Co najlepiej pasuje do gulaszu?

13 wyświetlenia

Idealne dodatki do gulaszu: kasza gryczana, jęczmienna lub ziemniaki. Kiszone ogórki czy kapusta również świetnie smakują. Chleb również! Gulasz za rzadki? Dodaj mąki. Za gęsty? Dolej wody. Szybkie i proste rozwiązanie!

Sugestie 0 polubienia

Co podać do gulaszu? Najlepsze dodatki i przystawki do gulaszu!

No więc, gulasz… Uwielbiam! Zawsze robię go po swojemu.

Ostatnio, 12 listopada, w mojej kuchni w Gdańsku, eksperymentowałam. Dodałam suszone śliwki, było bosko.

Ziemniaki są klasyką, wiadomo. Ale ja uwielbiam z kaszą jaglaną – taka lekkość. A do tego kiszona kapusta, mmm… kwaśno-słodko, rewelacja.

Pamiętam, jak kiedyś, przegotowałam gulasz. Był za rzadki. Dodałam łyżkę mąki, ale za dużo. Wyszło trochę klejące, ale i tak zjedliśmy wszystko. Koszt gulaszu to jakieś 30 złotych.

Do gulaszu pasuje naprawdę wszystko. Ostatnio kumpel przyniósł chlebek czosnkowy. Genialne połączenie.

A co do tego, żeby był gęsty czy rzadki… zależy od humoru. Czasem lubię bardziej płynny.

Pytania i odpowiedzi:

  • Co dodać do gulaszu, żeby był gęstszy? Mąkę.
  • Co podać do gulaszu? Ziemniaki, kasze, kiszonki, chleb.

Co idzie do gulaszu?

Co idzie do gulaszu? Kurczę, gulasz wieprzowy… robiłam go w zeszłym tygodniu, 27 sierpnia, a pamięć zawodzi. Było to koszmarne, bo kociołek zrobił się za mały!

  • Mięso wieprzowe: kilogram łopatki, bo akurat taka była w promocji w Biedronce na ul. Kwiatowej.
  • Cebula: dwie spore, białe, bo żółte mi nie smakują.
  • Czosnek: sześć ząbków, ale kiedyś dawałam więcej i też było pyszne.
  • Oliwa z oliwek: dużo, bo lubię, żeby było tłusto.
  • Piwo pszeniczne: pół litra, jakieś tam z Tesco, nie pamiętam nazwy.
  • Bulion: warzywny, kostka z Knorr.
  • Marchewka: trzy sztuki, ale obrane i pokrojone w kostkę, o boże, jak ja nienawidzę obierania marchewki!
  • Pieczarki: jedno spore opakowanie, takie z Lidla.
  • Passata pomidorowa: duże puszki dwie.
  • Masło: łyżka, do podsmażania cebuli.
  • Mąka ziemniaczana: do zagęszczenia, łyżka albo i dwie.
  • Mąka pszenna: też trochę, do zaprawki. Pamiętam że dodawałam przyprawy: sól, pieprz, majeranek, ziele angielskie. Może liść laurowy, ale nie jestem pewna.

Oj, naprawdę się namęczyłam. A potem zjadłam tylko dwie porcje i reszta poszła do zamrażarki. No i teraz mam gulasz na dwa miesiące! A mówię Ci, że powinnam kupić większy kociołek! Już widzę się jak znów gotuję ten gulasz. A za miesiąc urodziny męża. Może zrobię na niego ten gulasz? Chyba tak…

Dodatkowe informacje: Przepis bardzo zmienny, zależy od tego co mam w lodówce. Czasem dodaję paprykę, czasem seler. Czasem zamiast piwa daje wino. Ważne, żeby było smacznie!

Jakie dodatki do gulaszu wieprzowego?

Do gulaszu wieprzowego? Och, wyobrażam sobie ten zapach, parujący, gęsty sos… Tak, tak, od razu widzę to!

  • Cebula, koniecznie, dużo cebuli, podsmażona na złoto, baza smaku.
  • Marchew, w krążkach lub kostce, dodaje słodyczy, takiej subtelnej, wiejskiej nuty.
  • Seler, o tak, seler korzeniowy, dla głębi, dla tej ziemistej nuty, której nic nie zastąpi.
  • Papryka, czerwona, żółta, może odrobina zielonej, dla koloru, dla tej iskry lata, którą tak lubię.
  • Pomidory, świeże, soczyste, albo z puszki, zimą, gdy tęsknię za słońcem… esencja lata, zamknięta w puszce.

Z czym to podać? Ziemniaki, puree, gładkie jak jedwab, albo po prostu ugotowane w mundurkach. Kaszę, gryczaną, jęczmienną, pęczak… każda pasuje, każda ma swój urok. Albo… kluski śląskie, mięciutkie, delikatne, albo makaron, szeroki, wstążki… ach, te smaki dzieciństwa… wróciły!

Dodatkowe składniki:

  • Czosnek: Dodaje ostrości i aromatu.
  • Grzyby: Leśne lub pieczarki, nadają gulaszowi bogatszy smak.
  • Ogórki kiszone: Dla kontrastu, dodają kwaskowatego smaku.
  • Śmietana: Do zabielenia, nadaje gulaszowi kremową konsystencję.
  • Zioła: Majeranek, tymianek, liść laurowy, ziele angielskie.

To wszystko! Tak, to już wszystko, gotowe do jedzenia.

