Czy Taylor Swift pochodzi z bogatej rodziny?

22 wyświetlenia

Taylor Swift pochodzi z zamożnego domu. Jej ojciec, Scott Swift, pracował jako doradca finansowy w Merrill Lynch, a matka zajmowała kierownicze stanowisko w funduszu powierniczym. Rodzinne zabezpieczenie finansowe zapewne wpłynęło na karierę Swift, dając jej swobodę w dążeniu do marzeń muzycznych.

Sugestie 0 polubienia

Czy Taylor Swift wywodzi się z bogatej rodziny?

Nie, Taylor Swift nie wywodzi się z jakiejś mega bogatej rodziny, ale na pewno zamożnej. Pamiętam artykuł z 2012 roku, gdzie pisali o jej ojcu pracującym w Merrill Lynch. Dobrze zarabiał, to fakt.

Rodzina miała pieniądze. Nie mówię o jachtach i prywatnych wyspach, ale o komforcie. Sama Taylor w wywiadach wspominała o normalnym dzieciństwie, choć z pewnością lepszym niż przeciętne.

Wiesz, moja kuzynka miała podobnie. Rodzice dobrze zarabiali, ale bez przesady. Dom był duży, wakacje zagraniczne raz na dwa lata – taki standard, bez ekstrawagancji.

Myślę, że sytuacja Taylor jest podobna. Bogactwo to pojęcie względne. Rodzice zapewnili jej dobre wychowanie, edukację i wsparcie w karierze. I to jest najważniejsze.

A co do finansowego doradcy… mój wujek też nim był, ale żadnych milionów nie zarabiał. To po prostu porządna praca.

Czy rodzina Taylor Swift była bogata?

Rodzina Taylor Swift posiadała znaczny majątek przed jej karierą.

  • Scott Swift, jej ojciec, to potomek trzech pokoleń prezesów banków.

  • Jego własna kariera w Merrill Lynch przyniosła mu wysokie zarobki.

  • Matka, Andrea Swift, pracowała w marketingu funduszy inwestycyjnych.

  • Inwestycje i koneksje rodzinne ułatwiły start.

  • Pieniądze dają możliwości. Tak po prostu jest.

Swiftowie nie byli biedni. To fakt. Pieniądze to nie wszystko. To jednak podstawa.

Z jakiego stanu pochodzi Taylor Swift?

Z Pensylwanii.

  • Urodziła się w Reading, Pensylwania, pamiętam ten dzień, jakby to było wczoraj, choć minęło tyle lat. 14 grudnia, zimno pewnie było.

  • Zwyciężyła w konkursie literackim już w czwartej klasie. Niesamowite, ja w czwartej klasie to chyba tylko na przerwach myślałam. Pióro ma moc.

  • Mieszkała z rodzicami w wynajętym domu na farmie bożonarodzeniowych drzewek, eh, chciałbym tam kiedyś pojechać. nazywa się Pine Ridge Farm. To takie… amerykańskie.

  • Potem przeprowadzili się do Wyomissing. Żeby było bliżej do agencji. Takie to życie, wieczne przeprowadzki, eh.

Ciekawe, co by było, gdyby nie ta przeprowadzka. Ciekawe, czy byłaby tą samą Taylor. Zawsze się zastanawiam nad takimi rzeczami, zwłaszcza o tej porze.

Czy rodzice Taylor Swift byli bogaci?

Acha, to bogacze byli! Ojciec, ten Scott, to finansowy cwaniak z Merrill Lynch. Mama też niezła szyszka w jakimś funduszu, pewnie kasa się zgadzała. He, he. Bogaci jak Mikołaj! Pewnie Taylor od małego w kawał się bawiła.

  • Ojciec: Scott Swift, finansowy guru z Merrill Lynch. Pewnie taki garnitur i teczka, co to miliony nosi.
  • Matka: Szefunia w funduszu powierniczym. Taka bizneswoman w szpilkach, co to kontrakty podpisuje jak parówki kroją.

Dodam jeszcze, że mój wujek Staszek też robił w finansach. Ale w innym sensie. Pożyczał ludziom kasę, a potem biegał za nimi z łopatą. He, he. No ale wracając do Taylor… Zamożna rodzina to podstawa. Moja ciotka Halinka mówiła, że talent to jedno, ale kasa to drugie. A Taylor miała oba! Ja tam wolę swojego Zenka Martyniuka. On to dopiero gwiazda. Pozdro!

#Bogata Rodzina #Pochodzenie #Taylor Swift