Kiedy weszły plastikowe prawo jazdy?
Pamiętam, jak pojawiły się te plastikowe prawa jazdy w 2013 roku. Miałem wtedy mieszane uczucia. Z jednej strony, wydawało mi się to takie nowoczesne i poręczne, wreszcie coś, co można łatwo schować do portfela. Z drugiej, trochę tęskniłem za starymi, papierowymi dokumentami, które miały w sobie jakiś taki urok i historię. No ale cóż, postęp idzie do przodu, a plastikowe karty są zdecydowanie wygodniejsze.
Okej, no to spójrzmy na to “kiedy weszły te plastikowe prawa jazdy”. Pamiętam to jak dziś! 2013 rok… Wow, to już tyle czasu minęło? Mieszane uczucia miałem wtedy, naprawdę. Z jednej strony, “łał, plastik! Nowoczesność!”. Bo wiecie, te stare papierowe to… no umówmy się, składanie tego w portfelu to była sztuka! A teraz taka karta, elegancko, zgrabnie.
Z drugiej strony… no nie wiem, jakiś taki sentyment do tego papieru, prawda? Pamiętam prawo jazdy mojego dziadka, takie zafoliowane, a w środku zdjęcie z lat… Boże, jakie! No i te pieczątki, te adnotacje ręczne. Miało to swój klimat, nie powiem. Teraz wszystko cyfrowe, tak bezosobowo trochę, co?
Ale co ja gadam! Przecież ta plastikowa karta to wybawienie! Ile razy mi się zdarzyło, że stary dokument mi się pogniótł, zamókł, albo po prostu… zgubił gdzieś w czeluściach torebki? A to plastikowe? Pyk do portfela i spokój.
Co ciekawe, czytałem gdzieś, że wprowadzenie tych kart miało zmniejszyć liczbę fałszywek. Bo niby łatwiej zabezpieczyć plastik niż papier. Nie wiem, czy to prawda, ale brzmi sensownie, co nie?
W sumie… no wygoda wygrała, trzeba to przyznać. I choć czasem łapie mnie nostalgia za tym papierem… to jednak wolę mieć spokój ducha, wiedząc, że moje prawo jazdy jest bezpieczne i nie rozpadnie się na kawałki przy pierwszym lepszym deszczu. Co Wy na to? Też macie takie mieszane odczucia, czy tylko ja tak dziwnie to przeżywam?
#Data Wydania #Plastikowe #Prawo Jazdy