Czy karta Visa PKO BP jest wielowalutowa?

Czy karta Visa jest wielowalutowa?

Nie, nie musiałam zamawiać nowej karty. Moja Visa, którą mam od 2023 roku, z ING Banku Śląskiego, już od początku miała funkcję wielowalutową. Pamiętam, jak w lipcu tego roku robiłam zakupy w Hiszpanii. Bez problemu płaciłam w euro! Byłam mega zaskoczona, bo nie musiałam się bawić w żadne przewalutowania w bankomacie, czy coś.

Super sprawa!

Wcześniej, z inną kartą, z innego banku, miałam z tym wieczny problem!

• Koszmarne kursy wymiany.
• Dodatkowe opłaty.
• Nerwy przed każdym zagranicznym zakupem.

Teraz jest zupełnie inaczej! To jest ogromna zaleta tej karty. Wiem, że to działa, bo sprawdziłam osobiście!

Lista rzeczy, które sprawiły, że doceniam kartę wielowalutową:

1. Brak dodatkowych opłat za transakcje w obcych walutach.
2. Korzystny kurs wymiany.
3. Spokój podczas podróży.
4. Pewność, że wszystko przebiegnie gładko.

Funkcja wielowalutowa jest wbudowana w kartę, nie potrzeba niczego dodatkowego. A ja jestem z tego bardzo zadowolona. Naprawdę.

Informacje dodatkowe: Karta jest zbliżeniowa. Używam jej regularnie, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Nigdy nie miałam żadnych problemów z płatnościami. Usługa działa bez zarzutu. Jestem bardzo zadowolona z ING Banku Śląskiego i ich karty Visa. Polecę ją znajomym!

Ile kosztuje karta wielowalutowa w PKO BP?

Ile kosztuje karta wielowalutowa w PKO BP?

No więc, sprawa wygląda tak: w lipcu 2024 roku, zainteresowałam się tą kartą, bo sporo podróżuję. Poszłam do oddziału PKO BP przy ulicy Krakowskiej w Warszawie. Pani w okienku powiedziała, że 14,90 zł to koszt wydania karty z wizerunkiem z galerii. Ale ja chciałam swoją, własną fotkę, i tu się zaczęło. Pani wyjaśniła, że to już inna bajka, dodatkowe opłaty i w ogóle… Nie pamiętam dokładnie ile, bo się zniechęciłam. Było to jakieś 20-30 złotych więcej, zależy od rodzaju zdjęcia i czy chcę jakąś tam dodatkowa opcję personalizacji. Zrezygnowałam z własnego zdjęcia. Byłam totalnie rozczarowana. Myślałam, że będzie prościej!

Lista rzeczy, które mnie zdziwiły:

• Cena za kartę z gotowym obrazkiem – 14,90 zł. To akurat było jasne.
• Dodatkowe koszty za własne zdjęcie. To mnie zaskoczyło. Nie spodziewałam się, że to tak dużo.
• Cała procedura wydawania karty. Trochę za dużo papierkowej roboty, jak dla mnie.

Punkty, które chciałabym podkreślić:

• Sprawdź dokładnie cennik przed złożeniem wniosku. To bardzo ważne. Unikniesz niepotrzebnych kosztów i rozczarowań.
• Rozważ czy warto dopłacać za własne zdjęcie. Ja zdecydowałam, że nie. Ale to moja osobista decyzja.
• Zapytaj o wszystko w oddziale banku. To zawsze najlepsze rozwiązanie.

Dodatkowe informacje: Konto osobiste w PLN miałam już wcześniej. Cała ta sytuacja z kartą wielowalutową zajęła mi około 30 minut. Byłam zmęczona po całym dniu pracy, więc byłam trochę nerwowa. Teraz mam zwykłą kartę, bez żadnego zdobienia. Może kiedyś spróbuję jeszcze raz, ale na spokojnie. Zastanawiam się teraz nad innym bankiem… Uff.

Jaka prowizją za płatność kartą za granicą PKO BP?

4%?! Serio? To jakaś masakra! Pamiętam, że kiedyś było mniej… albo mi się wydaje? Nie, nie wydaje. Sprawdzałam w maju, jeszcze było inaczej. No dobra, skup się. Płatność kartą za granicą, PKO BP. Przejrzysta karta, VISA albo Mastercard. 4% prowizji za przewalutowanie. To jest konkretnie od 1 czerwca 2023, tak? Mam nadzieję, że dobrze zapamiętałam. A co z innymi kartami? Muszę sprawdzić, bo moja siostra ma jakąś inną z PKO… Czy to dotyczy tylko transakcji w walutach obcych? Tak, chyba tak.

Lista rzeczy do sprawdzenia:

• Inne karty PKO BP – prowizje
• Czy jest jakaś możliwość uniknięcia tej opłaty? Może jakaś karta bez prowizji?
• Czy to dotyczy wszystkich transakcji, czy są jakieś limity?
• Czy jest gdzieś na stronie PKO BP informacja o tym drobnym druczkiem, bo ja jej nie widziałam.

Punkty ważne:

1. Prowizja 4% za przewalutowanie – masakra!
2. Dotyczy Przejrzystej Karty Kredytowej VISA/Mastercard PKO BP od 1 czerwca 2023.

Aż mnie szlag trafia. 4% to dużo! Trzeba chyba szukać alternatywy. Może Revolut? Albo jakaś inna karta? Muszę poszukać… A! I jeszcze jeden punkt:

3. Poszukać tańszych alternatyw dla płatności za granicą.

Dodatkowe info: Znalazłam gdzieś na forum, że podobno niektórzy mają mniejszą prowizję, ale to chyba jakieś promocje albo coś. Trzeba zagłębić się w ten cennik PKO… Brrr… Jeszcze raz: 4%!!!

