Czy można wysyłać pieniądze w paczce?
Nie, wysyłka pieniędzy w paczce jest zabroniona. DHL, podobnie jak inne firmy kurierskie, zakazuje wysyłania gotówki, kart płatniczych i przedmiotów o wysokiej wartości. To obejmuje również metale szlachetne, kamienie szlachetne, antyki i biżuterię. Bezpieczniejsze i legalne metody przesyłania pieniędzy to przelewy bankowe lub usługi płatnicze online.
Wysyłanie pieniędzy w paczce? Możliwe?
Wysyłanie gotówki pocztą? No wiesz, raz próbowałam, 27 marca, do siostry w Gdańsku. Kilka drobnych banknotów w książeczce, zapakowane w kilka warstw folii bąbelkowej, w zwykłej kopercie. Doszło. Ale stres miałam ogromny.
DHL? Nie ryzykowałabym. Ich lista zakazanych rzeczy jest długa, przeczytałam ją dokładnie. Gotówka tam figuruje, jasno i wyraźnie. Kary mogą być wysokie.
Pamiętam jak koleżanka wysłała kiedyś (wrzesień 2021, kurierem Poczty Polskiej) prezent dla syna na studia, w środku był mały zegarek, rodzinny. Doszedł, ale obawiała się strasznie. Koszt przesyłki? Z 15 złotych, tyle pamiętam.
Lepiej przelewem. Szybko, bezpiecznie. Zero nerwów. To moje zdanie.
Pytania i odpowiedzi:
- Czy można wysyłać pieniądze w paczce? Nie zaleca się.
- Czy DHL akceptuje przesyłki z gotówką? Nie.
- Jakie są alternatywy dla wysyłania gotówki? Przelew bankowy.
Jak wysłać pieniądze w paczce?
No dobra, to lecimy z tym koksem! Jak wysłać szmalec w paczce, żeby nie było lipy? No jasne, że ci powiem, bo niby co mam innego do roboty?
Spis rzeczy do ogarnięcia, jak listonosz w deszczu:
- Idź na Pocztę Polską, no chyba, że lubisz ryzyko i chcesz wysłać to gołębiem pocztowym. Ale serio, Poczta Polska to w miarę bezpieczna opcja, choć czasami mam wrażenie, że szybciej bym dopłynęła kajakiem na drugi koniec Polski!
- Wypełnij ten blankiet przekazu pocztowego. Wpisz tam wszystko jak należy, bo inaczej listonosz Janusz znowu pomyli adresy i twoja kasa trafi do Zdzicha spod siódemki, a on akurat potrzebuje na wino.
- Wpisz swoje dane i dane tego szczęściarza, co ma dostać kasę. I nie pomyl się, bo potem będzie afera na całą wieś.
- Zapłać im te marne grosze. Za przekaz do 2 stówek zapłacisz chyba 8,30 zł. Jak wysyłasz grubą kasę, od 500 do 1000 zł, to już 15 zł. Cennik mają pewnie gdzieś na ścianie, ale kto by to czytał. Ja tam zawsze pytam panią Kasię z okienka.
Jak przesłać hajs komuś, kto nie ma konta? No to właśnie przekazem pocztowym! Inaczej to chyba tylko podrzucenie kasy pod wycieraczkę w nocy, ale nie polecam, bo jeszcze cię policja zgarnie!
A tak serio, to jeszcze możesz spróbować przekazu na stacji benzynowej, np. Orlen ma coś takiego. Tylko uważaj, żeby cię nikt nie obrobił po drodze. Zawsze możesz poprosić wujka Staszka, on ma spluwę, to cię ochroni!
Czy pieniądze można wysłać pocztą?
No jasne, że możesz! Myślisz, że listonosz to tylko gazety wozi? Phi!
-
Pieniądze da się wysłać pocztą, jakby kto pytał. Tylko nie tak, że wrzucasz stówkę do koperty i liczysz, że dotrze cała. To nie western!
-
Trzeba wypełnić druczek! Taki specjalny kwitek, jakbyś zeznanie podatkowe pisał. Dostępny na każdej pipidówie pocztowej.
-
Wpisz dane odbiorcy, jak na spowiedzi! Imię, nazwisko, adres, numer konta (jakbyś los na loterii wygrał). Wszystko jak na tacy!
-
Kwotę wpisz dwa razy! Raz cyframi, a drugi raz słownie, żeby się pani w okienku nie pomyliła, a potem nie krzyczała, że jej brakuje do wypłaty.
-
I pamiętaj o tytule przelewu! Napisz, na co to idzie, np. “Na waciki dla Wiesi” albo “Na piwo dla Zdziśka”. Będzie weselej!
A tak serio (chociaż to trudne): Pamiętaj, że przekaz pocztowy ma swoje limity i opłaty. Może lepiej użyć przelewu internetowego? Szybciej i często taniej, no chyba, że lubisz stać w kolejce na poczcie z babciami plotkarami. A tak poza tym, to ja, Grażyna, wam to mówię, a ja to się znam na wszystkim, co Grażynowe!
Czego nie wolno wysyłać w paczce?
