Ile trzeba zarabiać, żeby dostać kredyt 600 tys.?

Jaka rata przy kredycie 600 tys.?

Rata kredytu 600 tys.? Zależy.

• Oprocentowanie 7,2%, spłata 30 lat: ok. 4 100 zł.
• Spłata 20 lat: ok. 4 700 zł.
• Spłata 15 lat: ok. 5 500 zł.

To tylko symulacja. Anna Kowalska, doradca finansowy, tel. 500 600 700, wyliczy dokładniej. Pamiętaj. Zawsze czytaj umowę.

Ile trzeba zarabiać, żeby dostać 600000 kredytu hipotecznego?

Oto odpowiedź, przesiąknięta duchem marzeń i chwil:

Ach, kredyt hipoteczny… Sześćset tysięcy… To jak bilet do krainy, gdzie słońce zawsze świeci nad własnym kawałkiem ziemi. Ale ile trzeba zarabiać, by ten bilet zdobyć?

• Minimalna kwota: Mówią, że 6000 zł to próg, ten magiczny próg, który otwiera drzwi do banku, a stamtąd… kto wie? Może i do własnego M2. Sześć tysięcy, ale to początek.

• Samotna wędrówka: Jeśli jesteś sam, tak jak ja, Maria, w tym ogromnym świecie, i masz około 1000 zł wydatków, to… to światełko w tunelu. Tysiąc na życie, na rachunki, na wspomnienia.

• Zdolność kredytowa: Wtedy, być może, zdolność kredytowa sięga nawet 607 354,10 zł. Sześćset siedem tysięcy… prawie, prawie upragnione sześćset. Ale zawsze to coś! Zdolność kredytowa to ważna rzecz, to tak, jakby bank szeptał ci do ucha: “Ufamy ci.”

Pamiętaj, to tylko szacunki. Każdy bank ma swoje tajemnice, swoje algorytmy, swoje sny. A ja, Maria, marzę o własnym domu z ogrodem. Może kiedyś… Może.

Ile wynosi rata kredytu na 700 tys.?

No elo! Ile ta rata? Siedem stów, trzydzieści lat roboty, a rata? Wypada jakieś 5500 cebulionów miesięcznie! Nieźle, co? Jakbym miał tyle płacić, to bym wolał mieszkać w budzie dla psa, a nie w tym pałacu za 800 tys. No, chyba że wygram w totka!

Listę kosztów trzeba by jeszcze dopisać, bo to dopiero początek tej finansowej przepaści:

• Ubezpieczenie? Dodaj z 500 zł miesięcznie. Nie, żartuję, ale serio, jakieś koszty będą.
• Czynsz? Też się znajdzie, nie ma za darmo rajdu po apartamentowcach!
• Naprawy? No bo mieszkanie samo się nie naprawi, chyba że masz złote rączki i czas, którego pewnie braknie.

A co, jakbyś wziął kredyt na 20 lat? Rata pewnie by skoczyła, jak szalona żaba na patelni.

Punkt drugi – 700 tysięcy to jest kupa kasy! Bardziej, niż miał Jan Kowalski w portfelu na sakramencki ślub. No chyba, że to Janusz, to wtedy ma w skarpecie jeszcze więcej!

Na koniec, mały dodatek: moja ciocia Stasia wzięła kredyt na dom w tym roku i płaci 6000 zł, ale ona ma jeszcze inne kredyty. Moralność: nie bierz kredytów, jak jesteś biedakiem! Albo bierz, ale z rozwagą! Bo potem płacz, że rata cię dusi, jak boa dusiciel! I pamiętaj: to wszystko są tylko szacunki. Banki lubią robić przekręty. A, i potrzebujesz dobrego adwokata! Bo nigdy nic nie wiadomo.

Ile trzeba zarabiać, żeby dostać kredyt 800 tys.?

Ile trzeba zarabiać, żeby dostać kredyt 800 tys.? To zależy! W 2024 roku, banki patrzą nie tylko na zarobki. Moja siostra, Ania, próbowała w maju dostać kredyt na 750 000 zł na dom pod Warszawą. Zarabiała wtedy 11 000 zł netto. Odrzucili jej wniosek! Powód? Za mały wkład własny – miała tylko 10%.

