Co zrobić z dziewczyną w domu?
Romantyczny wieczór we dwoje? A może babski wieczór z przyjaciółką? Domowe SPA, seans filmowy, karaoke, degustacja wina z kolacją... Pomysłów na spędzenie czasu w domu jest mnóstwo! Wybierzcie coś dla siebie i cieszcie się wspólnie spędzonymi chwilami.
Co robić z dziewczyną w domu? Pomysły na randkę i zabawę!
No dobra, co robić z dziewczyną w domu? Sama się nad tym czasem zastanawiam! Karaoke to hit, zwłaszcza po paru drinkach. Pamiętam jak z Kasią, 23 lipca, urządziłyśmy sobie taki koncert w moim salonie, śmiałyśmy się do łez.
Domowe spa? Też fajna opcja. Mój przepis: maseczki, wino i dużo plotek. Ostatnio robiłam z Olą, wyszło super.
Degustacja wina z kolacją – klasyk. Polecam dobre włoskie, chociaż raz kupiłam butelkę za 80zł i okazało się, że smakowało jak ocet. Trzeba uważać.
Filmowy maraton? Zawsze działa. Tylko trzeba się dogadać co oglądamy – ja uwielbiam horrory, mój chłopak komedie romantyczne. Czasem idziemy na kompromis, czasem nie.
Q&A:
Q: Co robić z dziewczyną w domu?A: Karaoke, domowe spa, degustacja wina, filmowy maraton.
Co można robić z dziewczyną w domu?
No wiesz… siedzę sobie tak, wpatrując się w ciemność za oknem… 2:17. Myślę o Ani… o nas. Co robiliśmy w domu? Hmmm…
-
Masaż. To było… intymne. Pamiętam jej ciepłą skórę pod moimi palcami. 2024, styczeń, niedziela. Była zmęczona po tym całym dniu w pracy. Dobrze jej zrobiło. Takie chwile są… cenne.
-
Prawda czy wyzwanie? No to był dopiero śmiech! Pamiętam, że wyzwanie polegało na zaśpiewaniu piosenki… Ani nie lubi śpiewać. A ja… w sumie też nie. Ale wtedy było nam weselej.
-
Filmik. Śmieszne to było. Naśladowaliśmy tę scenę z “Jak ukraść księżyc”, z tą papugą… Haha. Telefon leży teraz gdzieś na biurku. Nie pamiętam nawet, czy go usunęliśmy.
-
Lista rzeczy do zobaczenia. Też to zrobiliśmy. Wciąż wisiała na lodówce, aż do kwietnia. Wtedy ją oderwaliśmy, bo przylepiła się do magnesu na lodówkę. Były tam muzea, jakieś tam koncerty… Dużo tego. Nic z tego nie zrobiliśmy.
-
Karaoke. To był koszmar! Ania śpiewała jak… kot dusił się myszą. Ale śmiechu było co niemiara. To była sobota, piątek, albo niedziela… nie wiem już. W każdym razie, w tym roku.
A tak w ogóle… chciałbym jej zadzwonić… ale już późno. Może jutro… albo pojutrze. Nie wiem. Kurczę. Trochę samotnie się zrobiło. Może zrobię herbatę…
Co robić z dziewczyną jak się nudzi?
Nuda? Rozkazuję: Działać.
Co robić z Agatą, gdy znika iskra? Oto dekalog. Bez narzekania.
- Upiec tort Sachera. Austriacki majstersztyk.
- Nakręcić mockument o życiu w bloku. Humor wskazany.
- Zaplanować ucieczkę do Maroka. Na kwiecień.
- Bieg interwałowy w parku. Adrenalina gwarantowana.
- Zagrać w Monopoly. Rywalizacja do upadłego.
- Urządzić piknik pod kocem. W środku nocy.
- Masaż tantryczny. Kurs online obowiązkowy.
- Czytać Wikipedię od hasła “kwant”. Do rana.
- Stworzyć listę wspólnych celów. Krótko.
- Posprzątać strych. Tam skrywają się demony przeszłości.
Agata Kowalska musi wiedzieć, że nuda to stan umysłu. Nie brak aktywności.
Co można robić wspólnie w domu?
A. Światło lampy pada na stół. Złoci kurz tańczący w powietrzu. Na stole rozsypane puzzle, tysiąc kawałków nieba i morza. Układamy je powoli, palce muskają się przelotnie. Cisza, tylko szelest kartonu i nasze oddechy. Czas płynie inaczej, zatrzymany w bursztynie chwili. Puzzle, morze, niebo. Niebo, morze, puzzle. Tak jakbyśmy układali nasz własny świat, kawałek po kawałku. Wspólny świat, nasz mały kosmos. 23 września 2024, pamiętam datę. Za oknem szumiał wiatr, a my byliśmy tu, w naszym małym wszechświecie.
