Czy dostanę zwrot ubezpieczenia kredytu?

1 wyświetlenia

Zwrot ubezpieczenia kredytu zależy od konkretnych okoliczności. Możliwy jest w przypadku:

  • przedterminowej spłaty kredytu,
  • dobrowolnej rezygnacji z polisy (zależnie od warunków umowy),
  • wypowiedzenia umowy kredytu przez bank i przekazania sprawy do windykacji.

Szczegółowe warunki zwrotu określa umowa ubezpieczenia. Aby uzyskać informację o możliwości zwrotu, należy skontaktować się z bankiem lub towarzystwem ubezpieczeniowym.

Sugestie 0 polubienia

Czy dostanę zwrot ubezpieczenia kredytu? Ech, znam ten ból. Kto z nas nie zadawał sobie tego pytania, nerwowo przeglądając umowę kredytową, pełną drobnego druku? Sama byłam w takiej sytuacji… Pamiętam, jak brałam kredyt na remont kuchni – marzyłam o tych nowych szafkach! I oczywiście, ubezpieczenie kredytu… niby dla bezpieczeństwa, ale przecież to dodatkowy koszt. Myślałam sobie wtedy: “A co, jeśli spłacę kredyt wcześniej? Oddadzą mi chociaż część kasy?”.

No właśnie, oddadzą czy nie oddadzą? To zależy. Jeśli spłacicie kredyt przed czasem – tak jak ja to zrobiłam, sprzedając stare auto – to jest szansa na zwrot części składki. Uff, ulga! Ale uwaga, nie całości, a tylko tej części proporcjonalnej do niewykorzystanego okresu ubezpieczenia. Trochę skomplikowane, prawda? Ja musiałam dzwonić do banku trzy razy, żeby w końcu zrozumieć, o co chodzi.

Poza tym, można czasem zrezygnować z polisy dobrowolnie. Tyle że… no właśnie, jest “ale”. Zależy to od umowy. Czasem się da, czasem nie. A czasem da się, ale trzeba zapłacić jakąś karę. Czy to nie absurd? Płacisz za ubezpieczenie, z którego nie chcesz korzystać, i jeszcze musisz płacić za rezygnację! W moim przypadku, na szczęście, udało się bez dodatkowych kosztów.

Jeszcze jedna sytuacja – bank wypowiada umowę i sprawa idzie do windykacji. Wtedy… szczerze mówiąc, nie wiem, co się dzieje z ubezpieczeniem. Mam nadzieję, że nigdy się nie dowiem. Nikomu tego nie życzę!

Słowem klucz: UMOWA. Przeczytajcie ją uważnie, najlepiej kilka razy. Szukajcie informacji o warunkach zwrotu ubezpieczenia. Jeśli czegoś nie rozumiecie – pytajcie! Dzwonić, pisać, męczyć ich pytaniami! Nie dajcie się zbyć ogólnikami. W końcu to Wasze pieniądze.

A jeśli macie jakieś wątpliwości, to lepiej skontaktować się z bankiem albo z towarzystwem ubezpieczeniowym. Chociaż, przygotujcie się na długie oczekiwanie na infolinii… Wiem, co mówię!