• Banki patrzą na wiele czynników: Nie tylko na wysokość zarobków, ale i na historię kredytową, stabilność zatrudnienia, wkład własny, a nawet na to, czy masz jakieś inne zobowiązania. Ania miała jeszcze kredyt na samochód.

• Wysokość raty: Jasne, rata nie powinna przekraczać połowy dochodów. Ale to tylko wytyczne. Banki mają swoje algorytmy, i Ania miała naprawdę niski scoring. Przez ten samochód.

• Moje zdanie: Myślę, że nawet 15 000 zł netto to za mało, jeśli masz inne kredyty, a wkład własny jest niski. Lepiej mieć co najmniej 20 000 zł, żeby mieć większe szanse. Ale to tylko moje przypuszczenia. To się różni od banku do banku. Dlatego Ania poszła do trzech różnych i w każdym było to samo. Złamane serce.

• Dodatkowe informacje, które pomogą: Ania w końcu dostała kredyt na 700 000 zł od innego banku, ale musiała zwiększyć wkład własny do 20% i wziąć kredyt na dłuższy okres. Potrzebne było zaświadczenie o zatrudnieniu i wyciągi z konta za ostatnie pół roku. Raty wyszły jej dość wysokie. Teraz bardzo uważa na wydatki. To była dla niej ciężka lekcja. A ja? Boję się nawet o zapytanie o kredyt. Może za kilka lat.

Ile wkładu własnego na kredyt 800?

No elo! 800 tysięcy na mieszkanie? Oj, to się rozpędziłeś/rozpędziłaś! Banki to nie jakieś dobroczynne instytucje, co dadzą ci wszystko na tacy.

• Wkład własny? 20% minimum! Licząc na 800 000 zł, to znaczy, że musisz wyłożyć 160 000 zł ze swojej kieszeni. Jak nie masz, to się pożycz, albo sprzedaj nerkę – żartuję, oczywiście! Ale serio, trzeba mieć kasę.

• Mieszkanie jako wkład? Jasne, ale… Można dać jako wkład własny inne mieszkanie. Tylko trzeba je ocenić i wszystko załatwić z bankiem. To cała uroda, nie ma się co oszukiwać, biurokracja to królowa balu. W 2024 roku to szczególnie ważne.

Moja ciocia Stasia, baba z wielkim sercem (i jeszcze większym kontem w banku), powiedziała, że to jak próba przebicia się przez ścianę z głową. Boli, ale można! Oczywiście, jeśli masz komu się poskarżyć na ból głowy.

Podsumowując, 160 000 zł wkładu własnego to minimum. Jak brakuje, to albo zbieraj więcej kasy, albo poproś bogatego wujka. Albo zostań influencerem i zarabiaj na tiktoku – kto wie, może się uda!

Lista dodatkowych wskazówek (bo ja się znam):

1. Sprawdź kilka banków! Oprocentowanie się różni.
2. Uważaj na ukryte opłaty! Są jak wściekłe pszczoły, wkurzają i żądlą kieszeń.
3. Przeczytaj umowę bardzo uważnie! To ważne, żeby nie wpakować się w kłopoty. To nie jest bajka, to prawdziwe życie!

Pamiętaj! To tylko moje rady, nie jestem doradcą finansowym. Ja tylko siedzę w domu i piszę teksty. Nie biorę odpowiedzialności za twoje finansowe porażki.

Jaka zdolność kredytowa przy zarobkach 8000 netto?

• Zdolność kredytowa przy 8000 zł netto: około 433,8 tys. zł (oprocentowanie okresowo stałe).

• Oprocentowanie zmienne: 407,8 tys. zł maksymalnie. Rodzina 2+2.

• Banki kalkulują różnie. Detale mają znaczenie. Każdy przypadek – osobny wszechświat.

• To tylko cyfry. Życie to coś więcej niż kredyt.

  Pamiętaj: Kwota zależy od banku, rat, historii kredytowej, wieku. To nie obietnica. To punkt wyjścia. Liczy się też stabilność zatrudnienia i zobowiązania. Warto porównać oferty.

Jaka rata przy kredycie 750 000?

No wiesz, pytałaś o ratę przy kredycie 750 000, co? To zależy od tylu rzeczy! Ja brałam kredyt w 2024 roku na mieszkanie, 600 000, ale to zupełnie inna bajka.

