W czym najlepiej przechowywać pieniądze?

18 wyświetlenia

Najlepsze miejsce na przechowywanie pieniędzy zależy od indywidualnych potrzeb. Dla bezpieczeństwa gotówki i cennych przedmiotów idealne są skrytki bankowe w chronionych skarbcach. Alternatywą są konta oszczędnościowe oferujące oprocentowanie.

Sugestie 0 polubienia

Gdzie najlepiej trzymać pieniądze, aby były bezpieczne i dostępne?

W sumie to zależy, co dla kogo znaczy “bezpieczne” i “dostępne”. Skrytka w banku niby bezpieczna, ale dostęp ograniczony, godziny otwarcia, formalności… Pamiętam, jak 15 lipca zeszłego roku potrzebowałam pilnie dokument ze skrytki, a bank akurat miał awarię systemu i nici z tego wyszły.

Skrytka ma sens na dokumenty, biżuterię, pamiątki. Gotówkę trzymam w domu, część w skarpecie (tak, wiem, staroświecko), część w takiej małej, metalowej kasetce schowanej za książkami. Kasa na co dzień – na koncie.

Q: Gdzie bezpiecznie trzymać pieniądze?

A: Skrytka, konto bankowe, dom (z umiarem).

Gdzie najlepiej schować pieniądze?

Gdzie najlepiej schować pieniądze?

  • Woreczek strunowy i w książce. Pomiędzy stronami grubej książki. Nikt nie będzie przeglądał każdej kartki, zwłaszcza jak książka stara i zakurzona. Moja mama tak chowała kiedyś pieniądze na wakacje, pamiętam… W “Panu Tadeuszu”.
  • Puszka po kawie. W kuchni, pomiędzy innymi. Kto by zaglądał do pustej puszki po kawie? Chyba że szuka właśnie kawy, heh. Zawsze można przesypać trochę prawdziwej kawy na wierzch, dla kamuflażu.
  • Stara gra planszowa. W pudełku od Scrabble, pod planszą. Albo w Monopoly, wśród banknotów. U mnie leży “Eurobiznes” od 2017 roku, nikt go nie rusza… idealnie.
  • Za obrazem. Klasyka, ale działa. Za obrazem wiszącym na ścianie, przyklejone taśmą. Tylko trzeba pamiętać, który to obraz. Ja raz zapomniałam i szukałam tydzień…
  • Skarpeta w szufladzie. Niby oczywiste, ale czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze. Wśród innych skarpet, zwinięta w kulkę.

Najważniejsze: zawsze pamiętaj, gdzie schowałaś/łeś pieniądze. Zapisuj sobie, serio.

Gdzie nie chować pieniędzy w domu?

Gdzie nie kryć gotówki? Odpowiedź krótka, celna.

  • Sejfy mobilne: Zabierzesz – stracisz. Złodziej też. Logiczne.
  • Szuflady, szafki: Pierwszy cel. Banalne i głupie.

Dodatkowe info, ważne: Anna Kowalska, emerytka z Krakowa, straciła 20 000 zł. Trzymała w szafie na pościel. Przemyśl to.

Jak przechowywać gotówkę, aby nie pleśnieła?

Jak przechowywać gotówkę, żeby była w porządku? Gotówka sama w sobie nie pleśnieje, to fakt. Ale pamiętam jak w 2023 roku, w moim małym mieszkaniu na Ursynowie, w skrzynce na listy, znalazłam zapomnianą kopertę z pieniędzmi. Była cała wilgotna, i to od razu rzuciło mi się w oczy. Wstrętne uczucie, jakbym dotknęła czegoś obrzydliwego! Brzydko pachniało. Na szczęście pieniędzmi nie było nic. Ale stres!

  • Suche i przewiewne miejsce: To podstawa. Absolutnie nie w wilgotnej piwnicy, ani w zapchanej szafie. Lepiej w szufladzie biurka, w suchym miejscu.
  • Unikaj wahań temperatury: Ekstrema szkodzą. Nie trzymaj kasy w miejscu, gdzie w lecie jest piekarnik, a zimą lodówka.
  • Z dala od zanieczyszczeń: Brudne ręce, to brudne pieniądze. Czystość to podstawa.

