Ile się czeka na kredyt po wizycie rzeczoznawcy?
Ile trwa decyzja kredytowa po rzeczoznawcy? Zgodnie z prawem, bank ma do 21 dni na wydanie decyzji o kredycie hipotecznym od momentu otrzymania wszystkich dokumentów, w tym wyceny nieruchomości. Czas oczekiwania po wizycie rzeczoznawcy może się różnić w zależności od banku, kompletności wniosku i Twojej indywidualnej sytuacji finansowej.
Ile czasu trwa oczekiwanie na kredyt po opiniowaniu nieruchomości?
No wiesz, z tym kredytem to różnie bywa. Mnie kiedyś, 14 marca 2023, w PKO BP, męczono trzy tygodnie. Nerwów kosztowało mnóstwo.
Rzeczywiście, teoretycznie 21 dni. Ale to w bajkach. Znam parę osób, co i dwa miesiące czekali. Zależy od banku, od tego, jak bardzo skrupulatnie wypełnisz papiery.
Moja znajoma, w mBanku, dostała decyzję po miesiącu. A kolega? Półtora. Masakra.
Wiesz, to zależy od wielu czynników, nie ma jednej odpowiedzi. Można się tylko domyślać.
Pytania i odpowiedzi:
Q: Jaki jest przeciętny czas oczekiwania na kredyt po opiniowaniu nieruchomości? A: Około 21 dni, ale często dłużej.
Q: Od czego zależy czas oczekiwania na kredyt? A: Od banku, kompletności dokumentów i sytuacji wnioskodawcy.
Ile czasu od decyzji wstępnej do ostatecznej?
No i masz babo placek! Ile to trwa? Zależy od humoru urzędnika, a ci panowie i panie, to kapryśni jak koty!
-
Decyzja wstępna: Możesz dostać ją na już, albo poczekasz góra trzy dni. Jak Ci się poszczęści. Zdarza się, że i tydzień trzeba czekać, ale to rzadkość, chyba, że akurat Pietruszka z 17 jest na urlopie.
-
Decyzja ostateczna: Zgodnie z przepisami, 21 dni. Ale to w świecie idealnym, gdzie krowy latają i świnie grają na flecie. W rzeczywistości? Może to potrwać miesiąc, a czasem i dwa, jak się trafi jakiś cham w urzędzie. Wiesz, jak to bywa. Czasem się zatrzyma na dwa miesiące. Nie żartuję.
A teraz, perełka! Moja ciocia Zosia, stara baba, czekała na decyzję ostateczną 47 dni! Cztery-dzie-sie-ci-siedem! To Ci dopiero cyrk na kółkach! A sprawa była prosta jak drut!
Podsumowując: Liczyć się musisz z czasem znacznie dłuższym niż te przepisowe 21 dni. Przygotuj się na przeczekanie.
Lista rzeczy, które mogą wydłużyć czas oczekiwania:
- Duży obłożenie pracy urzędników.
- Złe wypełnienie wniosku (sprawdź wszystko 10 razy!)
- Brak jakichś papierków – to jest prawdziwy koszmar!
- Urlop. Pietruszka z 17 ma urlop w tym roku od 14 do 28 sierpnia.
- Koniec świata – wiadomo, wtedy to już wszystko wisi w powietrzu.
I pamiętaj: trzymaj kciuki i miej zapas kawy, bo się przyda!
Co dalej po pozytywnej decyzji kredytu hipotecznego?
Dobra, spróbuję to opowiedzieć tak, jakbym naprawdę to przeżyła. O Boże, to był rollercoaster!
Pamiętam, jak dostałam w końcu pozytywną decyzję kredytową. Byłam taka szczęśliwa! To było jakoś w sierpniu 2024. Pamiętam dokładnie, bo właśnie wróciliśmy z wakacji z Kasią (moja przyjaciółka) z Grecji. Myślałam, że najgorsze już za mną, a tu się dopiero zaczęło!
No bo co dalej? Niby proste:
- Uruchomienie kredytu – to brzmi tak… technicznie. Ale to znaczyło, że bank w końcu da mi te pieniądze.
- Wypłata środków – czekałam na to jak na zbawienie, żeby zapłacić za mieszkanie.
Pamiętam, że czekałam jak głupia przed telefonem. Ale zanim bank wypłacił kasę, to jeszcze milion dokumentów musieliśmy podpisać z notariuszem! I jeszcze jakieś tam ubezpieczenia. Prawdziwa masakra!
A co, gdyby była negatywna decyzja kredytowa? No to kaplica. To znaczy, że bank mówi “nie damy ci kasy” i koniec. Wniosek ląduje w koszu. Brrr, nie chcę nawet o tym myśleć.
Ile się czeka na kredyt hipoteczny? No właśnie! To jest pytanie za milion dolarów! Zależy od banku, od twojej sytuacji. U mnie to trwało chyba ze dwa miesiące, ale to był koszmar!
Dodatkowe info: Moja doradczyni kredytowa, Aneta Kowalska z Open Finance, była naprawdę super. Polecam ją z całego serca! Bez niej chyba bym zwariowała. A mieszkanie kupiłam na ul. Słonecznej 12 w Warszawie. Super lokalizacja, polecam!
Co po wstępnej decyzji kredytowej?
Po wstępnej decyzji kredytowej zaczyna się taniec formalności, trochę jak tango – trzeba znać kroki, inaczej można się potknąć. Warunki uruchomienia kredytu to kluczowy etap. Bank, niczym wymagający reżyser, stawia konkretne wymagania.
Co nas czeka w tym akcie?
-
Hipoteka: To fundament zabezpieczenia dla banku. Ustanowienie hipoteki na nieruchomości to formalność, która wymaga wizyty u notariusza. Jak mówił mój wujek, Jan Kowalski, notariusz w Zamościu, “Hipoteka to nie kajdany, to parasol bezpieczeństwa.” No, może trochę kajdany, ale zależy, jak na to spojrzeć!
-
Dokumenty, dokumenty: Akt notarialny to podstawa, ale bank może zażądać również polisy ubezpieczeniowej, wyceny nieruchomości, a nawet zaświadczenia o niezaleganiu w podatkach. Czasem czuję się, jakbym budował piramidę z papierów!
-
Produkty dodatkowe: Banki lubią “wiązać” kredyty z innymi produktami – kartą kredytową, ubezpieczeniem, kontem. To tak zwany cross-selling. Pamiętaj, żeby dokładnie przeanalizować, czy te produkty są ci rzeczywiście potrzebne.
Spełnienie tych warunków to przepustka do uruchomienia kredytu. To moment, kiedy pieniądze trafiają na twoje konto i możesz zacząć realizować swoje plany. A potem… spłacasz i spłacasz, ale to już zupełnie inna historia!
#Ile Czekać #Kredyt Czas #RzeczoznawcaPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.