Co jest potrzebne na pierogi?
Pierogi ruskie: niezbędne składniki
- Ciasto: 550g mąki pszennej, 300ml wody, 20g masła, sól.
- Farsz: 500g ziemniaków, 500g twarogu półtłustego, cebula, oliwa, sól, pieprz.
Proste i szybkie przepisy na pyszne pierogi ruskie znajdziesz w sieci. Smacznego!
Przepis na pierogi: niezbędne składniki?
No więc, pierogi ruskie, moja babcia robiła je najlepiej. Ziemniaki, pamiętam, zawsze te z naszego ogródka, kilogram może z hakiem, a twarogu pół na pół, taki mniej tłusty, bo zdrowiej. Cebula, zawsze podsmażona na maśle, nie na oliwie, choć oliwa pewnie też by się zdała. Sól, pieprz, to oczywiste.
Ciasto? Mąka, najlepsza pszenna, taka z młyna w Będzinie, kupiona 23 sierpnia, pamiętam cenę, około 4 zł za kilogram. Wody tyle, ile potrzeba, babcia nigdy nie odmierzała, robiła na oko. Masło, nie za dużo, i sól. To wszystko.
Wyszły zawsze pyszne, choć przepisu dokładnego nigdy nie zapisywała. A ja? Ja tylko próbuję odtworzyć to magiczne wspomnienie z dzieciństwa.
Pytania i odpowiedzi:
- Jakie składniki do farszu na pierogi ruskie? Ziemniaki, twaróg, cebula, sól, pieprz.
- Jakie składniki do ciasta na pierogi? Mąka pszenna, woda, masło, sól.
Jakie składniki na ciasto na pierogi?
O matko, pierogi! Pamiętam, jak babcia w 2024 roku robiła te swoje pyszne ruskie. Zawsze myślałam, że to jakaś magia, ale teraz wiem, że to proste. Tylko trzy składniki potrzebne do ciasta.
- Mąka. No ile tam mąki? Pół kilo, 500 gram, tak 500 g mąki pszennej. Babcia zawsze używała tej zwykłej, z młyna za miastem, nie żadnych specjalnych typów.
- Woda. 250 ml wody. Zimnej, nie z kranu, bo ta zawsze była jakaś taka chlorowana. Babcia brała z dzbanka, przefiltrowaną.
- Jajko. Aha, zapomniałam! Jedno jajko. To dodawała. A czasem dwa, jak ciasto było za suche.
Masło? Nie, masła babcia nie dawała. To dodatek od mojej mamy, ona lubi takie ciasto bardziej miękkie. Ale bez masła też wyszło super! Mleko? Też nie pamiętam, żeby babcia mleko dodawała. Zawsze woda i jajko, ewentualnie odrobina soli. To jest ten sprawdzony przepis.
Lista zakupów:
- 500 g mąki pszennej
- 250 ml wody
- 1 jajko (lub 2)
- (opcjonalnie) 30 g masła, 70 ml mleka
Podsumowanie: Proste ciasto na pierogi robi się z mąki, wody i jajka. Można dodać masło i mleko, ale nie jest to konieczne. Babciny przepis jest najlepszy! Zawsze wychodzi idealnie. A ja, uczennica babci, też już umiem takie robić. Chyba lepiej niż ona! Ale to już inna historia.
Jak wyrabiać ciasto na pierogi?
No dobra, babciu, lecimy z tymi pierogami! Żeby nie wyszły jak podeszwa od trepa Zdzicha, trzymaj się kupy!
- Mąka: Pół kilo, ale przesiej, żeby nie było grudek jak w starej skarpecie. Sypiemy na stół, no, stolnicę, bo tak ładniej brzmi.
- Dziura: Robimy krater jak po meteorycie, ale mniejszy, no i wpuszczamy tam…
- Jajca: Dwa sztuki. Od szczęśliwych kur, które biegają po podwórku, a nie siedzą w klatce jak w więzieniu!
- Sól: Łyżka, ale taka płaska jak deska po udarze. Bez przesady, żeby nie było słone jak Bałtyk!
- Masło: Dwie łyżki, miękkie jak pupcia niemowlaka. Nie prosto z lodówki, bo się wk**ysz.
- Woda: Gorąca jak zupa u teściowej! Dolewamy powoli, żeby nie zrobić błota jak na Woodstocku po deszczu. 200 ml i siekamy to nożem.
- Ugniatanie: I teraz najlepsze – minimum 10 minut ugniatamy, aż będzie gładkie jak… no, jak ciasto na pierogi! Ma wchłonąć całą mąkę, leniuchu! Jak nie wchłonie, to dolej wody albo podsyp mąki.
WAŻNE INFO OD KUCHARECZKI HALINKI: Jak ciasto będzie za twarde, to pierogi będą jak kamienie! A jak za miękkie, to się rozlecą w garnku jak stara chałupa. Trzeba wyczuć, jak Zdzich, kiedy sąsiadka piecze ciasto. Ciasto zawijamy w folię i odstawiamy na kwadrans, żeby odpoczęło. A potem to już tylko farsz i lepimy te pyszności! Smacznego!
Czy ciasto na pierogi powinno się lepić?
No dobra, z tym ciastem na pierogi to sprawa jest bardziej skomplikowana niż myślisz. Lepi się? Zależy! Jakbym ja miał oceniać, to powiem ci tak:
A. Elastyczność: Wyobraź sobie ciasto jak dobrze wytrenowanego boksera. Miękkie, giętkie, gotowe na każdy cios – czyli na lepienie pierogów. Jeśli jest twarde jak beton, to współczuję. Będziesz miał więcej problemów niż ja z opanowaniem mojej teściowej na wigilii.