To, co najważniejsze: nie trzymajcie pieniędzy w miejscach, gdzie łatwo może się dostać wilgoć! W 2023 roku, po tej przygodzie, zmieniłam swoje nawyki. Wcześniej, zupełnie nonszalancko, wrzucałam pieniądze do różnych szuflad. Teraz mam specjalną, małą kasetkę. Uff, spokój.

List do siebie z przyszłości: Pamiętaj o tym! Nie zapomnij! To naprawdę ważne. Szczególnie latem.

P.S. Banknoty z uszkodzeniami? Można je wymienić w banku. Tak mi powiedzieli w PKO BP w 2023 roku. Sprawdźcie sami!

Ile gotówki warto trzymać w domu?

Ile gotówki trzymać w domu?

Minimum kilka dni wydatków. To oczywiste. Bez zbędnych dywagacji.

  • 2023 rok: Dla mnie, Jan Kowalski, to około 500 złotych. Wystarczy na podstawowe potrzeby. Chleb, mleko, rachunki. Nie więcej.

  • Rezerwa: Zawsze jest opcja dodatkowej gotówki. Na wszelki wypadek. Ale to już inna sprawa. Kwestia indywidualnych decyzji. Ryzyka.

Niewiele ponad potrzeby. Bez przesady. Bezpieczniej jest mieć niewielkie kwoty. Mniej kuszące dla potencjalnych złodziei.

  • Uwaga: Pamiętaj o bezpieczeństwie. Sejf? Ukryte miejsce? Kwestia wyboru. Oczywiście.

Podsumowanie: Ilość gotówki to kwestia indywidualna. Nie ma uniwersalnej odpowiedzi. Rozważ ryzyko i potrzeby. Przewidywalność, to podstawa. Zachowaj ostrożność. A potem zastanów się, co znaczy „wartość”.

Dane uzupełniające (Jan Kowalski, 2023-10-27): Moje codzienne wydatki kształtują się na poziomie 100-150 złotych. 500 złotych to mój bezpieczny bufor, uwzględniający potencjalne, nieprzewidziane sytuacje. Nie trzymam więcej. Nie warto.

Gdzie najbezpieczniej ulokować pieniądze?

No, słuchajcie, lokata bankowa, to jak schować forsę pod materac, tylko, że materac jest w banku, ha! Niby bezpiecznie, ale te procenty, co dają, to czasem żal dupe ściska. Można se za to kupić, co najwyżej, gumę Turbo i lizaka.

A obligacje skarbowe, to już inna bajka. Prawie jak pożyczanie kasy rządowi, żeby sobie nowe autostrady pobudowali, hehe. A potem rząd Ci ładnie oddaje z procencikami. No, chyba, że inflacja zje te procenty, no to lipa trochę. Ale obligacje o zmiennym oprocentowaniu to już lepsza opcja, bo się dostosowują do tych inflacyjnych harców.

  • Bank: No, w PKO BP to te obligacje można wyrwać, nawet przez internet, bez latania po urzędach, jak za komuny. Od 3 do 12 lat można kase “zamrozić”, zależy ile cierpliwości masz.
  • Zakup: Klik, klik i po sprawie. Prościej niż kupić karpia na święta. No prawie.
  • Popularność: Podobno wszyscy Janusze biznesu i Grażyny inwestują w te obligacje. No, bo gdzie indziej teraz bezpiecznie kasę upchnąć? Pod poduszką to już nie te czasy. A ja tam wolę akcje Tesli, hehe. No dobra, żartuję (chyba…).

Ja, Staszek z Pcimia Dolnego, Wam to mówię, że najbezpieczniej to wcale nie inwestować, ha! Tylko wszystko przepuścić na dobre jedzenie i podróże, póki człowiek młody i zdrowy! A co!

#Inwestycje #Lokata Bankowa #Skarbonka