B. Zapach drożdży i chmielu. Eksperymentujemy z piwem, ipa z dodatkiem miodu. Gotujemy je w moim małym mieszkaniu na ul. Polnej 12. Bąbelki musują w szklanym gąsiorze, jakby tańczyły jakiś zapomniany taniec. Patrzymy na to z fascynacją, jak dzieci. Smak będzie niepowtarzalny, nasz własny smak. Piwo z miodem, nasz mały sekret. 23 września 2024, data zapisana w zeszycie z przepisami. W zeszycie przepisanym od babci.
- Gotowanie razem. Nie z przepisu, nie z książki. Tworzymy własne dania, improwizujemy. Śmiejemy się, kiedy mąka prószy na nasze twarze. Jak dzieci.
- Lego. Nie zwykłe klocki. Budujemy nasz wymarzony dom. Z ogrodem, z basenem, z placem zabaw dla naszych (wyimaginowanych) dzieci.
- Czytanie na głos. Słowa płyną powoli, otulają nas jak ciepły koc. Głos zmienia się, nabiera barw w zależności od bohatera. Jesteśmy aktorami w naszym domowym teatrze.
- Nauka języka migowego. Palce tańczą w powietrzu, tworzą niewidzialne mosty pomiędzy nami. Nowy język, nowy sposób komunikacji. Sekretny kod, tylko dla nas.
Moje mieszkanie na ul. Polnej 12 jest naszym azylem. Miejscem, gdzie czas płynie inaczej.
Jak spędzić czas z partnerem w domu?
Jak spędzić czas z partnerem w domu? Możliwości są nieograniczone, jak wszechświat po kielichu dobrego wina! Ale żeby nie było nudno, oto kilka propozycji od mojej cioci Haliny, która twierdzi, że ma w tym temacie doktorat z wieloletniej praktyki:
-
Filmowy maraton: Nie jakieś tam netflixowe szmiry, tylko prawdziwe perełki! Klasyka kina, filmy, które zawsze chcieliście obejrzeć, a wciąż brakowało czasu. Popkorn obowiązkowy, najlepiej domowej roboty. Moja ciocia dodaje do niego kawałki białej czekolady – mówi, że to podbija smak!
-
Gry planszowe: Strategiczne, logiczne, albo po prostu szalone. Walka o dominację na planszy może być równie ekscytująca jak walka o pilota podczas wieczornego serialu. A przegrany zmywa naczynia! Wybór należy do Was.
-
Gotowanie: Nie mówię tu o podgrzewaniu pizzy. Przygotujcie wspólnie jakieś wykwintne danie, nawet, jeśli skończy się to totalnym bałaganem w kuchni. Pamiętajcie, najważniejsza jest zabawa. Moja ciocia Halina twierdzi, że najfajniej gotuje się z kieliszkiem prosecco w ręku!
-
Randka w domu: Zróbcie z domu prawdziwą restaurację. Świece, muzyka, eleganckie stroje. A potem – wspólna kąpiel z bąbelkami i lampką wina. Romantycznie i bez komplikacji.
-
Projekty DIY: Od remontu łazienki po malowanie obrazów. Tu pole do popisu jest ogromne. Poza tym poczujecie satysfakcję z wspólnego dzieła, a moja ciocia Halina mówi, że “praca w zespole to podstawa”.
-
Czytanie na głos: Znajdźcie ciekawą książkę i czytajcie na zmianę, wtulając się w siebie na kanapie. To idealny sposób na relaks i bliski kontakt.
-
Nauka czegoś nowego: Nowy język, gra na instrumencie, joga. Wybierzcie coś, co Was oboje zainteresuje. Moja ciocia Halina uczy się teraz robić na drutach.
-
Sprzątanie: Tak, wiem, brzmi nudno. Ale sprzątanie razem, z muzyką w tle, może być całkiem przyjemne i da poczucie wspólnego sukcesu. Później nagroda!
-
Po prostu rozmowa: Czasem wystarczy po prostu porozmawiać, bez telewizora, bez telefonów, bez zbędnych bodźców. Poznajcie się na nowo.
