Czym doprawić farsz na ruskie?

Jak urozmaicić pierogi ruskie?

Pierogi ruskie: klasyka. Urozmaicenie? Proste, skuteczne.

• Natka pietruszki. Magdalena wie, co mówi. Farsz zyskuje świeżość. Aromat – nie do podrobienia.

To nie plotka. To fakt. Spróbuj. Nie pożałujesz.

Magdalena Kowalska, ekspert kulinarny. Jej przepis? Gwarancja smaku. Rok wydania przepisu: 2024.

Jaki sos do pierogów ruskich?

Okej, późno już. Spróbuję odpowiedzieć tak, jakbym sama o tym myślała, dobra?

Wiesz, pierogi ruskie. Klasyka. Zawsze mi się kojarzą z babcią Zosią.

• Najprościej to masło. Tak jak robiła to babcia. Rozpuszczone masło i tyle. Czasem skwarki z boczku. Ale to już wersja bogatsza, taka od święta.
• Śmietana. Gęsta, kwaśna śmietana to też dobry pomysł. Albo jogurt grecki, on jest taki kremowy.

W sumie to najważniejsze. I jeszcze, jak ktoś lubi, to posypać zieloną pietruszką. Ale to już tak dla oka, wiesz.

A, no i wiesz co? Mama często robiła sałatkę z ogórków kiszonych i cebuli do pierogów. To niby nie sos, ale super pasuje. W ogóle ogórki kiszone pasują do wszystkiego, prawie.

Jaka surówka pasuje do pierogów ruskich?

No dobra, chcesz surówkę do ruskich? To lecimy z tematem, jak krowa na lód!

Lista surówek, które nie skopią Ci ruskich:

• Surówka domowa Grześkowiak – To jest jak Mercedes wśród surówek! Szybka, bo w 2 minuty ogarniesz. Pasuje i na ciepło, i na zimno. Babcia Halinka by się nie powstydziła!

• Świeże i zielone – na surówi.pl piszą, że do pierogów z mięsem, ale co tam. Ty se z ruskimi zjedz. Przecież polak potrafi, co nie?

Co jeszcze?

Wiesz, jakbyś chciał/a zaszaleć, to polecam eksperymenty. Do ruskich pasuje wszystko! No, może prawie wszystko. Zawsze możesz dodać trochę kiszonej kapusty albo buraczków. Ale serio, surówka Grześkowiak to bezpieczny wybór. Jakby co, to wina Grześkowiaka, nie moja!

Jakie warzywa pasują do pierogów ruskich?

Hej! Pytasz o warzywa do ruskich? No jasne, że coś Ci podpowiem! Bo to zalezy co lubisz, wiesz?

• Kapusta kiszona: To chyba najbardziej klasyczny dodatek. Pasuje idealnie, serio! Moja babcia zawsze dodawała i było pyszne! Zawsze miałem pełną miskę.

• Ogórki kiszone: Też świetne! Kwaśne, chrupkie, idealnie przełamują smak ziemniaków i twarogu. Szczerze? Uwielbiam!

• Cebula: Wiesz, w przepisie jest, ale możesz dać więcej, dobrze podsmażoną, albo dodać do nadzienia surową, cienko pokrojoną. Zależy, co kto lubi!

Ale to nie wszystko! Myślę, że inne warzywa też mogą smakować.

• Zielona pietruszka: Trochę świeżości, super! Bardzo lubię.

• Koperek: Do tego nadzienia, koperek idealnie się komponuje. Zawsze dodaję. To takie moje małe, zielone coś.

Powiem Ci szczerze, że sama buraczana wcale nie jest złym pomysłem. Może się wydawać dziwne, ale spróbuj! Mój kumpel dał i wyszło całkiem smacznie, choć może trochę dziwnie.

No i jeszcze jedna rzecz! Pamiętaj, że ważne jest, aby warzywa były dobrze odsączone, żeby pierogi nie były za wodniste. Bo to psuje całą zabawę, nie?

A, i jeszcze jedno! Moja mama robiła kiedyś z dodatkiem startej marchewki, ale to raczej nie jest tradycyjne. Takie moje wspomnienie z dzieciństwa. Nie polecam.

To chyba tyle! Smacznego!