? Albo chorują, tylko my o tym nie wiemy?

#Leki #Odporność #Zdrowie