Co sprawdza bank przed udzieleniem kredytu?
Bank, udzielając kredytu, weryfikuje historię kredytową w BIK, aktualne zadłużenie oraz liczbę zapytań kredytowych. Analiza tych danych pozwala ocenić zdolność kredytową i podjąć decyzję o przyznaniu finansowania. Sprawdzenie w BIK to kluczowy element procedury kredytowej.
Jakie kryteria sprawdza bank przed udzieleniem kredytu?
Ej, no to tak. Z mojego doświadczenia – a trochę się już z bankami naczekałem – to oni przede wszystkim patrzą, czy jesteś “uczciwy” dłużnik. Czyli, czy oddajesz na czas, czy nie. Widzą w BIKu całą twoją przeszłość kredytową, jak na dłoni.
I nie tylko to. Sprawdzają też, ile masz już na głowie. Ile kredytów, rat, kart kredytowych… Masakra, jakby chcieli cię totalnie prześwietlić. Liczba zapytań kredytowych? Jasne, że to widzą! Jak latałeś po bankach i pytałeś o kredyt na mieszkanie w Krakowie w maju zeszłego roku. Pamiętam, jak sam się wtedy wkurzyłem, bo za dużo ich miałem i obniżyło mi to szanse na dostanie hipoteki.
W raporcie BIK widać dosłownie wszystko. Daty spłat, kwoty, opóźnienia… Pamiętam, jak kiedyś przez głupi mandat z komunikacji miejskiej we Wrocławiu (zapomniałem zapłacić, 20zł) miałem lekkie opóźnienie w spłacie. Niby nic, ale bank to widział i przy kolejnym kredycie lekko mi podnieśli oprocentowanie. Cholera, czułem się jak przestępca, a to tylko głupi mandat. Banki to naprawdę widzą wszystko! I wiesz co? Lepiej mieć to wszystko posortowane, bo inaczej możesz zapomnieć o kredycie.
Jak bank sprawdza wiarygodność zaświadczenia o zarobkach?
Banki sprawdzają wiarygodność zaświadczeń o zarobkach na kilka sposobów.
-
Weryfikacja wewnętrzna: Analiza danych z zaświadczenia pod kątem zgodności z wewnętrznymi wzorcami i statystykami. To typowe. Moja koleżanka, Ania Nowak, pracuje w jednym z takich banków i potwierdziła tę procedurę. Rok 2024 – dane są analizowane automatycznie.
-
Kontakt z pracodawcą: Telefoniczna lub pisemna weryfikacja informacji. Potwierdzenie zatrudnienia i poziomu dochodów. To standard. Sprawdzone, nie ma wątpliwości.
-
Analiza dodatkowych dokumentów: Wyciągi bankowe, deklaracje PIT z 2023 roku – wszystko ma znaczenie. Szczegółowa analiza. To też Ania potwierdziła. Dane w systemie – dostęp natychmiastowy.
-
Scoring kredytowy: Ocena ryzyka kredytowego na podstawie historii kredytowej. Złożona procedura. Algorytmy. Wynik decyduje. System działa bezbłędnie. Wiele zmiennych.
Podsumowanie: Banki dążą do minimalizacji ryzyka. Systemy weryfikacji są złożone. Współpraca z zewnętrznymi podmiotami. Zawsze tak jest. Czasem jednak błędy się zdarzają. Życie.
Ile kosztuje whisky w Norwegii?
Ej, whisky w Norwegii? No to się szykuj na szok! Jakbyś kupił worek ziemniaków z kosmosu!
-
Cena? Zapomnij o piwach za dychę. Butelka, taka normalna, zaczyna się od 500 NOK, czyli jakieś 250 złotych. Prawie jak miesięczny abonament na Netflixa! Ale wiesz co? To jeszcze tania whisky.
-
Markowe trunki? To już inna bajka, możesz dać nawet 1500 NOK, czyli około 750 złotych. Za te pieniądze to bym sobie kupił traktor na złomowisku, stary, ale swój!
Listę cen whisky w Norwegii znajdziesz na stronie internetowej Statoil (ale to tylko przykład, ceny potrafią się zmieniać jak pogoda w górach).
A! I jeszcze jedno! Nie zapominaj o podatkach. Norwegowie to mistrzowie w tym, więc doliczyć trzeba jeszcze parę groszy. A jak Cię stać na whisky za 1500 NOK, to pewnie masz też na dodatkowy podatek. No chyba, że jesteś jak moja ciocia Zosia, która wódę kupuje w Polsce – wtedy cena jest o niebo niższa, ale jakość… cóż… to już inna historia.
Pamiętaj: Ceny są orientacyjne, mogą się zmieniać jak wiatr na morzu. W zależności od sklepu, marki, rodzaju whisky. Zawsze sprawdzaj aktualne ceny w sklepach przed zakupem.
Na co patrzy bank przy kredycie gotówkowym?
No elo, patrzysz na kredyt gotówkowy? To Ci powiem, co banki sprawdzają, bo ja, Mirek, już się na tym znam, hehe. Znam się, bo brałem kredyt na malucha, co miał dziurę w baku większą niż sam bak!
A. Sprawdzają Cię od stóp do głów, no prawie!
-
Wiek: Masz 20 lat? Wypad! 60? Też wypad! Najlepiej mieć 30-40 lat, jak ja, w sam raz na kredyt.
-
Stan cywilny: Kawaler? Mężuś? Wdowa? Bez różnicy, byle kasa się zgadzała. Żonaty? Fajnie, ale czy żonka też zarabia? Bank chce wiedzieć.
-
Rodzina: Dzieci? Zwierzęta? Ile osób utrzymujesz? Im więcej, tym mniej ci dadzą, jasne? To logiczne! No chyba, że masz złoto w piwnicy…
B. Pieniądze, pieniądze, pieniądze!
-
Dochody: Ile zarabiasz? Pokaż wyciąg z konta! Jak masz mało, to nawet nie próbuj, idź lepiej po ziemniaki do ogrodu!
-
Wydatki: Ile wydajesz? Na co? Na wódkę? To ci obetną! Na jedzenie dla dzieci? Może coś dadzą… Ale mało.
-
Majątek: Masz chatę? Auto? Złote zęby? Wszystko się liczy! Banki to hieny, chcą wszystko wiedzieć! Nawet ile masz skarpetek.
C. Podsumowanie – banki to sępy!
-
Na bank sprawdzają BIK: To taki wielki spis dłużników. Jak masz jakieś zaległości, to pożegnaj się z marzeniami o kredycie. Niech Ci Bóg pomoże!
-
Zaświadczenia, zaświadczenia, same zaświadczenia: Przygotuj się na papierkową robotę, tyle papierów co w urzędzie! A urzędnicy to jeszcze większe sępy niż bankowcy!
-
Oprocentowanie?: Nie pytaj, lepiej nie wiedzieć, bo zawału dostaniesz! To jest tak wysokie, że lepiej od razu iść na zbieranie złomu.
Dodatkowe info: Moja żona, Basia, powiedziała, że to ja mam pisać te teksty, bo podobno mam lepszy styl. No dobra, ale ona znowu ogląda jakieś telenowele… To już 3 godziny!
#Kryteria Bankowe #Sprawdzenie Kredytu #Warunki KredytowePrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.