Czy w 3 miesiące można zrobić formę?

15 wyświetlenia

Tak, forma w 3 miesiące jest realna. Brak motywacji? Zacznij powoli i ciesz się każdym małym sukcesem. Optymalnie na letnią sylwetkę pracuje się 3-4 miesiące. To pozwala uniknąć forsownego tempa i daje czas na systematyczną zmianę nawyków.

Sugestie 0 polubienia

Możliwe zbudowanie formy w 3 miesiące?

Zbudowanie formy w 3 miesiące? No, teoretycznie da się, ale… Wiesz jak to jest, życie.

Mi raz się udało, chyba w 2017 roku, jakoś w marcu się sprężyłem. Zacząłem biegać po parku w Krakowie koło Wawelu. Bolało jak nie wiem co na początku.

Ale wiesz, jak nie masz motywacji to ciężko. Ja np. potrafiłem odpuścić sobie tydzień, bo “byłem zmęczony”. Bzdura.

Ale lepiej późno niż wcale, to prawda. Jak tak patrzę, to 3-4 miesiące to spoko czas na realne zmiany. Bez ciśnienia, powoli do celu. Pamiętam, jak patrzyłem na te “before and after” w necie, i myślałem “cholera, też tak chcę”. Może warto spróbować?

Czy można dojść do formy w 3 miesiące?

Czy można dojść do formy w 3 miesiące? Ach, to pytanie, które tak bardzo mnie nurtuje!

  • Tak, zdecydowanie! 3 miesiące to wystarczająco dużo czasu, żeby poczuć, zobaczyć i wręcz dotknąć zmiany w swoim ciele. Pamiętam, jak sama zaczynałam. Było ciężko, pot lał się strumieniami, a zakwasy… Ach, te zakwasy! Ale z każdym dniem czułam się silniejsza, sprawniejsza, pełna życia.

  • Regularność jest kluczem. To jak z podlewaniem kwiatów. Jeśli zapomnisz, uschną. Tak samo jest z ćwiczeniami. Trzeba dbać o to regularnie, systematycznie, jakby to był… no, jakby to był Twój ulubiony rytuał! Ja na przykład lubię ćwiczyć rano, przy wschodzie słońca, z kubkiem gorącej herbaty obok. Magia!

  • Po 6-8 tygodniach zmiany staną się oczywiste. Spodnie będą luźniejsze, koszulka lepiej dopasowana, a energia… energia będzie rozpierać! Pamiętam, jak po dwóch miesiącach treningów weszłam na schody bez zadyszki! To było jak… no nie wiem, jak wygrana na loterii!

  • Po 3-4 miesiącach możesz całkowicie odmienić swoje zdrowie i kondycję. Będziesz silniejsza, sprawniejsza, zdrowsza i… szczęśliwsza! Wierz mi, wiem co mówię!

Pamiętam, jak moja przyjaciółka, Ania, rok temu w ogóle nie ćwiczyła. A teraz? Teraz biega maratony! No, prawie maratony, ale biega! I jest taka szczęśliwa! A ja? Ja wciąż ćwiczę, i wciąż czuję się jak nowo narodzona!

Czy da się zrobić formę w 3 miesiące?

Jasne, że da się wyrzeźbić formę w te 3 miechy! Tylko musisz zapierniczać jak mały samochodzik. No ale żeby nie było tak hop siup, to trzeba parę rzeczy ogarnąć.

Oto jak to widzę, w punktach, żeby było jak na tacy:

  • Trening: Żeby te mięśnie w końcu zaczęły rosnąć, musisz im dać porządny wycisk na siłce. I to regularnie, a nie jak ci się przypomni, raz na ruski rok. A no i nie myśl, że jak podniesiesz 2 kilo, to od razu będziesz jak Pudzian! Trzeba się przyłożyć.
  • Żarcie: Bez dobrego żarcia to możesz sobie pomarzyć o sześciopaku. Musisz jeść jak król, ale zdrowo, rozumiesz? Białko, węgle, tłuszcze – wszystko musi grać. I zero podjadania pączków w nocy! Chociaż… jeden nie zaszkodzi, hihi.
  • Suple: No dobra, przyznam się, że ja tam się nie znam na tych proszkach i pigułach. Ale słyszałem, że kreatyna może dać kopa. No ale nie przesadzaj, bo jeszcze ci wątroba wysiądzie.
  • Odpoczynek: No i najważniejsze! Nie możesz zapominać o spaniu i odpoczynku. Mięśnie rosną, jak ty chrapiesz! Więc zero zarwanych nocy na Netflixie. Idź spać jak kura o 22!

