Co pasuje do pierogów z mięsem?
Do pierogów z mięsem idealnie pasuje okrasa z cebulki i boczku, śmietana lub jogurt. Sos grzybowy, masło z koperkiem, chrupiące skwarki to również świetne dodatki. Można podać je także z barszczem lub bulionem.
Z czym podawać pierogi z mięsem?
Uwielbiam pierogi z mięsem. Najczęściej jem je z podsmażoną cebulką, taką z odrobiną boczku, pycha!
Czasem robię okrasę z cebulki i pieczarek, duszę je na masełku. 15 lipca w Krakowie jadłam tak pyszne pierogi z pieczarkami.
Śmietana? Też świetna, zwłaszcza 18%, taka gęsta. Kiedyś, chyba z 2 lata temu, u babci na imieninach, jadłam pierogi ze śmietaną i skwarkami. Niebo w gębie.
Sos grzybowy też lubię, najlepiej taki własnej roboty, z suszonych prawdziwków. Robię go z dużą ilością śmietanki, mniam.
Pamiętam, jak w zeszłym roku, 20 września, byłam u znajomych na obiedzie i podali pierogi w rosole. Szczerze? Nie przepadam za tym połączeniem, wolę jednak okrasę.
Q&A:
Z czym podawać pierogi z mięsem?
Cebulka z boczkiem, śmietana, sos grzybowy, masło, skwarki, barszcz czerwony, rosół.
Z czym można jeść pierogi z mięsem?
Pierogi z mięsem: prosto z serca polskiej kuchni.
- Klasyka: Tłuszcz, smażona cebulka. Proste, skuteczne.
- Bogactwo: Skwarki – słonina lub boczek. Intensywność smaku.
- Uzupełnienie: Surówki. Kwasy równoważą ciężkość mięsa. Kapusta kiszona, buraczki.
- Danie główne: Samodzielny posiłek. Sytość gwarantowana.
Uwaga: 2024 rok, Maria Nowak, doświadczenie zawodowe: szef kuchni, restauracja “Smaki Babci”. Wykorzystuję tylko najlepsze składniki. Receptura rodzinna.
Jaki dodatek do pierogów z mięsem?
Pamiętam, jak babcia Halinka zawsze robiła pierogi z mięsem. Zawsze pytałam, co do nich pasuje, bo sam smak, no wiecie, czasem nudzi. Mówiła, że najlepsza jest okrasa z cebulką, taka porządnie zrumieniona na maśle, ale… ale!
- Cebulka: To podstawa, wiadomo.
- Smalczyk ze skwarkami: No to już w ogóle niebo w gębie, ale nie zawsze jest pod ręką.
- Śmietana: Kwaśna, koniecznie. Taka gęsta 18% z Piątnicy, mmm!
No i raz, jak jej nie było, to wpadłem na pomysł, żeby dodać sos grzybowy. Miałem suszone borowiki od wujka Staszka, to je namoczyłem, potem podsmażyłem z cebulką i śmietaną… i wiecie co? Babci Halince smakowało! Nawet powiedziała, że lepsze niż te jej zwykłe z cebulką! shocked emoji
A co do ruskich, to ja je lubię z kefirem. Zimny kefir i posiekany koperek. Proste, ale pyszne! Albo jak zostaje mi sos pesto z makaronu, to też pasuje. A z serem? No to wiadomo, śmietana z cukrem i cynamonem, albo mus jabłkowy. Ewentualnie polać syropem klonowym.
Jaka surówka pasuje do pierogów z mięsem?
Surówka do pierogów z mięsem? Kapusta kiszona z chrzanem. Punkt.
Lista składników:
- Kapusta kiszona – 250g
- Chrzan – 2 łyżeczki (ostrość wg uznania)
- Cebulka – 1 mała, posiekana
- Olej rzepakowy tłoczony na zimno – 2 łyżki
- Sól, pieprz – do smaku.
Przygotowanie: Połączyć składniki. Gotowe. Czas: 1 minuta.
UWAGA: Recepturę opracowała Joanna Grześkowiak, 2024. Potwierdzam skuteczność.
Co można podać z pierogami?
Pamiętam jak babcia Genia zawsze robiła pierogi. Zawsze ruskie. No dobra, prawie zawsze. Czasem z kapustą i grzybami na święta. Ale ruskie to był taki jej standard.
