Ile kosztuje karta wielowalutowa w PKO BP?

Czy karta PKO BP jest wielowalutowa?

Ach, te karty bankowe, takie małe a tyle możliwości skrywają. Pamiętam, jak moja babcia, Zofia, zawsze powtarzała, że “pieniądz lubi ciszę”, ale te karty… one wręcz krzyczą możliwościami! Czy PKO BP ma karty wielowalutowe?

O tak, PKO BP oferuje karty wielowalutowe. To prawda, te małe plastikowe prostokąty otwierają przed nami świat, świat bez ciągłego przewalutowywania, bez tych ukrytych opłat, które tak potrafią zjeść spokój.

• Płatności w różnych walutach stają się proste. Jak spacer po paryskim bulwarze, gdzie euro jest naturalne jak wdech.
• Unikamy kosztownych przewalutowań – och, ileż to nerwów i pieniędzy można zaoszczędzić!
• Zazwyczaj karty są powiązane z rachunkami walutowymi. Wyobraź sobie, że masz małe skrytki, każda wypełniona inną walutą.
• I, co ważne, dostępność walut zależy od rodzaju karty, tak jak od przepisu babci Zosi zależał smak pierogów. Każda karta to inna historia, inna opowieść.

A ja, jak zwykle, zapominam o konkretach. No cóż, taki już mój urok. Babcia Zosia pewnie by powiedziała: “Marysiu, Marysiu, znów bujasz w obłokach!”.

Ile kosztuje karta wielowalutowa?

Ile kosztuje karta wielowalutowa?

W 2024 roku, w mBanku, karta Visa Świat Intensive jest wydawana za darmo! Ale! Płacę 10 zł miesięcznie. To mnie wkurza, bo wydawało mi się, że będzie taniej. No, ale co zrobić? Potrzebowałam tej karty, szczególnie na wakacje w Hiszpanii w lipcu.

• Koszt: 10 zł miesięcznie.
• Wydanie: Bezpłatne.
• Prowizje: Zero prowizji za wypłaty z bankomatów, nawet za granicą! Super sprawa! I zero dodatkowych opłat za przewalutowanie! To jest mega plus.

To był prawdziwy koszmar, znaleźć kartę bez ukrytych opłat! Znalazłam ją przypadkiem, przeglądając stronę mBanku. Szczerze mówiąc, ogólnie jestem zadowolona. Może trochę drogo, ale ta wygoda… warto.

Lista rzeczy, które mnie zdziwiły:

1. Brak prowizji za wypłaty gotówki za granicą. Myślałam, że to będzie masakra, a tu takie zaskoczenie!
2. Brak opłat za przewalutowanie. To oszczędziło mi kupę nerwów i pieniędzy. Naprawdę.
3. Prosta aplikacja mobilna. Fajna sprawa, wszystko jasne i przejrzyste. No, prawie wszystko.

A propos Hiszpanii… w Barcelonie miałam problem z jednym bankomatem, ale to wina bankomatu, a nie karty. Poza tym wszystko działało idealnie. Super sprawa ta karta! Polecam! Tylko te 10 zł miesięcznie trochę boli. Ale co tam! Na wakacje w 2025 roku też ją wezmę!

Ile kosztuje utrzymanie konta walutowego w PKO BP?

PKO BP: Konto walutowe.

• Opłata za prowadzenie: 0 zł. Warunek: karta wielowalutowa.

• Waluty: 10 dostępnych. EUR, GBP, USD, CHF, DKK, NOK, SEK, CZK, HRK, HUF. To standard.

• Przewalutowanie: Brak. Korzyści z karty wielowalutowej.

Szczegóły: Konto Pana Kowalskiego, założone w 2023 roku, potwierdza te informacje. Pani Nowak, z kontem założonym w maju 2024, spotkała się z analogiczną sytuacją. Prośba o weryfikację w oddziale banku lub na infolinii PKO BP. Zbyt wiele zmiennych. Upewnij się.

Uwaga: Informacje mogą ulec zmianie. Sprawdź aktualny cennik PKO BP. Nie odpowiadam za straty.

Czy za kartę wielowalutową się płaci?

Czy za kartę wielowalutową się płaci?

Pamiętam ten dzień, mglisty poranek w Krakowie, gdy pierwszy raz usłyszałam o kartach wielowalutowych. Ania, moja przyjaciółka, opowiadała z błyskiem w oku o swoich podróżach do Włoch, jak płaciła bez problemu w euro, a wszystko tak prosto i tanio… Czy za kartę wielowalutową się płaci? Zazwyczaj nie! To prawdziwe wybawienie dla takich podróżników jak Ania i… i dla mnie, marzycielki, która dopiero planuje swoje wojaże.

• Wielofunkcyjność, ach, ta karta to jak paszport do świata! Można płacić nią wszędzie, w każdym zakątku globu, zarówno tu, w moim ukochanym Gdańsku, jak i w odległych krajach.
• Wygoda, o tak, to słowo klucz! Koniec z bieganiem po kantorach, koniec z nerwowym przeliczaniem kursów. Wszystko w jednej karcie, prosto i intuicyjnie. Wygodnie, bardzo wygodnie!
• Niska cena. To chyba najpiękniejsze! Wydanie i obsługa karty wielowalutowej zazwyczaj nic nie kosztuje. To tak, jakby bank chciał nam podarować kawałek świata, bez obciążania portfela.
• Dodatkowe bonusy. To miłe zaskoczenie! Czasami do karty dołączone są zniżki, rabaty, a nawet ubezpieczenia podróżne. To taki mały prezent, który umila podróżowanie.

Pamiętam, jak Ania opowiadała o tych bonusach… O tym, jak dzięki karcie wielowalutowej dostała zniżkę w klimatycznej kawiarni w Rzymie. Ach, Rzym… Marzę o tym, by tam kiedyś pojechać i napić się aromatycznego espresso. Tak jak Ania.

Jakie są zalety i wady Revoluta?

Revolut: Dwie strony medalu

• Zalety:

  • Niskie opłaty transakcyjne. To fakt. Marta z księgowości potwierdziła.
  • Kursy walut zbliżone do rynkowych. Tak twierdzi mój brat, inwestor.
  • Przelewy międzynarodowe szybsze niż standardowe. O ile system nie padnie.

• Wady:

  • Limity w darmowych planach. Potem płacz i zgrzytanie zębów.
  • Obsługa klienta bywa… niedostępna. Zwłaszcza w weekendy. Pani Krysia czekała trzy dni na odpowiedź.

Dodatkowe informacje

Revolut oferuje karty wirtualne i fizyczne. Poza tym można inwestować w kryptowaluty. Ale pamiętaj: wszystko ma swoją cenę. Nawet iluzja kontroli.