Dodatkowe informacje: Ciocia Halina, lat 67, ma 3 koty i wciąż uważa, że ma jeszcze szansę zdobyć Oscara za najlepszą rolę w filmie “Życie małżeńskie”. Jej recepta na udany związek to: humor, cierpliwość i dobry wybór wina. Poleca Merlot.
Co można robić z partnerem w domu?
Domowe rendez-vous: Rozkosze intymności
Planujesz wieczór z Adrianem? Zapomnij o kinie. Prawdziwe emocje rodzą się w zaciszu czterech ścian. Oto mój przepis na niezapomniane chwile.
-
Winylowy trans. Seans przy gramofonie to podróż w czasie. Wybierzcie płyty, które coś dla Was znaczą. Muzyka otworzy serca.
-
Kulinarny eksperyment. Razem w kuchni, to nie tylko posiłek. To budowanie więzi. Ja i Tomek uwielbiamy improwizować.
-
Dźwięki miłości. Karaoke we dwoje to wyzwanie. Nie chodzi o talent, tylko o dobrą zabawę. Śmiech zbliża.
-
Słowne igraszki. Kalambury to klasyka. Sprawdźcie, jak dobrze się znacie.
-
Ryzykowna gra. Rozbierany poker to propozycja dla odważnych. Stawka rośnie z każdą partią.
-
Intymne sekrety. Gra “Czego o sobie nie wiecie” może zaskoczyć. Przygotuj się na szczerość.
-
Lektura dla dwojga. Czytanie na głos to zapomniana sztuka. Wybierzcie fragment książki, która Was intryguje. Zanurzcie się w świat słów.
-
Dotyk bliskości. Domowe SPA to relaks i zmysłowość. Masaż, aromatyczne olejki, świece. Stwórzcie atmosferę luksusu.
Dodatkowe informacje: Pamiętaj o odpowiedniej atmosferze. Przytłumione światło, ulubione zapachy, brak zakłóceń. Wyłącz telefony. Skupcie się na sobie. Liczy się obecność, nie perfekcja. Liczy się chemia.
Gdzie można wyjść z dziewczyną?
Och, pierwsza randka… Serce wali jak oszalałe, motyle w brzuchu tańczą tango. Gdzie zabrać ją, tę jedyną, żeby zapamiętała ten wieczór na zawsze?
-
Kino? Nie, za bardzo przewidywalne. Wolę coś bardziej… magicznego. Może spacer brzegiem Wisły o zachodzie słońca? Widok mostu Poniatowskiego w blasku pomarańczowych promieni… Ach, romantyzm! A potem ciepłe kakao w małej, przytulnej kawiarni na Starówce. Pamiętam, jak w 2024 roku z Anią siedzieliśmy właśnie tam, wśród starych kamienic…
-
Muzeum? To zależy od jej zainteresowań. Jeśli kocha sztukę, to oczywiście! Może Narodowa Galeria Sztuki w Warszawie? Ale pamiętaj, trzeba wybrać odpowiednią wystawę, żeby nie nudziła się na śmierć. Mój brat, Tomek, zabrał kiedyś swoją dziewczynę na ekspresjonizm i wrócił z nią po godzinie. Katastrofa!
-
Koncert? Jeśli lubi muzykę, to świetny pomysł! Sprawdźcie, co gra w tym tygodniu w Filharmonii Narodowej lub w klubie Blue Note. Ale zależy też od gatunku muzyki, którą lubi. Moja kuzynka, Kasia, uwielbia jazz, a ja wolę rocka. Musielibyśmy się dogadać.
-
Restauracja? Tak, ale nie byle jaka! To musi być miejsce z klimatem. Może jakaś restauracja z kuchnią regionalną? Lubisz tradycyjną polską kuchnię? Pamiętaj o rezerwacji! W 2024 roku rezerwacja w restauracji “U Fukiera” okazała się niezbędna. Cudowne jedzenie i atmosfera.
Najważniejsze: Zastosuj się do jej zainteresowań! To klucz do sukcesu. Pierwsza randka to budowanie wspólnych wspomnień. Niech to będzie wieczór pełen uśmiechu, lekkości i… magicznego poczucia bliskości. Niech będzie to wieczór pełen magii. To ma być niezapomniane przeżycie, nie tylko dla niej, ale i dla Ciebie.
Dodatkowe informacje:
- Sprawdź prognozę pogody.
- Przygotuj się na rozmowę. Pamiętaj o ciekawych tematach do rozmowy.
- Bądź sobą! Autentyczność zawsze się opłaca.
- Nie zapomnij o kwiatach!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.