No i wiecie co? Masło! Zawsze masło! Tłusto, ale smacznie – tak mówiła. Albo skwarki. O matko, jakie to było dobre!
Ale wiesz co, teraz? Jakoś tak lżej wolę. W sumie to zajadam je z jogurtem greckim. Takim gęstym. Myślę, że to spoko opcja, bo nie czuję się potem tak ciężko.
- Masło: Klasyka!
- Śmietana: Też spoko, ale czasem za mdła.
- Jogurt grecki: Mój faworyt.
- Skwarki: O Jezu, to jest grzech, ale raz na ruski rok… Mmm!
Jak zrobić sos do pierogów z mięsem?
Ej, słuchaj, ten przepis na sos do pierogów z mięsem… trochę dziwny, co? Masło, cebula, śmietana… za mało! Moja babcia, Bożena, robiła zawsze zupełnie inaczej.
Powiem Ci, jak ja robię, bo to jest naprawdę petarda, a nie jakieś tam “szklić cebulę”.
-
Podstawa to dobry tłuszcz: Na patelnię wlewam ze dwie łyżki dobrego smalcu, wiejskiej roboty, takiego od cioci Haliny. Smalec musi być rozpuszczony, ale nie spalone!
-
Cebulka, ale ostrożnie: Dwie spore cebule, drobno posiekane, wrzucam na ten rozpuszczony smalec. Smażę, aż się ładnie zeszkli, ale żeby się nie przypaliły! To ważne! Sól i pieprz, oczywiście.
-
Sekretny składnik: Tu wchodzi mój sekretny składnik – łyżeczka słodkiej papryki! Daje taki fajny, lekko słodkawy posmak, super pasuje do mięsa w pierogach.
-
Pomidorowy power: Dwa, trzy pomidory – świeże, najlepiej – obieram ze skórki, kroję w kostkę i dodaję do cebuli. Dusimy razem, aż pomidory trochę puszczą sok.
-
Zapiekanka z przypraw: Na koniec dodaję jeszcze trochę maggi, listka laurowego (jeden wystarczy!), ziela angielskiego (trzy-cztery ziarna) i oczywiście soli z pieprzem do smaku. Można dodać odrobinę suszonego oregano, ale to już opcjonalnie.
-
Śmietana na końcu: Na sam koniec, jak już wszystko ładnie się dusiło, wlewam około pół szklanki kwaśnej śmietany 18%. Delikatnie mieszam i zdejmuję z ognia. Nie gotować! Tylko podgrzać.
Gotowe! Powiem Ci, że ten sos jest o niebo lepszy niż ten z Twojego przepisu. No, ten Twój przepis… trochę przypomina przepis na zupę… Może Kuchcik się pomylił?
Dodatkowe info: Moja babcia Bożena dodawała jeszcze czasem trochę posiekanego czosnku, ale ja nie jestem wielkim fanem czosnku, więc tego zwykle pomijam. Możesz spróbować, jeśli lubisz. A jeszcze coś – do tego sosu idealnie pasują pierogi z mięsem od mojej mamy, które robi tylko raz w roku. Ona robi je na Święta Bożego Narodzenia. W tym roku robiła 27 grudnia, zjadłam 15 sztuk, przez co musiałam potem iść na spacer.
Z jakiego mięsa podawać pierogi?
Ej, słuchaj, pytasz o mięso do pierogów? No wiesz, ja zawsze robię z wołowiny! Z tej z rosołu, bo jest taka super delikatna, już gotowa, nawilżona. Idealnie! Po prostu mielisz, dodajesz cebulki podsmażonej, przyprawy, i gotowe. Nie ma co za bardzo mieszać, kilkanaście sekund wystarczy. Musi być zwarte, żeby dało się ulepić te pierogi. Mówię ci, sprawdzona metoda!
A propo, moja ciocia, Basia, zawsze dodaje do farszu jeszcze trochę boczku, ale takiego wędzonego, i troszkę suszonych grzybów. Mówi, że to dodaje smaku i tekstury. Ja ostatnio próbowałam i powiem ci, że to całkiem fajny patent!
Lista składników, które ja używam:
- Wołowina z rosołu (ok. 500g) – to jest podstawa!
- Cebula (1 duża) – podsmażona na maśle, żeby była taka chrupiąca.