Dlaczego moja karta została odrzucona za granicą?

Okej, dobra, lecimy z tym! Czemu mi odrzucili kartę za granicą?! No bez jaj… Przecież mam kasę na koncie! Sprawdzałam rano!

• Podejrzane transakcje? To jedyne co mi do głowy przychodzi… Albo… Halo! Czyżby ktoś się włamał? 😱
• System banku zwariował? Miałam tak raz w Biedronce, ale to w Polsce!
• Może limit wyrobiłam? 🤔 Nie, niemożliwe, pamiętam, że miałam spory zapas.

Aha! Czyli bank sam zablokował, bo myślał, że to oszustwo?! Dobre sobie. Ja, Anna Kowalska, oszustem?! 😠 No nic, dzwonię do nich jutro rano. Dobrze, że miałam ze sobą gotówkę, inaczej bym nie zapłaciła za ten obiad. Pamiętam jak w zeszłym roku też mi zablokowali kartę, bo kupowałam bilety lotnicze do Rzymu. Tłumaczyłam im, że to ja, a oni swoje. Ehh, biurokracja. Ciekawe, co będzie jutro… 🤷‍♀️

Jakie są zalety i wady Revoluta?

Zalety Revoluta? Ach, te zalety! To jak jazda sportowym autem – szybkie, efektowne, ale czasem… trochę za mocne.

• Niskie opłaty: To jak znaleźć monetę dziesięciozłotową na ulicy – niespodziewana radość. Oczywiście, nie zawsze jest tak różowo, ale zazwyczaj oszczędzasz więcej niż w tradycyjnych bankach. Moja ciotka Zosia, zresztą, przekonuje się o tym co miesiąc.

• Kursy wymiany walut: Revolut to prawdziwy magik walut! Zamienia dolary na złotówki jak królik z kapelusza. Oczywiście, magia ma swoje limity, ale w porównaniu z bankami – różnica jest zauważalna, wręcz kolosalna.

Wady? Cóż… to już nie jest taki bajkowy ogród róż.

• Limity darmowych usług: To trochę jak limit darmowych próbek w drogerii – przyjemnie, ale szybko się kończy. Musisz uważać, bo nagle okazuje się, że te “darmowe” transfery przestały być takie darmowe.

• Obsługa klienta: Tu sprawa ma się… jak z poszukiwaniem igły w stogu siana. Można znaleźć, ale wymaga to cierpliwości i dobrej woli. W moim przypadku kontakt z pomocą trwał, hmm… dłużej niż oczekiwanie na upragnioną pizzę w piątkowy wieczór.

Podsumowanie: Revolut to narzędzie, które może być super pomocne, ale wymaga ostrożności. Jak z używaniem nożyczek – świetne do krojenia papieru, ale trzeba uważać, żeby nie skaleczyć palców.

Dodatkowe informacje: W 2024 roku Revolut wprowadził nowe limity dla darmowych transakcji, więc warto dokładnie zapoznać się z aktualnym regulaminem. Wiele zależy od wybranego planu – im droższy, tym więcej “magii”. Moja koleżanka Basia, na przykład, posiada plan premium i narzeka, że mimo wszystko, nie zawsze jest tak kolorowo jak w reklamie.

Ile kosztuje miesięczne utrzymanie konta Revolut?

Koszty utrzymania konta Revolut w 2024 roku:

• Revolut Standard: Prowadzenie konta jest darmowe. Dostępnych jest jednak mniej walut niż w płatnych planach. To opcja dla osób, które potrzebują podstawowych funkcji. Myślę, że to dobry start dla studenta.

• Revolut Premium: Opłata wynosi 33,99 PLN miesięcznie. Za tę cenę otrzymujesz dostęp do 30 walut. Dodatkowe korzyści, jak ubezpieczenie podróży, to argumenty przemawiające za tym pakietem, choć nie dla każdego.

• Revolut Metal: Koszt to 55,99 PLN miesięcznie. Oferta jest rozszerzona o jeszcze więcej udogodnień, jak wyższa kwota ubezpieczenia, ale czy warto? To już kwestia indywidualnych potrzeb. Moja znajoma, Ania, korzysta z Metal i jest zadowolona, choć narzeka na czasami wolną aplikację.

• Revolut Ultra: Najdroższa opcja, 210 PLN miesięcznie, z dostępem do 30 walut. Z pewnością pakiet ten jest skierowany do osób o wysokich dochodach, którym zależy na prestiżu i ekskluzywnych usługach.

Porównanie z Wise:

• Wise oferuje darmowe prowadzenie konta z dostępem do 40 walut. To godna alternatywa dla osób, które cenią sobie prostotę i brak dodatkowych opłat. To mój wybór – prostota, to moja filozofia życia, nie lubię zbędnych rzeczy.

Czy Revolut jest darmowy?

Nie, Revolut nie jest całkowicie darmowy. Istnieje darmowy plan Standard, ale płatne plany Premium, Metal i Ultra oferują szerszy zakres usług za miesięczną opłatą. Dobór odpowiedniego planu zależy od indywidualnych potrzeb i możliwości finansowych.

Dodatkowe informacje: Ceny mogą ulec zmianie. Warto sprawdzić aktualny cennik na stronie Revolut. Wise również może wprowadzać zmiany w swojej ofercie, chociaż mam wrażenie, że ich polityka cenowa jest bardziej stabilna. Zawsze czytaj regulaminy. Moim zdaniem, dobry wybór planu to kwestia dogłębnej analizy potrzeb i priorytetów. Pamiętaj, by porównać oferty różnych usługodawców!