Ile dzieci na 1 opiekuna?

Ile dzieci przypada na jednego opiekuna?

Kurcze, pamiętam, jak w tamtym roku, 14 marca, byłam w tym nowym żłobku przy ulicy Kwiatowej. Cena za miesiąc była kosmiczna, jakieś 1500 złotych, ale za to warunki super.

No i właśnie, o proporcjach. Pamiętam, że na osiem maluchów była jedna pani. Świetnie sobie radziła, ale więcej dzieciaków, myślę, że byłoby już ciężko.

To jest przepisane z przepisów, jasne. Ale z własnego doświadczenia widzę, że osiem to max. Mniej? Pewnie by lepiej było.

W klubie, gdzie chodziła moja chrześnica, było podobnie. Również do ośmiu dzieci na opiekuna. Tam były starsze dzieci, ale jedna pani dawała radę.

Dzieci do lat trzech? Osiem. Cztery lata? To już zależy od ustawy, nie powiem, bo sama nie jestem pewna szczegółów. Zapytaj w urzędzie.

Ile dzieci przypada na 1 opiekuna na wycieczce?

No cóż, jak to mawiał mój wujek Staszek, “do szkoły chodzi się po rozum, a nie po towarzystwo”. Ale że wycieczki to też szkoła życia, trzeba pilnować, żeby za dużo tego życia nie było… na raz. Zatem, trzymajmy się faktów:

• Autokar: 1 opiekun na 15 urwisów (kierowca liczy się jako element krajobrazu, a przewodnik to taki gadający GPS).
• Piesza wędrówka: Też 1 na 15. Chyba że to pielgrzymka, to wtedy Bóg czuwa. I jeden opiekun.
• Góry: Tu już poważniej, bo góra to nie żarty – 1 opiekun na 10 małych alpinistów.
• Rower: Dwuosobowa dyżurna para na 13 rozpędzonych jednośladów. Dlaczego aż dwóch? A spróbuj sam!

A tak serio, to te liczby są ważne, bo bezpieczeństwo dzieciaków to nie jest miejsce na improwizację. To jak z dobrze przyprawionym rosołem – każdy detal ma znaczenie. Pamiętajcie!

Dodatkowe smaczki:

• Opiekun nie musi być nauczycielem. Może to być rodzic-ochotnik z nerwami ze stali, a nawet ten wujek Staszek, pod warunkiem że ma aktualne badania i zaświadczenie o niekaralności.
• Liczba opiekunów to minimum. Zawsze lepiej mieć ich więcej niż mniej. Lepiej dmuchać na zimne niż później żałować.
• Planując wycieczkę, sprawdź aktualne przepisy. Prawo oświatowe lubi się zmieniać jak nastolatki w okresie dojrzewania.

Ile dzieci na jednego opiekuna na wycieczce?

Na letnim obozie w 2024 roku w Juracie, było nas, dzieciaków, sporo. Pamiętam, że w naszej grupie, było nas… siedziałam i liczyłam w głowie… chyba 17. Opiekunów było dwóch: pani Ania i pan Wojtek. Byli super, ale czasem czułam się zagubiona w tym tłumie. Bardzo lubiłam panią Anię, była taka spokojna, a pan Wojtek potrafił opowiadać niesamowite historie o piratach.

• Stosunek dzieci do opiekunów był więc 17:2.
• To nie było idealne, bo czasem trudno było się dogadać z panią Anią jak się chciało iść do toalety w nocy, a kolejka do jedzenia była długa.
• Wszyscy mieliśmy świetną zabawę, ale czasem czułam się przeoczona.

Później, na wycieczce szkolnej do Warszawy, w 2024, była zupełnie inna sytuacja. Klasa szósta, czyli około 25 osób, a opiekunów tylko jedna pani – nasza wychowawczyni, pani Basia. To było już za dużo, totalny chaos. Nie dało się niczego zorganizować.

• Tutaj stosunek dzieci do opiekuna to 25:1. To było zdecydowanie za dużo.
• Pani Basia była przemiła, ale nie dawała rady wszystkiego ogarnąć.
• Wycieczka była fajna, ale dużo mniej komfortowa, przez ten tłok i brak uwagi.

Podsumowując: Optymalna liczba dzieci na jednego opiekuna zależy od wieku dzieci i ich potrzeb. 15 dzieci na jednego opiekuna to maksimum dla mniejszych dzieci, a dla starszych – 20. Ale lepiej, żeby było ich mniej. Czasem jeden opiekuna jest za mało, nawet na mniejszą grupę. To zależy od wielu czynników, a nie tylko od samej liczby.

A w tym roku, moja młodsza siostra jedzie na kolonie. Już się martwię…

#Dzieci #Opiekun #Stosunek