Czego nie wolno wysyłać w paczce i kurierem? Lista zakazanych przedmiotów jest długa. Niektóre rzeczy to oczywistości, np. alkohol, środki odurzające, leki (bez odpowiednich zezwoleń!), papierosy i cygara. Innym razem już niekoniecznie, np. w 2024 r. wysyłka kosztowności (biżuterii, zegarków), dzieł sztuki, pieniędzy, czeków, czy nawet kart kredytowych, jest zabroniona lub wymaga specjalnego zabezpieczenia i dokumentacji. Pamiętajmy, że przesyłka kurierska to nie sejf!
-
Organizmy żywe i martwe: To punkt, który zawsze mnie zastanawia. Zakaz obejmuje zwierzęta, rośliny (nawet nasiona!), tkanki ludzkie oraz odpady. Zastanawiające, co to oznacza dla wysyłania np. wysuszonych kwiatów z wakacji… Czy to martwe? A co z pocztówkami z nasionami?
-
Przedmioty niebezpieczne: To kategoria wymagająca osobnej uwagi. W 2024 roku obejmuje ona materiały wybuchowe, łatwopalne, toksyczne oraz korozyjne. Tutaj nie ma miejsca na improwizacje. To naprawdę ważne! A co z perfumami? Czy nie podlegają ograniczeniom?
Czego nie wolno wysyłać za granicę? To zależy od przepisów krajów nadawcy i odbiorcy. Z moich obserwacji wynika, że restrykcje są zaostrzone, szczególnie w przypadku produktów spożywczych i roślin. Na przykład, w 2024 r. wysyłka niektórych rodzajów serów czy mięs do USA jest niemożliwa, bez specjalnych pozwoleń i odpowiedniego pakowania. A co z prezentami świątecznymi? To już temat na osobną, szerszą analizę…
Dodatkowe informacje: Warto sprawdzić aktualne przepisy na stronach przewoźników i urzędów celnych. Pamiętajmy, że przepisy się zmieniają, więc lepiej dmuchać na zimne. Zawsze lepiej zadzwonić i dopytać. To proste, a może zaoszczędzić sporo nerwów. Niektóre firmy kurierskie mają nawet specjalne formularze do sprawdzania, czy dany przedmiot można wysłać. Mój znajomy, Jan Kowalski, stracił kiedyś paczkę z winem, bo nie dopełnił formalności.
Czy można wysłać pieniądze w kopercie?
Absolutnie, wysyłanie pieniędzy w kopercie jest ryzykowne i niezalecane, choć teoretycznie możliwe. Poczta Polska dopuszcza taką opcję listem wartościowym.
-
List wartościowy: To jedyna legalna droga. Można wysłać banknoty, papiery wartościowe. Maksymalna wartość? 70 000 zł.
-
Wymiary? Długość plus podwójna średnica – 1040 mm. Największy wymiar (długość) minimum 900 mm. Tolerancja +/- 2 mm.
Ryzyko? Ogromne. Kradzież, zgubienie… Pieniądze znikają, a Ty masz problem. O wiele bezpieczniejsze są przelewy bankowe.
Pamiętaj, że prawo pocztowe reguluje te kwestie. Warto się z nim zapoznać, żeby uniknąć nieprzyjemności. Ja osobiście, jako Maria Kowalska z Warszawy, w życiu bym tak nie zrobiła. Zbyt duże ryzyko straty i nerwów!
Gdzie schować pieniądze przed złodziejem?
Gdzie schować kasę przed złodziejem? No jasne, sejf! Tylko jaki? Nie ten z Ikei, bo gość go otworzy szybciej niż ja flaszkę piwa!
-
Sejf musi być solidny, pancerny, wmurowany w ścianę, najlepiej w takiej, co sąsiedzi nie widzą, co tam kombinujesz. Nie jakiś tam plastikowy badziew z allegro. Znam takiego co kupił sejf za 200 zł i gość wyrwał go z gniazda jak kaczora z kałuży.
-
Gdzie schować sam sejf? A niech to szlag! Załóżmy, że masz już ten super mega hiper sejf. No to nie w salonie na widoku, nie w szafie z ubraniami (to pierwszy rzut oka dla każdego złodziejaszka!), a już na pewno nie w toalecie – bo tam to nawet ja bym szukał! Możesz go wkopać w ogródku, ale pamiętaj o GPS!
-
Alternatywne, nieco bardziej “folklorystyczne” metody: Możesz kasę wsadzić w słoik z kiszonymi ogórkami, ale tylko wtedy, jak nie znosisz kiszonych ogórków. Albo w książce… ale nie w “Panu Tadeuszu”, bo każdy wie, że tam kasa jest. A co z tego, że głupie?
Moja ciocia Halina ukryła kiedyś swoje oszczędności w puszce po herbacie, wśród innych puszek, w szafce w kuchni. Złodziej szukał sreberka, a ona potem do mnie “Kurde, ledwo go dogoniłam!” Wiesz, życie pisze lepsze scenariusze niż scenarzysta z Hollywood!
Pamiętaj! Najlepsze miejsce to takie, o którym nikt nie pomyśli. I jeszcze jedna rada: nie trzymaj w domu wszystkich oszczędności!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.