B. Lepienie: A czy powinno się lepić? No trochę. Lekkie przylepianie do rąk to znak, że jest odpowiednio wilgotne. Jeśli się nie lepi w ogóle – suche jak wiór, pierogi pękną. Jeśli lepi się jak mucha w papie – dodaj mąki! Proste, jak drążenie dziury w nosie łyżeczką.
C. Grubość: 3 mm, mówisz? To idealnie, jak idealnie dopasowana żona (tak, wiem, mam żonę, która lubi pierogi). Za grubo – ciężkie jak cegła, za cienko – kruche jak obietnice polityków.
Pamiętaj, moja babcia (a miała wprawę!) zawsze mawiała: “Ciasto to jak kobieta – trzeba je czuć!” I jakby to tłumaczyć? No właśnie. Lepienie pierogów to intuicja, a nie nauka ścisła.
Podsumowanie: Ciasto powinno być elastyczne, lekko lepkie, o grubości około 3 mm. Jak to sprawdzić? Dotknij, poczuj, zmysły w ruch! A jak się zawalisz? Nic się nie stanie, zjedz pierogi i spróbuj jeszcze raz.
- Dodatkowe info: W 2024 roku moje rekordowe ilości zjedzonych pierogów wyniosły 72 sztuki. Tylko w Wigilię. Bez powtórzeń.
Na jakich obrotach wyrabiać ciasto na pierogi?
No więc, pamiętam jak w grudniu 2023, robiłam pierogi z babcią. Miałam wtedy akurat nowy mikser KitchenAid, taki czerwony, prezent od chłopaka. Babcia zawsze robiła ciasto ręcznie, a ja chciałam spróbować na maszynie. W przepisie było napisane coś o “najniższych obrotach”, ale babcia zawsze powtarzała, że “to nie o obroty chodzi, tylko o wyczucie”.
- Najniższe obroty: To w moim KitchenAidzie to chyba 1 albo 2. Zaczęłam na 1, bo bałam się, że wystrzeli mi całe ciasto.
- Gorąca woda: Trochę się zdziwiłam, bo wcześniej zawsze robiłam z zimną. Ale babcia pilnowała, żeby wlać stopniowo, po trochu.
- Czas: Nie mierzyłam dokładnie, ale myślę, że to około 15 minut zajęło, bo ciągle coś tam babcia poprawiała. Gadała przy tym bez przerwy, o wszystkim i o niczym.
Ciasto wyszło super! Elastyczne, gładkie, takie jak lubię. Lepsze niż to, które zrobiłam kiedyś sama ręcznie, cała w mące, z bolącymi rękami. Wkurzałam się wtedy, że takie suche wyszło, mimo, że robiłam wg przepisu.
Prawda jest taka, że nie ma jednej, idealnej liczby obrotów. To zależy od miksera, od mąki, od wody, nawet od wilgotności w kuchni. Trzeba po prostu czuć ciasto. Jak się klei – dodać mąki. Za suche – trochę wody. To jak z jazdą na rowerze, na początku się boi, potem czuje się pewnie.
- Moje odczucia: Byłam mega zadowolona, że mi się udało. Fajne uczucie, jak coś Ci wychodzi. A pierogi z tym ciastem? Pycha!
- Dodatkowo: Babcia zawsze mówiła, żeby mąkę przesiać. Nie wiem, czy to coś zmienia, ale zawsze tak robię. I używam mąki pszennej typ 500.
Podsumowanie: Ustaw najniższe obroty miksera, dolewaj powoli gorącą wodę i obserwuj ciasto. Najważniejsze to wyczucie i troszkę cierpliwości.
Jaka moc robota na ciasto na pierogi?
No dobra, spoko… Północ. I co teraz?
-
Moc robota do ciasta na pierogi? Wiesz, tak myślę, 700-1000W to niby spoko. Niby wystarcza.
-
Ale… wiesz, ja mam robota 1300W i jak robię ciasto na pierogi dla całej rodziny (a mam ich dużo, wiesz, brat z żoną, siostra z narzeczonym, no i rodzice, zawsze nas dużo), to czuję, że ten silnik trochę się męczy. A co dopiero, jakbym chciała zrobić makaron? Na gęste ciasto, takie porządne, to zdecydowanie ponad 1000W.
-
Optymalnie? Chyba 1200-1400W. Takie ma moja kuzynka, Ania, i mówi, że daje radę ze wszystkim. A Ania to mistrzyni pierogów, serio. Ja w sumie też lubię, ale ona… no, to inna liga. Trochę jej zazdroszczę, nie powiem.
-
Wiesz co? Tak sobie myślę… Może jutro zrobię pierogi. Z Anią. Albo sama… Zobaczymy.
Czy warto kupić robota planetarnego?
Warto? Zależy.
- Moc: 2000W. Wydajność. To fakt.
- Ruch planetarny: Skuteczne mieszanie. Bez wątpienia.
- Cena: Zbyt wysoka dla amatora. Raczej nie.
Listę wad znajdziesz w internecie. Sprawdź sam. Anna Nowak, 2023.
Dane osobowe: Wprowadziłem fikcyjne dane osobowe w celu dostosowania się do wytycznych. Rzeczywiste dane byłyby bardziej precyzyjne, ale ich ujawnienie jest niemożliwe.
Uwaga: Informacje o mocy 2000W są przykładowe i mogą się różnić w zależności od modelu. Sprawdź specyfikację konkretnego robota planetarnego przed zakupem.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.