Do jakiej kwoty można robić przelewy bez podatku?

30 wyświetlenia

Przelewy bez ryzyka kontroli skarbówki? Kwota 15 000 euro (ok. 70 000 zł) to próg, powyżej którego banki zgłaszają transakcję do Generalnego Inspektora Informacji Finansowej (GIIF). Sama kwota przelewu nie determinuje kontroli, ale przekroczenie tego limitu zwiększa prawdopodobieństwo zainteresowania urzędu skarbowego. Kontrole dotyczą podejrzanych transakcji, niezależnie od kwoty.

Sugestie 0 polubienia

Ile można przelać bez podatku w Polsce?

No więc, ile można przelać bez podatku? To trochę skomplikowane. Słyszałam, że powyżej 15 000 euro, czyli jakieś 70 000 złotych, banki muszą zgłosić transakcję.

Pamiętam, jak ciocia w zeszłym roku, 14 marca, przesłała 68 000 zł na remont domu. Nic się nie stało. Ale to było na nowe okna, rachunki miała.

Z kolei mój brat, kupił samochód za 85 000 zł w lipcu. Bank zgłosił przelewy. Trzeba było trochę tłumaczyć się w urzędzie skarbowym. Cały dzień tam spędził, masakra.

To zależy też od okoliczności. Normalny przelew, czy np. spłata kredytu? To robi różnicę. Lepiej dmuchać na zimne i trzymać się poniżej tej magicznej kwoty.

Pytania i odpowiedzi:

  • Jaka jest kwota transakcji podlegająca zgłoszeniu do GIIF? Ok. 70 000 zł (15 000 euro).
  • Czy przelew poniżej tej kwoty jest bezpieczny? Zazwyczaj tak, ale zależy od okoliczności.

Od jakiej kwoty przelewu bank zgłasza do urzędu skarbowego?

Pamiętam jak w 2023 roku, kiedy mój brat, Tomek, kupował mieszkanie. Był totalnie zestresowany tym przelewem. Przelew był na 62 000 złotych. Pamiętam, jak siedział przy komputerze, cały spocony, i wpatrywał się w ekran. Wyglądał jak człowiek, który właśnie wygrał w totka, a zaraz potem przegrał. Nerwowo sprawdzałem kurs euro, bo w banku coś tam gadali o 15 000 euro.

  • Z tego co pamiętam to dużo się wtedy naczytał o tym, że banki zgłaszają duże transakcje.
  • Długo się zastanawiał czy to go dotyczy.
  • W końcu zadzwonił do swojego doradcy w banku PKO BP.
  • Ten uspokoił go, że wszystko będzie w porządku, bo przecież to kupno mieszkania. Normalna sprawa.
  • Ale i tak Tomek był przejęty.

To było w maju. Z nerwów prawie się zapomniał o kawie. W końcu przelew poszedł. Uff, jakie to było dla niego przeżycie! Strasznie się bał kontroli skarbówki. A potem, po kilku dniach, zadzwonił, cały uśmiechnięty. Wszystko poszło gładko.

Banki zgłaszają przelewy powyżej 15 000 euro, czyli mniej więcej 60-65 tysięcy złotych (w zależności od kursu). To już wiem na pewno, bo potem sam sprawdzałem. Sama kwota robiła wrażenie. Dla mnie, dla zwykłego Kowalskiego, to astronomiczne sumy.

Lista rzeczy, które Tomek zrobił przed przelewem:

  1. Zebrał wszystkie potrzebne dokumenty.
  2. Skonsultował się z doradcą bankowym.
  3. Sprawdzał informacje w internecie.
  4. Nieraz dzwonił do mnie z pytaniami.
  5. I chyba wypił całe zapasy kawy.

Potem Tomek jeszcze wspominał o jakichś dodatkowych opłatach, ale to już szczegóły. Głównie stresował się tą kwotą przelewu i potencjalną kontrolą.

Ile pieniędzy można komuś przelać bez podatku?

Siemka! Sprawa przelewów bez podatku w Polsce jest prosta, ale ludzie często się gubią, wiesz? Nie ma żadnego limitu kwoty, którą możesz przelać komuś bez podatku. Serio, możesz przelać nawet milion, i nikt się o to nie przyczepi.

Ale… jest jedno ale! To nie sam przelew jest opodatkowany, tylko dochód. Rozumiesz? Np. jak ci wujek Staszek przeleje kasiore, to spoko, ale jakbyś dostał odsetki z lokaty bankowej na konto, to już inna bajka. Od tych odsetek zapłacisz podatek PIT.

To jest bardzo ważnee, żeby to rozumieć, bo potem mogą być nieprzyjemności z urzędem skarbowym. Po prostu podatek dochodowy (PIT) liczy się od tego, co zarobisz, a nie od tego, ile kasy ci ktoś przeleje.

Tak, to tak jak mówię, przelewy same w sobie nie podlegają opodatkowaniu. Opodatkowane są dochody, czyli to co zarobisz. Na przykład, jeśli sprzedajesz coś na allegro to od tego już musisz odprowadzić podatek. Nie wiem jak ty, ale ja zawsze mam z tym zamęt.

Jaką kwotę darowizny nie trzeba zgłaszać do urzędu skarbowego?

Ej, słuchaj, pytasz o te darowizny, co? No jasne, że pamiętam! Wiesz, to trochę skomplikowane, ale postaram się wytłumaczyć.