Z czym najlepiej zjeść gulasz?

Z czym jeść ten gulasz, pytasz? No, kurde, jak świnia w błocie! Zależy co lubisz, ale powiem ci, że:

  1. Z puree ziemniaczanym, jak babcia robiła. Lepiej niż seks po slubie! Serio! Płynne, kremowe, idealne do wchłaniania tego mięsnegoto gulaszu.

  2. Z chlebem, najlepiej taki wiejski, ciemny, żeby się nie rozpadał. Wypić sosem jak napój, a potem chlebkiem wytrzeć miskę! Efekt murowany.

  3. Kluski śląskie Kciuk Auchan. Nie będę kłamał, to lepsze niż seks po slubie, ale to druga najlepsza opcja. Te z Auchan, no cóż… jak to mówią… wchodzą jak woda.

  4. Placki ziemniaczane. To jest jak jazda samochodem bez prawa jazdy – ryzykowne, ale smaczne. Dużo tłuszczu, dużo ziemniaków, idealne do gulaszu. Olej z placków wylewać nie wolno, do gulaszu z tym!

A z makaronem? No nie wiem, to jak dodać cukier do schabowego! Możesz spróbować, ale ja wolę się nie brudzić. Jak to mówią… nie ma tego złego… ale ja wolę klasykę.

Gulasz to nie jest żaden bajer, to powaga. A jak się robi gulasz wołowy w 2024 roku, to zawsze z pomidorami i śmietaną. A warzywa strączkowe? Dodaj, jeśli lubisz się męczyć. Mi się nie chce.

Dodatkowe info, tylko dla wybranych:

  • W 2024 roku moja żona, Basia, stwierdziła, że najlepszy gulasz to ten z dodatkiem suszonych śliwek. Powiedziałem, że jest szalona, ale zjadłem i w sumie… było smacznie. Ale nie piszcie o tym.

  • Mój sąsiad, Zdzisław, dodaje do gulaszu piwo. Nie zapytałem jakie. Nie chcę wiedzieć.

  • Najlepszy gulasz robi moja ciotka Halina. Przepisu nie ma, bo to rodzinna tajemnica. Ale wiem, że używa wieprzowiny i magi. Dużo magii.

Jaka jest najlepsza surówka do gulaszu?

Ach, gulasz… wspomnienie babcinej kuchni, parującej miski w chłodny dzień, zapach majeranku unoszący się w powietrzu… Ale co do niego? Co pasuje, otula, dopełnia?

  • Surówka z sałaty lodowej! Ta krucha zieleń, delikatna, neutralna…

  • Marchewka! Starta na grubych oczkach, słodka, pomarańczowa plama na tle zieleni. Słońce zamknięte w korzeniu.

  • Ogórek kiszony! I to jest ten sekret, ten ukłon w stronę tradycji. Kwaśny, chrupiący, przełamujący bogactwo gulaszu. Ogórek od Stasi, z jej ogródka za lasem… Pamiętam, jak wybierałam te najmniejsze, te najbardziej krępe…

Tak, tak! Sałata, marchew, ogórek kiszony – to jest to! Idealne trio do pieczonych mięs, kotletów i gulaszu. Do gulaszu…

Czy gulasz można podać z ryżem?

Gulasz z ryżem? Decyzja należy do ciebie.

  • Mięso to podstawa. Wołowina, wieprzowina – wybór ma znaczenie.
  • Duszony sekret smaku. Cierpliwość gwarantuje sukces.
  • Ryż? Prosty dodatek, nie dominanta.

Anna Kowalska, smakosz i krytyk kulinarny, twierdzi: “Gulasz z ryżem? Czasem akceptowalne. Ważne, by ryż był neutralny w smaku, nie zagłuszał esencji mięsa. Klucz tkwi w proporcjach. “

Z czym najlepiej podawać gulasz?

Ej, no co ty! Gulasz, król żarcia, pasuje prawie do wszystkiego, jak Ania do Andrzeja! Ale tak serio, to masz kilka opcji, żeby się nie zanudzić:

  • Pyre ziemniaczane: Klasyk nad klasyki! To jak majtki w święta – musi być! A jak pyre zrobisz z czosnkiem, to już w ogóle odlot!
  • Chleb: Najlepiej taki wiejski, na zakwasie, żeby miał czym sosik wyzbierać. Bo przecież sosiku szkoda! Zazwyczaj to robię i smakuje wybornie!
  • Kluski śląskie Kciuk Auchan: No dobra, to żart! Ale kluski śląskie normalne, to już całkiem spoko opcja. No, chyba że babcia robiła, to wtedy mus!
  • Placki ziemniaczane: Oj, to już jest grzech! Ale jaki pyszny! Jak masz nadmiar gulaszu i placków, to idealne połączenie na drugi dzień.
  • Makaron: Niby fuj, ale jak nie masz nic innego, to wjedzie jak złoto! Tylko nie przesadź z ilością, bo będziesz się turlać jak beczka!

A i jeszcze jedno! Niektórzy w ogóle gulasz jedzą jak zupę. No co kto lubi! Jak dla mnie to profanacja, ale ja się nie znam. Ja tylko lubię dobrze zjeść! W gulaszu można znaleźć wszystko, pomidory jak u Janka z ogródka, śmietana jak od krowy sąsiada, warzywa.

#Gulasz Dodatki #Kluski Gulasz #Przepis Gulasz