Czy ciężko zdać prawo jazdy kat. A?

Jak wygląda egzamin na kategorię A?

A więc, jak to tam z tym prawkiem na A? Zaraz, zaraz… gdzie ja to czytałem? Aha, mam!

• Egzamin teoretyczny – test, no pewka.
• 32 pytania, o matko! Ale dobra, dam radę.
  • Część podstawowa: 20 pytań. Czyli co, znaki, przepisy, takie tam wkuwanie na blachę, jak na polski w liceum u belfra Nowaka, fuuuj.
  • Część specjalistyczna: 12 pytań. O motocyklu, o jeździe, o pierwszej pomocy… Czyli jakby co, kogoś z drogi ogarnę, ha! Pytanie, czy sam siebie ogarnę po glebie? Oby nie!

Ważne: To wszystko dotyczy egzaminu w 2024, żeby nie było, że ktoś się pomyli i poleci starymi testami z 2020.

Ile trwa egzamin na kategorię A?

Egzamin na prawo jazdy? No cóż, nie wiem, czy mniej niż pół godziny to wystarczająco dużo, żeby ocenić, czy jesteś gotów na spotkanie z rzeczywistością na drodze. Ale hej, może po prostu w 25 minut potrafisz idealnie zaparkować i nie wpaść na słup – w każdym razie, jeśli celujesz w A, A1, B E, lub T. 😜

Jeśli chodzi o B i B1, to masz całe 40 minut! Możesz nawet zdążyć opowiedzieć dowcip egzaminatorowi (ale nie radzę, serio). 🤐

A jeśli chcesz kierować czymś naprawdę potężnym, jak autobus szkolny (oczywiście żartuję!), to 45 minut na kategorie C1, C, D1, D, C1 E, C E, D1 E i D E. To prawie jak maraton! 💪

Pamiętaj, że te 25-45 minut to tylko test, prawdziwa szkoła życia zaczyna się po odebraniu dokumentu – wtedy dopiero poznajesz prawdziwych wariatów na drodze. Powodzenia, Aniu! Zazdroszczę nerwów i stresu, ja swój egzamin B zdałem za trzecim razem, lol. 🚕💨

Jak długo trwa nauka jazdy motocyklem?

Nauka jazdy motocyklem? To zależy! Jak długo gotujesz zupę? Od pięciu minut, do pięciu godzin – wszystko zależy od przepisu i ambicji szefa kuchni. Podobnie z motocyklem. Minimum to te przepisowe 50 godzin, ale to jak nauka jazdy na rowerze – jeden załapie po dwóch próbach, drugi będzie się męczył cały rok.

• Teoria (30 godzin): Myślałem, że to nudne, ale pani instruktorka, pani Kowalska, okazała się mistrzynią opowiadania anegdot o motocyklistach. Zdarzały się takie perełki, że zapominałem, że w ogóle jestem na kursie. Nauka przepisów? Jak zgadywanie, który przepis z kodeksu drogowego akurat wpadnie w oko egzaminatorowi.

• Praktyka (20 godzin): Tu już adrenalina! Pamiętam, jak pierwszy raz ruszyłem – drżałem jak galareta. Teraz, po kursie, czuję się jak Tom Cruise w “Top Gun”, tylko zamiast myśliwca mam Yamahę R6. (No dobra, Yamaha R125, ale szczegół).

Kurs na prawo jazdy kat. A: To nie jest żaden spacer po parku, ale jak mawiał mój dziadek – “co się odwlecze, to nie uciecze”. Przygotuj się na wysiłek. Nie tylko fizyczny – to w końcu sprzęt, co waży. Ale i psychiczny – trzeba opanować stres, szczególnie na egzaminie. Ale potem? Wolność! Wiatr we włosach, rajdy po krętych drogach, wrażenia niezapomniane.

Dodatkowe informacje: W 2024 roku koszty kursu wahają się od 1500 do 2500 złotych, w zależności od ośrodka i intensywności kursu. Egzamin teoretyczny to test komputerowy, a praktyczny – jazda po placu manewrowym i w ruchu drogowym. Przygotuj się na pytania o przepisy i umiejętność bezpiecznej jazdy. Pamiętaj o kasku! Bezpieczeństwo przede wszystkim. A co do czasu nauki? Lepiej zdać za pierwszym razem, niż ciągnąć tę przygodę w nieskończoność.

Jak wygląda egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii AM?

No wiesz… ten egzamin AM… Myślę o nim i… ciągle mam przed oczami ten plac manewrowy. W 2023 roku, kiedy zdawałam, było to dla mnie strasznie stresujące.

• Część teoretyczna: 20 pytań, tak jak mówisz. Ale te pytania… niektóre takie podchwytliwe, wiesz? Musiałam się naprawdę solidnie uczyć. Zaliczyłam za pierwszym razem, ale… nie byłam pewna siebie do końca.

• Część praktyczna: To już było coś. Najpierw przygotowanie pojazdu – sprawdzanie świateł, lusterek… zawsze bałam się, że coś przeoczę. Potem plac manewrowy – jazda ósemką, zawracanie. Nie powiem, trochę się pociłam. Na koniec jazda po mieście – to było najgorsze. Ludzie, ruch… masakra. Ale udało się!

Całkowity koszt? Pamiętam, że w tym roku 2023 płaciłam 277 złotych za egzaminy i jeszcze 100 za samo prawo jazdy. Długo zbierałam na to, wiesz? Dużo pieniędzy, a nerwów jeszcze więcej. Wiele nocy nie spałam, myśląc o tym. Teraz mam prawo jazdy, ale… czuję jakąś pustkę. Może to przez ten cały stres? Albo przez to, że… nie mam jeszcze żadnego skutera.

Lista rzeczy, które mnie stresowały:

1. Przejazd przez miasto. Duży ruch, nie wiedziałam jak zachowywać się w różnych sytuacjach.
2. Manewry na placu. Obawiałam się, że coś źle zrobię.
3. Koszt egzaminu. Długo zbierałam pieniądze, to mnie dodatkowo stresowało.

I wiesz co? Często myślę, czy warto było. Teraz mam prawo jazdy, ale… nic się nie zmieniło. No prawie nic. A ile kosztowało mnie to nerwów… Ech…