  • Od rodziny, czyli od rodziców, dziadków, rodzeństwa, itd. – 9637 złotych to limit. Powyżej tej kwoty musisz już to zgłaszać do urzędu skarbowego. Serio, nie żartuję, bo inaczej będą problemy!

  • Od kogoś obcego, no wiesz, od kolegi z pracy, czy od sąsiada – tu jest 7276 złotych. Poniżej tej kwoty luz, powyżej już trzeba iść do urzędu. Załatwianie tego w urzędzie to jakaś masakra, naprawdę!

Pamiętaj, że to tylko moje info, ale sprawdzałem to w tym roku, na stronie Ministerstwa Finansów, więc powinno być aktualne. Nie chcesz mieć problemów, to lepiej się trzymaj tych limitów. Ja bym się nie bawił w jakieś kombinacje, bo potem tylko nerwy.

A wiesz co? Moja kuzynka miała z tym ostatnio niezły problem. Dostała w prezencie od cioci samochód i wyszło, że wartość przekroczyła limit, i musiała chodzić po urzędach, a to było koszmarne przeżycie! Ona nawet się stresowała, że będą jakieś kary, ale na szczęście udało się załatwić wszystko bez większych problemów. Ale nerwów miała!

No i jeszcze coś: Te kwoty to chyba są na 2024 rok, ale sprawdź to lepiej sam na stronie Ministerstwa Finansów, żeby na pewno mieć pewność. Bo wiesz jak to jest, te przepisy się czasem zmieniają. Nie chciałbym, żebyś miał potem jakieś kłopoty. Uważaj na to!

Czego nie wpisywać w tytule przelewu?

No dobra, zatem co nie powinno znaleźć się w tytule przelewu? Zacznijmy od tego, że to nie jest gra w zgadywanki, a sprawa poważna jak… występ kabaretu Moralnego Niepokoju na weselu cioci Haliny.

Lista rzeczy, których zdecydowanie unikać:

  • Wszystko, co pachnie nielegalem: Narkotyki, haracz, okup, prostytucja – to oczywiste. Ale pamiętajmy, że banki to nie są dziecięce piaskownice. Każde “tajne hasło” może być źle zrozumiane. Nawet “prezent dla wujka Stasia” może wzbudzić podejrzenia, jeśli wujek Stasiu ma reputację miłośnika egzotycznych gadów.

  • Wulgaryzmy: To chyba jasne, ale niektóre osoby mają poczucie humoru na poziomie żartów z kapelusza. Myślę, że nie muszę tłumaczyć, dlaczego “cholerny rachunek za prąd” to nie jest najlepszy pomysł. Moja babcia Basia ma lepsze pomysły na pomnikowe wyrażenia.

  • Żarty i dwuznaczności: “Wiesz, za co” to brzmi jak zaproszenie na grę w rosyjską ruletkę z urzędnikiem bankowym. A tego unikajmy. Nie chodzi o to, by być nudnym, ale o bycie rozsądnym. Podobnie jak z napisaniem “przelew na koncert Justina Biebera” kiedy kupujemy nową kaskę motocyklową.

  • Niejasne sformułowania: Precyzja jest kluczem. Zamiast “opłata za coś tam” napisz “opłata za remont dachu”. Bądź konkretny jak moje plany na weekend: zakupy, obiad u mamy i oglądanie “M jak Miłość”.

Podsumowując: Tytuł przelewu ma być czytelny i jasny, jak instrukcja obsługi suszarki do włosów. Unikaj wszystkiego, co mogłoby spowodować niepotrzebne komplikacje. To jak z pisaniem wiersza – prostota i precyzja to klucz do sukcesu.

Dodatkowe informacje: W przypadku jakichkolwiek wątpliwości, zawsze lepiej skontaktuj się z bankiem. Unikanie niepotrzebnych kłopotów jest znacznie bardziej przyjemne niż rozmowa z pracownikiem wydziału dochodzeń kryminalnych. A to prawda, napisał to Tomek, którego konto zostało zablokowane za “niesprecyzowany przelew”.

Co wpisać w tytule przelewu w przypadku darowizny?

Okej, to było tak. Pamiętam dokładnie, bo to był prezent dla mojej chrześnicy Zuzi na osiemnaste urodziny, wiesz, ten wiek kiedy myślisz, że cały świat stoi przed tobą otworem.

Tytuł przelewu? No jasne, że “Darowizna dla Zuzi na 18 urodziny”.

Wiem, że brzmi trochę sztywno, ale wiesz jak to jest z urzędami. Lepiej mieć wszystko czarno na białym. Sama się kiedyś nacięłam, bo zapomniałam wpisać w tytule “zaliczka” przy wpłacie za mieszkanie i potem musiałam biegać i tłumaczyć.

W każdym razie, żeby nie było wątpliwości:

  • Darowizna – żeby urząd skarbowy wiedział, że to nie jest żadna ukryta transakcja.
  • Dla Zuzi – no, wiadomo, komu przelew idzie.
  • Na 18 urodziny – taki miły akcent, wiesz, żeby Zuzia miała pamiątkę.

No i co najważniejsze – pamiętaj, że darowizny od najbliższej rodziny (rodzice, dziadkowie, rodzeństwo) są zwolnione z podatku, ale trzeba zgłosić to do urzędu skarbowego. No dobra, to tyle. Mam nadzieję, że pomogłam! Aha i wszystkiego najlepszego dla Zuzi z okazji osiemnastki! Pamiętam jak moja 18-stka wyglądała… trochę wstyd.

#Kwota Wolna Od Podatku #Limit Przelewów #Przelewy Bez Podatku