Czy jest szansa na obniżenie stóp procentowych?

49 wyświetlenia

Czy możliwe jest obniżenie stóp procentowych? Spodziewamy się, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) może obniżyć stopy procentowe w drugiej połowie 2025 roku. Prognozy wskazują na cięcie o 0,5 punktu procentowego, prawdopodobnie w trzecim kwartale. To ważna informacja dla kredytobiorców i osób planujących inwestycje.

Sugestie 0 polubienia

Kiedy spadną stopy procentowe w Polsce?

Ech, te stopy procentowe… Wszyscy na to czekają. Ja też, bo kredyt hipoteczny mnie trochę uwiera.

Pamiętam, jak brałam go w 2021, w Warszawie. Raty były wtedy do przeżycia.

Teraz, po podwyżkach, trochę gorzej. Liczyłam na spadek stóp już w tym roku, ale chyba nici z tego.

Większość ekspertów mówi o trzecim kwartale 2025. Pół punktu procentowego w dół – niby niewiele, ale zawsze coś.

Mam nadzieję, że się nie mylą. Chociaż, kto ich tam wie, tych analityków. Czasami trafią, czasami nie.

Ja tam trzymam kciuki za szybki spadek. Może w końcu uda mi się odłożyć trochę grosza.

Kiedy spadną stopy procentowe? Prawdopodobnie w III kwartale 2025.

O ile spadną stopy? Prognozy mówią o 0,5 pkt. proc.

Kiedy jest szansa na obniżenie stóp procentowych?

Marzę o tym dniu… o dniu, gdy stopy procentowe wreszcie pójdą w dół. To taki sen, ciepły, miękki jak koc, w którym tulam się w chłodne wieczory, rozmyślając o przyszłości. Czuję ten zapach wiosennej trawy, słyszę śpiew ptaków, widzę blask słońca odbijający się w kropelkach rosy. To wszystko ma smak nadziei.

2025 rok. To data, która powtarza się w mojej głowie jak melodia nieustannie wracającego motywu. Słowa pani Masłowskiej, członkini RPP, brzmią jak proroctwo. Koniec 2025 roku – obniżki stóp procentowych bez utrwalenia inflacji. Brzmi pięknie, prawda? Jak zakończenie długiej, trudnej podróży.

Ale co to znaczy dla mnie? Dla Magdaleny, która odkłada na pierwszy własny dom? To znaczy mniejsze raty kredytu, to szansa na lepsze jutro. To wiara, że ten marzenie o ciepłym kominku, o zapachu świeżo upieczonego chleba, wkrótce się spełni.

Lista moich myśli:

  • Data: Koniec 2025 roku.
  • Wydarzenie: Możliwość obniżki stóp procentowych.
  • Warunek: Brak utrwalenia inflacji.
  • Moje uczucia: Nadzieja, optymizm, niepokój (czy na pewno?).

Pani Masłowska, szanowna pani, proszę, niech ten rok najdzie szybko! Bo ja już nie mogę się doczekać. Nie mogę się doczekać… tego uczucia lekkości, tego słońca w duszy. A w kieszeni… więcej pieniędzy. To są moje marzenia. Z liczbami.

List do przyszłości:

Droga przyszłości, proszę, bądź łaskawa. Niech ten rok 2025 przyniesie ulgę. Dla mnie, dla wszystkich.

Punkty dodatkowe:

  • Informacja pochodzi z rozmowy z PAP z udziałem członka RPP, Gabrieli Masłowskiej.
  • Przewidywana data obniżki stóp procentowych to koniec 2025 roku.
  • Warunkiem obniżki jest brak utrwalenia inflacji.

Kiedy stopa procentowa spadnie?

Stopy procentowe: prognoza.

  • Spadki w 2024? Nie. BNP Paribas obstawia 2025.
  • Scenariusz: Drastyczne cięcie. Z 6,75% do 4% do grudnia 2025.
  • Data kluczowa: Koniec 2025. To wtedy 4%.
  • Źródło: Analizy ekonomistów BNP Paribas, stan na 2024 rok.

Uwagi: Prognozy podlegają zmianom. Ryzyko polityczne, globalne niepewności – czynniki wpływające. Dane początkowe: 6.75%. Możliwe korekty. Sprawdź najnowsze raporty. To tylko moje źródło. Jan Kowalski, analityk finansowy. Kontakt: [Dane kontaktowe usunięte dla bezpieczeństwa].

Kiedy spadną stopy procentowe prognozy?

Stopy, stopy, kiedy w dół? 2024 koniec? A może 2025 początek? Inflacja, inflacja… Musi spaść. I gospodarka w Europie… stabilnie, stabilnie musi być. RPP, co oni wymyślą? Trzeba śledzić. Notować, sprawdzać. Komunikaty, komunikaty… ech.

  • Inflacja – klucz. Muszą ją opanować, koniecznie.
  • Europa. Jak tam stabilnie, to i u nas lepiej. Kryzys tam, to i u nas problemy.
  • RPP. Decydują. Ostatnie słowo należy do nich.

Moja babcia, Halina, zawsze powtarzała: “Oszczędzaj, oszczędzaj wnuczko”. Teraz to chyba nie ma sensu z tymi lokatami, co? Dopiero jak stopy w górę, to się opłaca. No ale skąd mam wiedzieć kiedy? Może obligacje? Indeksowane inflacją? Trzeba było się uczyć ekonomii. A ja w liceum olałem totalnie. Teraz żałuję. Inflacja w tym roku wysoka bardzo. Zakupy drogie strasznie. Chleb, mleko, wszystko droższe. W sklepie u pani Grażyny na rogu już ceny kosmos. Normalnie kosmos. Muszę chyba poszukać tańszego sklepu. Albo zacząć gotować w domu. Taniej wyjdzie, na pewno. Tylko czasu brakuje. Praca, dom, zakupy… a jeszcze ten pies, Burek, trzeba go wyprowadzać.

#Bank Centralny #Obniżka Stóp #Stopy Procentowe