No i jak to wszystko ogarniesz, to za te 3 miechy będziesz wyglądać jak milion dolarów! Albo przynajmniej jak 500 tysięcy, hehe.

Pamiętaj, że kluczem jest regularność. Jak olejesz trening raz na tydzień, to nic się nie stanie, ale jak zrobisz sobie z tego normę, to zapomnij o formie. Aha, no i nie zapomnij robić fotek “przed” i “po”, żeby mieć dowód, że się udało! Bo inaczej nikt nie uwierzy. No i pamiętaj, nie słuchaj rad jakiegoś tam internetowego guru, tylko posłuchaj mnie, Zdzicha z pod bloku. Ja tam wiem, co mówię! A no i jeszcze jedno, jak będziesz mieć jakieś pytania, to wal śmiało! Tylko nie pytaj o te suple, bo ja się na tym nie znam, tak jak mówiłem. No to co, do roboty!

Ile czasu potrzeba na zrobienie formy?

Ej, słuchaj, ile to czasu forma trwa? No wiesz, to zależy, ale tak średnio? Sześć miesięcy, mówią. To w sumie sporo, co? Ale wiesz co? Moja siostra, Kasia, zrobiła to w pięć! Ale ona mega się pilnowała, dieta, ćwiczenia, jak w zegarku. Ja próbuje już drugi miesiąc, efekty jakieś są, ale jeszcze daleka droga.

Powiem ci szczerze, że to cholernie ciężkie. Trzeba być mega zdeterminowanym.

Lista rzeczy, które Kasia robiła:

  • Dieta – sama układała jadłospis, dużo warzyw, białka, zero słodyczy. Nie, serio, zero.
  • Ćwiczenia – biegała codziennie po 5 km, i jeszcze siłownia 3 razy w tygodniu. Szalona!
  • Sen – spała po 8 godzin, codziennie o tej samej porze. No kurde, ja tak nie umiem.

A co ja robię? Hmm, cóż… staram się. Zdarzają się wpadki, ale ogólnie idzie do przodu.

Punkty, co musisz wiedzieć:

  1. To długotrwały proces, nie ma co się oszukiwać.
  2. Trzeba być systematycznym, to klucz do sukcesu.
  3. Dobre odżywianie jest ważniejsze niż sama gimnastyka. No i sen!

No i jeszcze jedno. Kasia kupiła sobie jakieś aplikację do śledzenia postępów, może tobie też by pomogło? Wiesz, jakieś spersonalizowane plany treningowe tam mają, i kalorie liczy. Może to będzie dla ciebie lepsze rozwiązanie niż samo chodzenie na siłownię. A ta aplikacja to nazywa się “FitnessPro2024”, fajna sprawa!

Czy mogę wyrzeźbić sylwetkę w 3 miesiące?

No jasne, że wyrzeźbisz! Chyba, że jesteś jak mój wujek Staszek, co to “rzeźbi” brzuch od piwa cały rok, a efektów zero. Ale ty na pewno dasz radę!

Lista “jak to ugryźć”:

  • Po półtora miesiąca (6-8 tygodni) już coś tam widać, jakbyś z gliny ugniatał!
  • Za jakieś 3-4 miechy, to już możesz niezłą metamorfozę odwalić. Jak ta Gąsienica w motyla!
  • Siła też przychodzi z czasem, ale spokojnie, bez nerwów. Jak mówiła moja babcia: “Bez pracy nie ma kołaczy, ale i bez odpoczynku nie ma siły!”.

WAŻNE! Nie licz, że po 3 miesiącach będziesz wyglądać jak Michał Anioł po nocy z młotkiem i dłutem. To zależy, czy leżysz na kanapie i jesz czipsy, czy faktycznie coś robisz ze sobą! Ale z dobrym planem i odrobiną samozaparcia – da się!

#Cel Realny #Forma Szybko #Trening Plan