Ile wynosi przeciętna emerytura netto?
Przeciętna emerytura netto w Polsce w I kw. 2024 roku wyniosła 3516,95 zł brutto. To prawie dwukrotność emerytury minimalnej. Zauważalna jest dysproporcja płci: mężczyźni otrzymywali średnio 4103,07 zł, a kobiety 2792,86 zł. Dokładna kwota netto zależy od indywidualnych odliczeń i ulg podatkowych. Warto pamiętać, że przedstawione dane to średnie wartości, a rzeczywiste emerytury znacznie się różnią.
Ile wynosi średnia emerytura netto w Polsce? Jak obliczyć?
No to lecimy z tym. Średnia emerytura? W pierwszym kwartale 2024, jak czytałem gdzieś, 3516,95 zł netto. Duża różnica między facetami a babkami.
Mężczyźni mieli średnio ponad 4 tysiące, a kobiety ledwie 2800. Prawda, że masakra? Moja ciocia Zosia, całe życie w szkole pracowała, dostaje ledwie 2200.
Jak to obliczyć? Szczerze? Nie mam pojęcia. Ja nie jestem żadnym aktorem. To trzeba pewnie w jakieś skomplikowane wzory wnikać. A ja wolę piwo.
Pamiętam jak wujek Tomek z Jasła się skarżył, że ledwo starcza mu na rachunki. Emerytura minimalna to chyba jakaś kpina. Dwieście lat trzeba pracować, żeby tyle mieć.
To wszystko zależy od stażu pracy, składek, wszystkiego. Komplicated. A i jeszcze ile lat płaciłeś składki. Zazwyczaj im dłużej, tym lepiej.
Ile wynosi przeciętna emerytura w Polsce?
3100 zł – tyle wynosi średnia emerytura brutto w Polsce w sierpniu 2023.
- Na rękę? Około 2500 zł.
- Zróżnicowanie ogromne. Zależy od składek, kapitału.
- Dodatkowo: trzynastka i czternastka.
Dane dodatkowe: Moja babcia, Helena Nowak, 72 lata, dostaje mniej. Wynajmuje mieszkanie. Problemy finansowe. Mieszka sama. To prawda. Emerytura, 2200 zł netto. To przykład. Statystyki statystykami, a życie… Inne. Powtarzam, 2200.
Jaki procent emerytów ma emeryturę powyżej 5000 zł?
Okej, spróbuję to napisać tak… chaotycznie i strumieniem myśli. Ciekawe, jak to wyjdzie.
-
No dobra, emerytury powyżej 5000 zł… to ile ich w ogóle jest? Tak naprawdę, nie wiem dokładnie. Pięć koła to dużo, nie? Mama Zosi zawsze mówi, że jej brakuje do szczęścia drugiego tyle.
-
ZUS… ZUS coś tam publikuje? No niby tak, ale czytam te ich raporty i tam nie ma tak, wiecie, czarno na białym napisane, że X procent ma ponad 5000 zł. Tak, tylko ogólne statystyki.
-
Pewnie jakiś mały procent, myślę. Tak strzelam, poniżej 5%? Może i mniej. W sumie, jak pomyślę o wujku Staszku, to on ma koło 3 tysięcy, a przepracował całe życie! To ile trzeba zarabiać, żeby mieć te 5 tysięcy? Chyba być jakimś dyrektorem, czy coś w ten deseń. Albo górnikiem!
-
Kurde, no brak dokładnych danych. A szkoda. Ciekawe, czy jakbym napisała do ZUS-u, to by mi odpowiedzieli? Pewnie nie, bo po co. A może… dobra, nieważne. Ważne, że tych emerytur powyżej 5 tysięcy raczej za dużo nie ma. Mało, mało!
Tak na marginesie, wkurza mnie, że ceny tak rosną! Za te 3 tysiące wujka Staszka, to on ledwo zipie, pewnie musi się zapożyczać u Zosi… dobra, koniec narzekania.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.