Ile ćwiczeń na brzuch w jednym treningu?

1 wyświetlenia

No wiesz, codziennie katować brzuch? To trochę przesada! Moim zdaniem, dwa, góra trzy ćwiczenia na sesję w zupełności wystarczą. Dwa razy w tygodniu to idealny rytm – dajesz mięśniom czas na regenerację, a i efekty będą lepsze. Przecież nie chcesz wyglądać jak przećwiczona kiełbasa, prawda? Lepiej skupić się na jakości, niż na ilości powtórzeń.

Sugestie 0 polubienia

Ech, te ćwiczenia na brzuch… Ile ich tak naprawdę potrzeba? Zastanawiam się nad tym czasem, patrząc na siebie w lustrze. Codziennie? Serio? Przecież to jakiś obłęd! Sama kiedyś próbowałam, myślałam, że im więcej, tym lepiej, szybciej się wyrzeźbię… Błąd! Totalna pomyłka. Pamiętam, jak po tygodniu takiego katowania ledwo się ruszałam. Każdy śmiech, kichnięcie – katorga! A brzuch? No cóż, bez rewelacji, szczerze mówiąc.

Teraz robię inaczej. Dwa, max trzy ćwiczenia na trening i staram się skupić na technice. Brzuszki, plank, unoszenie nóg… Nie muszę katować się godzinami. Dwa razy w tygodniu mi wystarcza. Wiem, że mięśnie potrzebują odpocząć, żeby rosnąć. Przecież to logiczne, nie? Jak roślina, którą trzeba podlać, ale nie można jej utopić. Podobno – czytałam gdzieś, że 72 godziny to optymalny czas na regenerację. No, nie wiem, nie sprawdzałam z zegarkiem w ręku, ale wydaje się sensowne.

Poza tym, co mi po super-wyrzeźbionym brzuchu, jak reszta ciała będzie krzyczeć “przemęczenie”? Wolę powoli, systematycznie, bez forsowania. I wiecie co? Efekty są! Może nie jakieś spektakularne, ale powoli zaczynam widzieć różnicę. A co najważniejsze, nie czuję się jak zmaltretowana szmata po treningu. Można? Można!

#Abs Workout #Brzuch Trening #Ile Ćwiczeń