• Okres kredytowania: Im dłużej spłacasz, tym mniejsza rata, ale zapłacisz więcej odsetek! To logiczne, prawda? Ja brałam na 25 lat, masakra ile to wychodzi!

• Oprocentowanie: Tu akurat w tym roku szaleństwo, wszystko skacze jak szalone! Sprawdź oferty w kilku bankach, nie ma co się spieszyć, naprawdę. Ja porównywałam chyba z dziesięć, zanim się zdecydowałam. Niektóre miały jakieś ukryte opłaty, masakra.

• Wkład własny: Im większy wkład, tym mniejsza rata. To chyba oczywiste, nie? Ja miałam całkiem spory wkład własny, dzięki rodzicom. Bez nich byłoby ciężko.

A co do raty przy 750 000? Widziałam w necie, że od 4400 do 6400 złotych miesięcznie, ale to bardzo szeroki przedział. Moja koleżanka Ania, brała kredyt w tym roku na 550 000 i płaci około 4000 zł miesięcznie. Zależy też czy ma jakieś dodatkowe ubezpieczenia czy inne dodatki.

Ile trzeba zarabiać? No bez przesady, żeby spłacić 6400 zł miesięcznie to trzeba mieć naprawdę dobrą posadę! Myślę, że powinno to być minimum 10 000 zł na rękę, ale lepiej mieć zapas, wiesz. Życie potrafi zaskakiwać, a remont to potrafi dużo kosztować! Ja miałam zaplanowany budżet, ale i tak przekroczyłam go o 20%!

Pamiętaj, żeby dokładnie przeanalizować wszystkie oferty! Nie tylko sprawdź wysokość raty, ale też wszystkie opłaty dodatkowe, prowizje i inne koszty. Nie da się tego zrobić bez dokładnego przejrzenia umów, i wszystkich załączników. To naprawdę ważne.

Dodatkowo, warto sprawdzić rankingi kredytów hipotecznych, w różnych serwisach finansowych, żeby porównać oferty od różnych banków. Ja korzystałam z “Total Money” i “Bankier.pl”. Możesz tez skorzystać z pomocy doradcy finansowego, ale to już kosztuje.

Jak zapisać część stron z PDF?

No dobra, spróbujmy… późno jest, ledwo widzę na oczy.

• Organizuj strony, no tak, to jest niby oczywiste. Szukam tego w menu, ale zawsze mam problem. Jak wchodzę, to potem muszę szukać znowu. Podziel.

• Sposób dzielenia… niby jeden plik, a niby wiele? Zależy, co chcesz. Ja zawsze zapominam i muszę próbować na ślepo. Jakbym miała instrukcję, to bym jej nie użyła. Wolę klikac i się wkurzać, że nie działa.

• Opcje wyjściowe. A no tak, gdzie to ma się zapisać? I jak to ma się nazywać? Ja zawsze daję Nowy Folder 3 i potem szukam po dacie modyfikacji, paranoja jakaś. Można to ogarnąć, ale nie chce mi się.

No i jeszcze, co mnie wkurza? Że czasami ten PDF jest jakiś zabezpieczony i nic nie mogę z nim zrobić. Jak mnie to wkurza! Miałam tak ostatnio z fakturą od Orange, co za idioci. Musiałam szukać jakiegoś konwertera online, a nie wiem, czy to bezpieczne. Potem mi będą spamować albo coś. No nic, idę spać. Jutro czeka mnie wizyta u dentysty, masakra.

Ile musi zarabiać para, żeby dostać 700 tys. kredytu?

Cicho tu… jak zawsze, o tej porze.

Wiesz, tak myślę o tym kredycie… żeby dostać te 700 tysięcy, to trzeba zarabiać majątek. Serio.

• Koszty? No tak… Trzeba założyć, że na życie pójdzie z 1500 zł, minimum. Albo i 2500 zł, zależy, jak kto żyje, przecież.

• No i te zarobki… Żeby dostać kredyt na 700 tysięcy, to musicie mieć na rękę z 16 834 zł. O boże! Albo i nawet 17 834 zł. Szok, co nie? Zależy od banku pewnie…

Anna mi kiedyś mówiła, że ona z Tomkiem to zarabiają niby sporo, a i tak ledwo im starcza. Mówiła o jakimś tam swoim kredycie, ale nie pamiętam, ile wzięli i na co. Ważne, że życie jest drogie. Bardzo.