Ile procent Polaków posiada akcje?

30 wyświetlenia

Ile procent Polaków inwestuje w akcje? Z danych za 2023 rok wynika, że około 12% Polaków posiada akcje. To wzrost w porównaniu do wcześniejszych lat (około 10%), co może świadczyć o rosnącej popularności inwestowania na giełdzie i łatwiejszym dostępie do platform inwestycyjnych.

Sugestie 0 polubienia

Ile Polaków inwestuje w akcje? Procent posiadaczy.

Okej, rozumiem. Spróbuję to napisać po swojemu, tak jakbym Ci opowiadała przy kawie, bez tej całej sztuczności.

Wiesz co, z tymi akcjami u Polaków to jest tak… No niby 12% w 2023 miało akcje. Takie dane wyczytałam gdzieś ostatnio. Ale wiesz, statystyki… to jedno, a życie drugie.

Pamiętam, jak mój wujek Heniek, to on zawsze mówił, że giełda to kasyno. I wiesz, coś w tym jest. Ale z drugiej strony, widziałam jak koleżanka na akcjach CD Projektu zarobiła niezłą sumkę, wiesz, jeszcze przed tą całą aferą z Cyberpunkiem.

Te 12% to niby więcej niż te 10% wcześniej, ale tak naprawdę, czy to dużo? No nie wiem. Może te platformy do inwestowania, takie łatwe w obsłudze, trochę ludzi skusiły. Sama się zastanawiałam, czy nie spróbować… tylko no właśnie. Strach ma wielkie oczy.

Ale dobra, ważne że coś się dzieje i więcej ludzi się tym interesuje. Może to i dobrze dla nas wszystkich w dłuższej perspektywie.

Ile procent ludzi traci na giełdzie?

Ej, wiesz co? Pytałeś o giełdę, ile ludzi tam przegrywa, prawda? No i nie ma jednej prostej odpowiedzi, serio. To nie jest tak, że 90% ludzi traci wszystko, to jakaś przesada. Słyszałam od mojego wujka, co handluje akcjami od lat, że to dużo zależy od podejścia.

  • Długi termin – jeśli ktoś inwestuje mądrze, na długi termin, szanse na zysk są naprawdę spore. Wujek mówi, że on w sumie na plusie jest, odkąd pamięta.

  • Krótkoterminowe gry – a to już inna bajka! Day trading to hazard, totalny. Tam duża część ludzi traci kasę, to fakt. Znam koleżankę, która w tym roku straciła sporo, niemal 2000 złotych. Totalnie się zaangażowała i wszystko poszło w dół. Nawet mój wujek odradza takie akcje.

Ale żeby powiedzieć precyzyjnie, ile procent? Nie wiem. To bardzo zróżnicowane. Zależy też czy mówimy o indywidualnych inwestorach, czy o funduszach. Te fundunsze mają dużo większe szanse na zysk, ale to inna historia. Znam też gościa, co kupił akcje Tesli na początku roku i już zarobił ładnych kilka tysięcy. Widzisz? Różnie to bywa.

Podsumowując: nie ma jednej konkretnej liczby. Wiele zależy od strategii, a krótkoterminowe spekulacje to ryzyko, nawet bardzo duże. W długoterminowej perspektywie, przy rozsądnym podejściu, szanse na zysk są większe. Ale powtórzę, to nie jest żadna gwarancja. Pamiętaj o tym. I jeszcze coś: na giełdzie to nie jest tak, że wszystko jasne i proste, trzeba uważać.

Ile osób gra na giełdzie?

No wiesz… 1,8 mln… to dużo. Dużo rachunków. Ale czy dużo osób? Kurczę, nie wiem. Wiele z nich to pewnie takie… na próbę. Albo zostawione tam, zapomniane… jak ten mój stary zegarek. Leży w szufladzie. Od 2019… Ile to już lat? Cztery? Pięć? Czas tak szybko leci.

