Jakie badania krwi na ciągłe zmęczenie?

Jakie badania krwi zrobić przy ciągłym zmęczeniu?

Ej, słuchaj, ciągle padnięta jesteś, co? To ja Ci powiem co robić, bo moja siostra Kasia, też miała tak samo. Lekarz jej kazał zrobić multum badań, ale na początek, to najważniejsze były te:

1. Morfologia: To takie podstawowe badanie krwi, pokazuje czy masz za mało czerwonych krwinek, albo coś innego nie halo. Kasia miała wtedy bardzo niski poziom żelaza, o tym wcześniej nie wiedziała.

2. Jonogram: Sprawdza jakieś tam elektrolity, nie wiem dokładnie co, ale ważne jest. Lekarz Kasi powiedział, że to potrzebne, żeby wykluczyć jakieś problemy z nerkami albo z sercem.

3. TSH: To badanie tarczycy. Kasia miała niedoczynność. Serio, masakra, aż się dziwię, że wcześniej jej tego nie wykryto. To jest mega ważne badanie.

4. CRP: To jest na stany zapalne w organizmie, ważne! Może się okazać, że masz jakieś ukryte zapalenie. No i wtedy trzeba szukać co je wywołuje, bo samo zmęczenie to tylko objaw.

5. Glikemia: Poziom cukru we krwi, na wypadek cukrzycy. Moja ciocia ma cukrzycę i ona też ma wiecznie jakieś zmęczenie, totalne wycieńczenie.

6. Kreatynina i mocznik: Te badanie nerek. ważne, żeby sprawdzić czy nerki działają poprawnie. Kreatynina i mocznik są bardzo ważnymi wskaźnikami.

7. ALT, AST, bilirubina: To są badanie wątroby. Niezbędne, żeby sprawdzić, czy wszystko z wątrobą ok. Bo wątroba, wiadomo, jest ważna dla całego organizmu.

8. Lipidogram: Sprawdza poziom cholesterolu i innych tłuszczy we krwi. To też bardzo istotne, nie bagatelizuj tego. Może się okazać, że masz za dużo złego cholesterolu.

No i tyle, to naprawdę najważniejsze badania na początek. Pamiętaj, żeby skonsultować się z lekarzem, to tylko moje sugestie, nie jestem lekarzem! Kasia po tych badaniach dostała leki i teraz już jest lepiej. Ale to trwało, długo. A i jeszcze, moja znajoma Ola, po takich badaniach okazało się, że ma anemię, też ciągle była zmęczona.

Jakie badania krwi zrobić przy ciągłym zmęczeniu?

Zmęczenie… masakra, ciągle padam na twarz. Lekarz kazał zrobić badania, ale które? A! Pamiętam!

• Morfologia krwi obwodowej – to chyba na początku, tak? Czy to to samo co OB? Nie pamiętam. Muszę sprawdzić.

• Jonogram – o! To co to w ogóle jest? Sód, potas… coś z elektrolitami.

• TSH – tarczyca, tarczyca… mam nadzieję, że to nie to. Boję się.

• CRP – zapalenie, tak? Mam nadzieję, że nic poważnego. Zawsze byłam zdrowa, no prawie zawsze… Grypa w 2023, ale to nic takiego.

• Glikemia – cukier. Nie jem słodyczy, ale… może jednak? Trzeba sprawdzić.

• Kreatynina, mocznik – nerki! O matko, tylko nie nerki! Mam nadzieję, że wszystko ok.

• ALT, AST, bilirubina – wątroba… ostatnio piłam dużo kawy… Czy to może mieć wpływ?

• Lipidogram – cholesterol. Rodzina ma z tym problemy, więc obawiam się. Mam nadzieję, że będę miała dobre wyniki.

A! I jeszcze jedno! Zapomniałam!

• witamina D – lekarka wspominała, że jej niedobór też może powodować zmęczenie. Na wszelki wypadek.

Ech… ile tych badań… mam nadzieję, że nic mi nie jest. Może to tylko stres? A może coś poważniejszego? Już sama nie wiem. Muszę się wybrać do laboratorium. Już! Boję się. Najlepiej jutro rano.

Dodatkowe info: Mam 32 lata, na imię Kasia. Pracuję jako grafik komputerowy. Ostatnio mam strasznie dużo pracy. Może to po prostu przemęczenie? Nie wiem.