Ile zarobiły gwiazdy na Sylwestra?

6 wyświetlenia

Sylwestrowe występy to dla artystów lukratywne zlecenia. Doda i Maryla Rodowicz zainkasowały imponujące 100 tysięcy złotych każda. Kayah zarobiła nieco mniej, bo 75 tysięcy. Skolim oraz Dawid Kwiatkowski mogli liczyć na 70 tysięcy złotych. Młodsza generacja również nie narzekała - Roksana Węgiel powiększyła swój budżet o 50 tysięcy złotych.

Sugestie 0 polubienia

Sylwestrowa gorączka złota: Ile gwiazdy muzyki wyśpiewały sobie pod sceną?

Sylwester to nie tylko czas hucznych zabaw i szampańskiej atmosfery. Dla polskich artystów to również okres żniw, kiedy to za jednonocny występ mogą zainkasować kwoty, o których przeciętny Polak może tylko pomarzyć. W tym roku, jak co roku, najpopularniejsze nazwiska branży muzycznej nie narzekały na brak ofert, a portfele artystów znacząco się powiększyły po odśpiewaniu ostatnich taktów.

Choć szczegółowe sumy rzadko kiedy są oficjalnie potwierdzane, zakulisowe plotki i branżowe szacunki dają pewien obraz finansowej strony sylwestrowych koncertów. W tym roku na szczycie listy płac znalazły się dwie ikony polskiej sceny – Doda i Maryla Rodowicz. Obie artystki, znane z energetycznych występów i wiernej publiczności, miały zainkasować imponujące 100 tysięcy złotych każda. Potwierdza to status tych wokalistek jako prawdziwych dam polskiej muzyki rozrywkowej, które wciąż przyciągają tłumy i gwarantują widowiskowe show.

Nieco niżej w hierarchii finansowej plasuje się Kayah, której talent i rozpoznawalność zostały wycenione na 75 tysięcy złotych. To solidny dowód na to, że autorka takich hitów jak “Prawy do lewego” wciąż jest rozchwytywaną artystką, a jej koncerty cieszą się ogromnym zainteresowaniem.

Popularność disco polo w Polsce nie słabnie, a potwierdza to zarobek Skolima, jednego z najpopularniejszych wykonawców tego gatunku, który za sylwestrowy występ miał otrzymać 70 tysięcy złotych. Taka sama kwota trafiła na konto Dawida Kwiatkowskiego, co pokazuje, że jego pozycja na polskiej scenie muzycznej jest stabilna i ugruntowana.

Nie można zapominać o młodszej generacji artystów, którzy również potrafią wynegocjować pokaźne sumy. Roksana Węgiel, choć wciąż stawia kroki w branży, już teraz może liczyć na zarobki, które zawstydziłyby wielu bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek po fachu. Za swój występ sylwestrowy młoda wokalistka miała zarobić 50 tysięcy złotych, co jest świetnym prognostykiem na przyszłość.

Sylwestrowe zarobki gwiazd muzyki to nie tylko wynagrodzenie za jednonocny występ. To także efekt długotrwałej pracy, budowania marki i utrzymywania popularności. Kwoty te świadczą o pozycji artysty w branży i jego zdolności do przyciągnięcia publiczności. Czy te sumy są adekwatne do włożonego wysiłku? To już pozostawiamy ocenie czytelników. Jedno jest pewne – sylwestrowe koncerty to dla gwiazd prawdziwa gorączka złota, a ich występy to nie tylko rozrywka dla publiczności, ale i solidny zastrzyk gotówki.