Czy rak jelita wychodzi w morfologii?
Ech, morfologia? To za mało, żeby wykryć raka jelita. Znam kogoś, kto miał anemię, a to wyszło dopiero po dokładniejszych badaniach. Morfologia może jedynie zasugerować coś niepokojącego, np. niedokrwistość, ale to tylko sygnał alarmowy, żeby pójść dalej i zrobić kolonoskopię albo inne badania. Sama z siebie morfologia niczego nie potwierdza. To strasznie ważne, żeby nie lekceważyć sygnałów, nawet tych pozornie niewielkich.
Czy rak jelita wychodzi w morfologii? Szczerze? Sama morfologia to jak wróżenie z fusów. No niby coś tam może pokazać, ale czy na pewno raka? Wątpię. Pamiętam ciocię Halinę… Biedna, ciągle zmęczona, blada. Myśleli, że to przepracowanie. Morfologia pokazała anemię. No i co z tego? Przecież anemia to może być od tylu rzeczy! Dopiero po długich bojach, sama ciocia się uparła, zrobili jej kolonoskopię. I co? Rak jelita. Aż ciarki mnie przechodzą, jak sobie pomyślę. Ile czasu straconego przez tę nieszczęsną morfologię! Przecież to takie podstępne… niby wszystko ok, a tu taki cios. Morfologia to tylko taki… pierwszy krok, wskazówka, że coś może być nie tak. Sama z siebie nic nie powie. Jak dzwonek alarmowy – słyszysz, ale nie wiesz, czy to pożar, czy ktoś po prostu się bawi. Pamiętajcie, ludzie, nie bagatelizujcie objawów! Bo potem może być za późno. Słyszałam gdzieś, że wykrywalność raka jelita we wczesnym stadium to ponad 90%, ale tylko jeśli się go w porę zdiagnozuje. No i jak tu wierzyć w same liczby, skoro nawet prosta morfologia może zwodzić? Trzeba słuchać swojego ciała! To najważniejsze. Naprawdę.
#Badania#Morfologia#Rak JelitaPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.