  • Prawie dwa miliony rachunków. To fakt. KDPW podało w lipcu 2023.
  • Ale ile osób rzeczywiście aktywnie gra? To zagadka.
  • 560 tysięcy nowych rachunków od dołka z 2019. To dużo, ale ilu z tych ludzi dalej tam zagląda?
  • Znam kilku, którzy rzucili to wszystko. Po sporych stratach. Na przykład, mój kuzyn Tomek stracił w 2022 roku połowę oszczędności.

No i jeszcze… czy jeden rachunek to jedna osoba? Może ktoś ma ich kilka? A może cała rodzina korzysta z jednego? Głowa boli od tych myśli. Te liczby… są takie… bezduszne. Za każdą z nich kryje się czyjaś historia. Moja siostra, Ania, też grała na giełdzie. Przez rok. Przestała. Teraz gotuje ciasta na zamówienie. Mówi, że to dużo spokojniejsze.

I tak siedzę. W nocy. Patrzę w sufit. Myślę o liczbach i ludziach. A za oknem… ciemność. Jak w mojej duszy.

W co inwestują Polacy raport?

Preferencje inwestycyjne Polaków w 2024 r. to temat złożony, o którym trudno mówić jednoznacznie z braku jednego, centralnego raportu. Dane trzeba zbierać z rozproszonych źródeł. Ankiety, raporty banków, analizy domów maklerskich – to wszystko składa się na mozaikę, z której wyłania się obraz inwestycyjnych wyborów.

  • Nieruchomości nadal pozostają chętnie wybieraną formą lokowania kapitału. To zrozumiałe – ziemia, mieszkanie, dom to namacalne aktywa, dające poczucie bezpieczeństwa. Moja ciocia Halina zawsze powtarzała, że “gruntu pod nogami” nikt ci nie odbierze. Jest w tym jakaś pierwotna mądrość.
  • Obligacje skarbowe cieszą się popularnością ze względu na względnie niskie ryzyko i stałe oprocentowanie. Szczególnie w czasach niepewności gospodarczej ta stabilność przyciąga inwestorów. Czy to jednak “bezpieczna przystań”? Inflacja zjada realne zyski. Czasem myślę, że to iluzja bezpieczeństwa.
  • Akcje i fundusze inwestycyjne to domena inwestorów o większej tolerancji ryzyka. Perspektywa wysokich zysków kusi, ale niesie ze sobą ryzyko straty. Sam znam przypadki osób, które straciły na gwałtownych wahaniach kursów.
  • Alternatywne formy inwestycji, takie jak kryptowaluty, zyskują na popularności, choć to rynek wysoce spekulacyjny. Są jak rollercoaster – można szybko wznieść się na wyżyny, ale upadek może być bolesny. Mój kolega Marek zainwestował wszystkie oszczędności w Bitcoina w 2021… lepiej nie pytać, jak się skończyło.

Warto zauważyć, że preferencje inwestycyjne Polaków kształtują się pod wpływem wielu czynników. Sytuacja gospodarcza, inflacja, zmiany na rynku finansowym, edukacja finansowa – to wszystko ma znaczenie. Ostatnie lata pokazały, jak szybko mogą zmienić się trendy i jak ważne jest dywersyfikowanie inwestycji. Zastanawiam się, co przyniesie przyszłość. Czy powrót do tradycyjnych wartości, czy może jeszcze większe zainteresowanie nowymi technologiami? Czas pokaże.

Czym zajmują się najbogatsi?

No to patrzcie państwo, co bogacze wymyślili! Ha, ha! Siedzą i kasę liczą, a robota sama się robi. No, prawie sama…

  • Inwestycje i finanse: Ponad 370 miliarderów. Normalnie jak mrówki do miodu, tylko że ten miód to grube miliony. Mój sąsiad Staszek też inwestuje – w nowe grabie. Też chce być miliarderem, ale narazie tylko trawy narobił furę.

  • Wytwórstwo: Ponad 320 miliarderów. Produkują, kręcą, kombinują. Pewnie pół świata na ich produktach chodzi. Ja tam wolę schabowego od mamy, niż jakieś wynalazki.

