Od czego powstaje chroniczne zmęczenie?

Chroniczne zmęczenie – jakie są jego przyczyny?

Zmęczenie, ech, kto go nie zna? Ale takie chroniczne, to już inna bajka. Jakby waga na plecach 24/7. Wiem, bo sama przez to przechodziłam…

Pamiętam, luty 2018, Warszawa. Wtedy myślałam, że po prostu przepracowana jestem. Ale to było coś więcej, jakiś cień wisiał nade mną.

Lekarze gadali o cukrzycy, o jakichś tam zaburzeniach… No dobra, badania porobiłam. Ale stres? To już inna sprawa.

Ten to potrafi wykończyć. I dieta, no jasne, łatwo powiedzieć “jedz zdrowo”, trudniej to zrobić, kiedy dzień w dzień siedzisz w robocie po 10 godzin.

Ruch? Jak tu się ruszać, jak siły brak? A te wszystkie telefony, maile, newsy… Przebodźcowanie to mało powiedziane, dla mnie to była masakra.

Dopiero zmiana pracy, powolna zmiana nawyków… To pomogło. Kosztowało mnie to sporo, zrezygnowałam z wygodnego fotela za 7000 zł miesięcznie, ale w końcu żyję. Więc może i u Ciebie to jest klucz? Kto wie…

Co powoduje chroniczne zmęczenie?

A co to za zmęczenie, co nie chce spaść? No to słuchajta, bo powiem wam, co ten lekarz, znaczy ja, myśli.

• Stres. Jak się człowiek ciągle stresuje, to normalne, że pada na pysk. Ja, Wiesiek, jak się zdenerwuję, że kura zniosła jajko w stodole, a nie w kurniku, to potem cały dzień chodzę jak cień. Normalnie dramat.

• Bodźce. Za dużo tych bodźców teraz. Telewizor, internet, te smartfony, fejsbuki, instagramy. Mózg się przegrzewa jak stary Pentium. Mój wnuczek, Bartek, to gra w te gry komputerowe, aż mu się z oczu dymi. Potem pada na łóżko i śpi jak zabity.

Najważniejsze, żeby się nie przepracowywać. Jak się człowiek zmęczy psychicznie, to potem nogi mu się plączą. Ja, jak za dużo ziemniaków wykopię, to potem ledwo idę. Koncentracja spada na łeb, na szyję. Jak moja żona, Helena, za dużo naleśników nasmaży, to potem zapomina, gdzie łyżkę położyła. Czas reakcji też się wydłuża. Ja, jak za dużo kompotu wypiję, to potem zanim do kibla dojdę… no sami wiecie.

A na koniec jeszcze taka rada od Wiesia. Trzeba się wysypiać. Sen to zdrowie. Ja, jak się dobrze wyśpię, to potem mogę góry przenosić. No, może nie góry, ale wiadro ziemniaków na pewno.

Czym spowodowane jest ciągłe zmęczenie?

Ciągłe zmęczenie? To jak wieczna walka z leniwym smokiem, który ukradł ci całą energię życiową! A przyczyn? Oj, sporo ich, jak much przy słoiku miodu.

• Choroby infekcyjne: Przeziębienie? Pff, to tylko przedsmak. Mononukleoza? To już prawdziwy mecz bokserski z wirusowym mistrzem świata! W 2024 roku zdiagnozowano ich rekordową ilość u mojej ciotki Haliny.

• Problemy z oddychaniem: POChP? To brzmi jak nazwa jakiegoś magicznego zaklęcia, ale efekt jest mniej magiczny, a bardziej… męczący. Bezdech senny? Spałeś, a czujesz się jakbyś przebiegł maraton z workiem cegieł na plecach.

• Woda, sól, i inne cuda: Zaburzenia gospodarki wodno-elektrolitowej? To brzmi jak chemia, ale w ciele to prawdziwy chaos. Wyobraź sobie ocean w burzy, a ty jesteś małą łódeczką!

• Żelazo, czyli krew z charakterem: Niedobór żelaza – to częsta przyczyna anemii. Moja koleżanka, Zosia, mówiła, że czuła się, jakby jej krew była zrobiona z rozcieńczonej herbaty.

• Hormony, czyli małe, ale potężne dyrygentki: Choroby endokrynologiczne? Hormony to kapryśne istoty. Jeden nie w porządku, a ty masz jazdę bez trzymanki.

• Układ odpornościowy na wojnie: Choroby autoimmunologiczne? To wojna domowa w twoim ciele. Układ odpornościowy atakuje własne komórki – jakby armia strzelała do własnych żołnierzy. To naprawdę wykańcza!

Na koniec, pamiętaj: to tylko najczęstsze przyczyny. Wizyta u lekarza to absolutna podstawa! Bo lekarz, to nie tylko znawca medycyny, ale i świetny detektyw w poszukiwaniu źródła twojego zmęczenia. A może to tylko zbyt dużo kawy?

Dodatkowe informacje: Konsultacja z lekarzem jest niezbędna do postawienia prawidłowej diagnozy i wdrożenia odpowiedniego leczenia. Nie diagnozuj się sam! To może być niebezpieczne – jak próba naprawy samochodu bez żadnej wiedzy mechanicznej!

Co może powodować chroniczne zmęczenie?

Okej, dobra, lecimy z tym dziennikiem. Ale co powoduje to cholerne zmęczenie? Mam wrażenie, że ciągle jestem wypruta z energii! Jakby mnie ktoś podłączył pod jakiś generator i wysysał całą moc.

• Cukrzyca – Mama ma cukrzycę typu 2, boję się, że to dziedziczne! Muszę chyba iść zbadać poziom cukru, cholera.
• Zaburzenia metaboliczne – Co to w ogóle jest?! Brzmi strasznie skomplikowanie. Może to ma związek z tym, że jem same śmieci?
• Depresja – No to akurat pasuje. Ostatnio mam doła, nie chce mi się wstawać z łóżka. Czy to już depresja? Iść do lekarza?

A co jeszcze? Aha, czynniki ryzyka…

• Przewlekły stres – Praca, dom, dzieci… Non stop pod presją! Nie da się tego wyłączyć, jak jakiś pieprzony guzik.
• Zła dieta – Pizza na śniadanie, obiad i kolację? No chyba tak to u mnie wygląda. Trzeba to zmienić, wiem.
• Brak aktywności fizycznej – Ostatni raz na siłowni byłam… chyba w zeszłym roku? Muszę się ruszyć!
• Długotrwałe przebodźcowanie – Telefony, social media, telewizja… Non stop coś mi brzęczy i miga. Wyłączyć to wszystko, odpocząć!

A może to wszystko razem wzięte? Jak się z tego wygrzebać? Potrzebuję wakacji! Albo chociaż jednego dnia bez telefonu i dzieci. I pizzy. Dodatkowe informacje:

Moja koleżanka, Ania Kowalska, ma podobne objawy, ale ona to zrzuca na karmienie piersią swojego rocznego synka, Kacpra. Mówi, że to normalne. Muszę pogadać z lekarzem. Może to tarczyca? Albo anemia? Albo… Boże, tyle tego może być!

#Brak Snu #Styl Życia #Zmęczenie Przyczyny