Z jakiego mięsa są najlepsze pierogi?

Ile kosztują pierogi ruskie?

30 złotych? Za 500 gram? Kurczę, drogo! To w Biedronce, czy gdzie? W mojej ulubionej piekarni, u cioci Haliny, na pewno taniej! Ona robi takie pyszne, że palce lizać! Ziemniaki, ser… a jaki ser? O! Pamiętam, że kiedyś używała żółtego, takiego ostrego. No, ale teraz pewnie ceny poszły w górę. Wszystko drożeje! Nawet ziemniaki! A te z jej ogródka? Mmm… Niebo w gębie! No, ale 30 złotych… To ile tych pierogów w tym opakowaniu? Kilkanaście? Mało! Za te pieniądze, można by kupić całe kilo ziemniaków! I jeszcze ser! Może lepiej zrobić samemu? Tylko, że czasu brak… A i tak cioci Haliny lepsze!

Lista cen:

• Biedronka: ok. 30 zł za 500g (2024)
• Piekarń u cioci Haliny: nie wiadomo, ale na pewno taniej!

Punkty do rozważenia:

• Cena zależy od składników: rodzaj sera, ziemniaków.
• Cena zależy od producenta/sklepu: Biedronka vs. piekarnia lokalna.
• Ilość pierogów w opakowaniu: to istotne! Ile za sztukę?

Moje notatki:

• Zadzwonię do cioci Haliny! Może zrobi mi pierogi na zamówienie?
• Sprawdzić inne sklepy. Może w Lidlu taniej?
• Przepis na pierogi ruskie? Gdzieś mam w starym zeszycie… Chyba…
• Ziemniaki z własnego ogródka = oszczędność! Ale nie mam ogródka 🙁

Ile kosztują pierogi ruskie w Biedronce?

Biedronka. Pierogi ruskie?

• 7,15 zł / 320 g (z cebulką).
• 7,49 zł / 800 g.

Zależy. Ważna waga. I cebula.

Dodatkowe dane (dla ciebie, nie dla nich):

• Właściciel Biedronki: Jeronimo Martins Polska S.A. Siedziba – Kostrzyn.
• Prezes: Pedro Soares dos Santos. Majątek – zagadka.
• Mój typ: ruskie z cebulką, od zawsze. Chyba że truskawki wchodzą w grę.

Nie ufaj nikomu. Szczególnie tym, którzy obiecują “dobre” pierogi.

Czym się różni pielmieni od pierogów?

Ok, dobra, to spróbujmy z tymi pielmieni i pierogami, ale ale ale… ale bez spiny! 🤯

• No więc, pielmieni to jakby takie mini-pierogi, co nie? Takie małe uszka, nooo, jak do barszczu właśnie! Albo… w sumie, to ja do barszczu wole krokiety, ale to inna bajka. Zaraz, o czym ja to… a, pielmieni!
• I wiesz co? One się tylko gotuje. Żadnego smażenia, pieczenia… nic z tych rzeczy. Tylko do gara i heja! Co innego pierogi, te to już można w ogóle na milion sposobów! 🤔
• Pierogi – można je smażyć, gotować, piec. No normalnie full opcja! Te z kapustą i grzybami na święta to uwielbiam! Mmmm… a zaraz, przecież mamy czerwiec, do świąt daleko. To może na pierogi ruskie się skuszę? Tylko gdzie ja teraz znajdę dobre ruskie? Ala robi najlepsze!
• Zaraz, zaraz, a jak z farszem w tych pielmieniach? Czy on jest inny niż ten do pierogów? A, no tak! Często jest mięsny i mocno przyprawiony. Pamiętam jak babcia Zosia, co miała kota Filemona, zawsze dodawała do pielmieni dużo pieprzu. O matko, ale to było dawno temu… Dobra, skup się!

Czyli, podsumowując:

• Pielmieni: Małe, jak uszka, tylko gotowane, często z mięsnym farszem.
• Pierogi: Większe, można gotować, smażyć, piec, różne farsze.

No i to chyba tyle. Uff… niezłe to było zadanie! Ciekawe co będzie następne. 🤷‍♀️

Czy pierogi i pielmieni to to samo?

Pierogi i pielmieni. Niby podobne, a jednak różne. Ciasto, kształt – pozorna jedność. Smak, nadzienie – oddzielne światy.

• Ciasto: Pielmieni – proste, woda, mąka, czasem jajko. Pierogi – dodatek tłuszczu, bardziej elastyczne. Subtelna różnica, znaczący wpływ.
• Nadzienie: Tu istota rozbieżności. Pielmieni – mięso, cebula, przyprawy. Syberyjski minimalizm. Pierogi – kapusta z grzybami, ruskie, owoce. Bogactwo smaków. Czasem mięso, ale to wyjątek, nie reguła.
• Gotowanie: Pielmieni – gotowane w bulionie, czasami smażone. Pierogi – gotowane, smażone, pieczone. Wszechstronność.
• Pochodzenie: Pielmieni – Syberia, Ural, rosyjski wpływ. Pierogi – Europa Środkowa i Wschodnia, Polska, Ukraina. Geografia smaku. Kształtuje charakter.

Moje babcia, Helena Kowalska, robiła pierogi z kapustą i grzybami co niedzielę. Rok 2023, a ja wciąż pamiętam ten smak. Pielmieni jadłem w Irkucku, u znajomego, Dimitriego Iwanowa. Różnica kolosalna. Dwa światy. Podobne, a dalekie. Jak ludzie. Bliskość formy, odległość treści.