Ile wzrośnie emerytura od stycznia?

17 wyświetlenia

O rany, wieści o emeryturach zawsze wywołują u mnie mieszane uczucia. Z jednej strony, cieszę się, że najniższa emerytura wzrośnie prawie o 100 zł, bo to dla wielu osób realna pomoc. Z drugiej strony, myślę sobie, że 5,82% to chyba trochę mało, zwłaszcza przy tej inflacji. Mam nadzieję, że te podwyżki faktycznie odczują osoby, które ledwo wiążą koniec z końcem. Niby to drobna zmiana, ale wierzę, że każdy grosz się liczy.

Sugestie 0 polubienia

Ile wzrośnie emerytura od stycznia? Ojej, serio, znowu to samo… Te emerytury, zawsze mnie tak stresują. Serce mi wali jak w amoku, kiedy o tym myślę. No bo z jednej strony – super, prawie 100 złotych więcej na najniższej emeryturze! To naprawdę coś, wiem to, moja ciocia Zosia od lat ledwo wiąże koniec z końcem, i dla niej to będzie jakaś ulga. Ale z drugiej… 5,82%? Przecież to jakaś kpina przy tej inflacji! A ja się pytam, serio, czy to wystarczy, żeby chociaż chleb kupić droższy o 3 złote? No właśnie…

Pamiętam, jak babcia opowiadała, że kiedyś emerytura starczała na wszystko, na wędkowanie z dziadkiem, na cukierki dla wnuków… Teraz? Nawet na leki ledwo starcza, a co dopiero mówić o przyjemnościach. Czytałam gdzieś, że duża część emerytów ledwo przeżywa, a te statystyki, o ile dobrze pamiętam, mówiły o czymś koło 70% – to straszne! To nie są suche cyferki, to ludzkie życie!

Mam nadzieję, że te podwyżki faktycznie dotrą do tych, którzy ich najbardziej potrzebują. Że ktoś wreszcie pomyśli o tych samotnych staruszkach, co z trudem odliczają grosze. Bo każdy grosz, naprawdę, każdy, się liczy. Nawet najmniejszy. Przynajmniej tak mi się wydaje. A może się mylę? Ech… trudno powiedzieć. Oby tylko starczyło.