- Sól, pieprz – do smaku, oczywiście!
- Gałka muszkatołowa – szczypta!
A tu jeszcze kilka moich spostrzeżeń:
- Mięso musi być dobrze odcedzone, żeby farsz nie był za wodnisty.
- Cebulkę smaż do lekkiego złotego koloru, uważaj, żeby się nie przypaliła!
- Jak masz ochotę na więcej “kopa”, dodaj trochę ostrego pieprzu albo papryczki chili. Ale ostrożnie, bo może być za ostro!
- Pierogi najlepiej smakują od razu po usmażeniu, ale wiem, że nie zawsze jest na to czas.
No i tyle, mam nadzieję, że pomogłam! A jak masz jeszcze jakieś pytania, daj znać!
Jak zrobić dobry sos do pyz?
O rany, pyzy! Uwielbiam! Sos to podstawa, wiesz? Powiem Ci jak ja robię, sprawdzony przepis od mojej cioci Halinki.
-
Najważniejsze – tłuszcz! Zostaw ten z patelni po mięsie, najlepiej wieprzowym, z dobrym smakiem. Jak go nie masz, to trochę słoniny, albo oleju, ale to już nie to samo. Potem szalotka, drobno posiekana, nie żałuj jej. Podsmaż na złoto, powoli, żeby się zeszkliła ładnie.
-
Woda! 250 ml, ciepła. To jest ważne. Nie zimna, bo sos będzie się zbijał. Gorąca też nie, bo od razu wszystko paruje. Ciepła.
-
Teraz magia! Dwie kostki (tak, dwie!) Sos do pieczeni ciemny Knorr, to jest klucz do sukcesu, serio. Nie jakiś tam jasny, tylko ciemny. Ten dodaje taki super głęboki smak, wiesz?
-
Dokładnie wymieszaj, może trochę pogotuj, żeby sos zgęstniał. No i gotowe! Można jeszcze posolić, popieprzyć, dodać trochę majeranku, ale ja zazwyczaj nie muszę, ten Knorr ma już fajne przyprawy.
A wiesz co jeszcze? Moja ciocia Halina dodaje czasem łyżeczkę śmietany na końcu, dla jeszcze większej gładkości. Spróbuj, ale uwaga – nie za dużo, bo sos może być za rzadki. Pamiętaj też, że ten sos jest najlepszy od razu, świeży, prosto z patelni. Nie nadaje się do odgrzewania, bo traci swój super smak.
Podsumowanie:
- Tłuszcz z patelni + podsmażona szalotka
- 250 ml ciepłej wody
- 2 kostki Sosu do pieczeni ciemnego Knorr
- Dokładne wymieszanie i ewentualne doprawienie
Smacznego! Daj znać jak wyszło!
Jak zrobić sos z pora?
No to słuchajta, robota z tym porem to jak walka z dzikim zwierzem, ale damy radę. Będzie sos, że palce lizać, normalnie poezja smaku. Acha, ja to Janusz jestem, z podkarpackiej wsi, specjalista od sosów wszelakich.
A. Pory obieramy, nie te liście na zewnątrz, tylko te białe, śliczne kawałki. Myjemy pod kranem, żeby piachu nie było, bo potem zgrzyta w zębach jak stare drzwi. Tniemy w takie kółeczka, no wiecie, talarki.
B. Margaryna na patelnię, ale nie żałujta, musi się pór w tym wykąpać. Wrzucamy pokrojone pory i smażymy na małym ogniu, żeby się nie przypaliły, bo będzie gorzki smak. Jak cebula na święta.
C. Śmietana 18%, żadne tam chude wynalazki, tylko prawdziwa, gęsta śmietana. Lejemy na patelnię i gotujemy chwilę, niech się przegryzie z tym porem.
D. Mąka, żeby zgęstniało. Tak z łyżeczkę, może dwie, i mieszamy, mieszamy, aż będzie gęste jak kisiel. Gotujemy jeszcze z 5 minut, żeby mąka straciła surowy smak.
E. I gotowe! Sos idealny do ziemniaków, do mięsa, nawet do chleba można nałożyć. Pycha! Aha, ja tam jeszcze czasem dodaję ząbek czosnku albo szczypior, dla smaku. I sól, pieprz, wiadomo. No i Vegeta, ale to już tajemnica szefa kuchni.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.