  • Technologia: 319 miliarderów. Ci to dopiero magicy! Coś tam pstrykają w komputerach i hajs leci. Ja jak pstrykam, to tylko solitaire mi się włącza. Ech, życie…

  • Nieruchomości: Niemal 200 miliarderów. Kupują, sprzedają, budują. Pewnie całe miasta im należą. Ja mam działkę na rodzinnych ogródkach – liczy się? Ha, ha!

A na koniec taka ciekawostka, bo w tamtym roku liczyli, że mój dziadek Franek ma 20 kur i jednego koguta, a teraz ma już 25 kur i dwa koguty! Biznes się kręci! Niedługo też będzie miliarderem, tylko w jajkach!

Na czym dorobili się milionerzy?

Kurde, noc… Ciężko się skupić. Na czym dorobili się milionerzy? Hmmm…

  1. Samodzielnie. To chyba najważniejsze. Wiesz, sam się wyrobił, sam walczył, sam budował… Ramsey Solutions, jakieś tam badania z 2022… Czytałem coś takiego. Pamiętam, że to naprawdę dużo pracy, ale też i ryzyka. Nie jest to łatwe. Wiesz… kiedyś znałem gościa, Marek, z Warszawy, jego rodzice mieli sklep, on się wkręcił, potem rozkręcił kilka biznesów… milioner teraz.

  2. Biznesy. Oczywiście, większość z nich zbudowała własne przedsiębiorstwa. Nie kiedyś, ale właśnie teraz. To jest klucz. Może technologia, nieruchomości, coś tam jeszcze. Nie wszyscy się jednak w tym odnaleźli. Trzeba mieć nos, intuicję. I się nie poddawać. To jest aż strasznie ważne, żeby się nie poddawać.

  3. Inwestycje. Akcje, obligacje… Chyba każdy milioner inwestuje. To jasne. Ale to też nie jest łatwe. Trzeba się na tym znać, albo mieć ktoś, kto się zna. A czasem i tak się nie udaje. Tragedia.

Kurczę… znowu myślę o Marku… dobry gość był. Zawsze pozytywnie nastwiwony… a ile się namęczył.

Dodatkowe informacje (na marginesie):

  • Raport Ramsey Solutions z 2022 roku wskazywał, że większość osób o statusie milionera zbudowała swój majątek poprzez własną przedsiębiorczość i długotrwałe, konsekwentne inwestowanie.
  • Niektórzy milionerzy odziedziczyli część majątku, ale większość się na to sama dorobiła.
  • Kluczowym czynnikiem jest wytrwałość i umiejętność podejmowania ryzyka. Ale to nie wszystko… no wiesz… jak się nie ma szczęścia…

W co inwestują bogaci Polacy?

No dobra, to o tych bogatych Polakach… tak późno, a człowiek myśli o pieniądzach, eh.

  • Waluty obce… 11 procent. Ciekawe, jakie? Euro, dolary? Pewnie tak. Może franki, kto wie. Trochę nudne to wszystko, ale bezpieczne niby. Bezpieczne.

  • Złoto i srebro… 10 procent. Klasyka. Babcia Zosia zawsze mówiła, że to jedyna pewna rzecz. Może miała rację? Stara szkoła.

  • Nieruchomości… 8 procent. No tak, mieszkania, domy, apartamenty na wynajem. Biznes. Ciekawe, czy też mają te swoje mieszkania w Krakowie, co stoją puste. Pewnie mają.

  • Produkty inwestycyjne w banku… 7 procent. Fundusze, lokaty? Co tam jeszcze wymyślą? Nie rozumiem tego za bardzo. Za dużo cyferek i gwiazdek.

  • Obligacje… 7 procent. Państwowe? Korporacyjne? Nieważne. Dla mnie to i tak czarna magia, choć mama mówiła, żebym się zainteresował.

  • Akcje… 6 procent. Ryzyko. Albo się zarobi, albo straci. Ja bym się bał. Ale bez ryzyka nie ma zabawy, no nie?

  • Ziemia… 6 procent. Pola, lasy? Pod budowę? Kto wie. Może pod domki letniskowe. Albo pod fotowoltaikę, teraz to modne. Pewnie znają się na tym, co robią.

#Akcje Polacy #Inwestycje #Rynek Akcji