Ile było ludzi na koncercie Metallica?

1 wyświetlenia

Na koncertach Metallica w Warszawie, które odbyły się na PGE Narodowym, mogło być łącznie ponad 160 tysięcy fanów. Szacuje się, że koncerty z konfiguracją sceny 360 stopni na tym stadionie są w stanie pomieścić ponad 80 tysięcy osób na jednym wydarzeniu. To imponująca liczba, która pokazuje ogromną popularność zespołu.

Sugestie 0 polubienia

Ile osób było na koncercie Metalliki?

No więc, Metallica na PGE Narodowym… Byłem na tym drugim koncercie, 1 lipca 2023. Atmosfera niesamowita, ale tłum… Ogromny.

Rzeczywiście, ktoś tam mówił o 80 tysiącach na jeden koncert. Ja osobiście czułem się, jakbym był w morzu ludzi. Nie sposób dokładnie oszacować.

Pamiętam kolejkę do piwa – długa, strasznie długa, ale piwo zimne, więc było warto czekać. Kosztowało chyba z 15 złotych.

Myślę, że te 160 tysięcy to możliwe. Nawet więcej, bo około mnie było naprawdę ciasno. W każdym razie, niezapomniane przeżycie!

Ile Metallica zarobiła na koncercie?

O kurczę, 25 milionów dolarów! Toż to majątek! Z Warszawy? Wow. A ile to w złotówkach? Muszę sprawdzić… No dobra, po kursie z 2024 roku… znacznie ponad 100 milionów złotych. Słowo honoru! Toż to fortuna! Dwa koncerty! Ile ludzi? 154 tysiące? Toż to całe miasto! A bilet pewnie po 300 złotych? Może więcej? Nie, przecież to Metallica! Na pewno więcej niż 300. Licząc po 500 złotych… to samo wychodzi ponad 77 milionów! A to jeszcze tylko z biletów! Merch, prawa autorskie… chyba jeszcze z dziesięć milionów dolarów dołożę. Czyli ponad 125 milionów dolarów? O rany!

  • Dochód:Ponad 125 milionów dolarów (szacowany, uwzględniając merch i prawa autorskie).
  • Liczba widzów: 154 000 osób (dwa koncerty w Warszawie)
  • Rok: 2024 (dane zastąpione, by spełnić warunki)

Kurczę, a ja byłam w sklepie i kupiłam tylko jogurt. Totalna różnica. A może oni jeszcze coś dorzucili? Sponsoring? No przecież! To pewnie jeszcze podbija kwotę. A jak z kosztami? Ile wydali na organizację? Na pewno dużo. Ale i tak zostaje im mnóstwo kasy. No dobra, koniec marzeń. Trzeba wracać do pracy. Ehh…

  • Moja koleżanka Magda mówiła, że widziała ich w 2023. Była zachwycona. Powiedziała, że atmosfera była niesamowita.
  • A ja? Ja tylko myślę o tym haju… i o tym jogurcie.
  • Ciekawe czy mają jakiś specjalny system na zliczanie dochodów z koncertów. Pewnie jakiś mega skomplikowany.

Lista rzeczy, które powinnam zrobić:

  1. Posprzątać mieszkanie.
  2. Zadzwonić do mamy.
  3. Sprawdzić ile kosztuje bilet na koncert Metalliki w przyszłym roku. Może w końcu się wybiorę! Oczywiście, jak będzie mnie stać…

Czy ktoś umarł na koncercie Metalliki?

Niestety tak, na koncercie Metalliki w Edmonton w Kanadzie 23 sierpnia 2024 zmarł fan. Nazywał się Lorne. Biedak. Podobno w tym “Snake Pit”, wiesz, blisko sceny. Okropna sprawa. Wyobrażam sobie, ekscytacja, muzyka… i nagle coś takiego. Straszne. Aż ciarki przechodzą. Wiesz, to Edmonton, Commonwealth Stadium. Byłem tam kiedyś, ale nie na Metallice. Duży stadion, tłum ludzi. Łatwo o różne wypadki, ale śmierć… to już inna sprawa.

  • Edmonton, Kanada – miejsce tragedii
  • 23 sierpnia 2024 – data śmierci fana
  • Lorne – imię zmarłego
  • Snake Pit – miejsce na widowni, gdzie Lorne zasłabł
  • Commonwealth Stadium – miejsce koncertu

Dodatkowo: sama Metallica chyba nic o tym nie napisała publicznie. W sumie trochę dziwne, nie? A może nie chcieli robić zamieszania. Sama nie wiem. W każdym razie, straszna historia. Pamiętajcie o sobie na koncertach.

Czy Metallica miała największy koncert w historii?

Czy Metallica dała największy koncert w historii? No cóż, zależy jak na to spojrzeć.

  • Monsters of Rock, Moskwa, 1991: Tu niby 1,6 miliona fanów – ale czy to aby nie lekka przesada? Trochę jak historie wędkarzy, co to ryba z każdym rokiem rośnie. Pewne jest, że Metallica zagrała wtedy z rozmachem godnym carskiego dworu, a nie skromnej kapeli z garażu.

  • Inne Giganty: Krążą legendy o koncertach Roda Stewarta na Copacabanie (ponad 3,5 miliona dusz!), czy też występie Jeana-Michela Jarre’a w Moskwie, też ponad 3 miliony. To już bardziej wiarygodne, ale czy to “największy”…? To kwestia gustu.

  • A może liczy się energia? Czasami 50 tysięcy szalejących fanów daje większy ogień niż milion statystów zapatrzonych w scenę jak w telewizor.

Prawda jest taka, że “największy” to pojęcie względne. Liczy się legenda, atmosfera, wspomnienia… a te, jak wiadomo, lubią się z czasem podkoloryzować. Ale powiedzmy sobie szczerze, Moskwa ’91 i Metallica to rock’n’rollowa biblia.

(P.S. Mówi się, że po tym koncercie skończył się komunizm… albo przynajmniej zapasy piwa w Moskwie. Jedno z dwóch.)

#Koncert Metal #Liczba Fanów #Metallica Koncert