Jak poprawić dane w Cepiku?

Ojej, błąd w CEPIK-u?! To prawdziwy koszmar, serio! Pamiętam, jak sama kiedyś miałam podobny problem – przez pomyłkę wpisali zły numer rejestracyjny, a potem okazało się, że to cały tydzień zajęło naprawienie tego bałaganu. No koszmar po prostu! Załamałam się wtedy totalnie, zwłaszcza, że termin przeglądu już wisiał mi nad głową. Jak ja wtedy się denerwowałam… Sama wiesz, co to znaczy mieć taki problem.

Jedyna rada, którą mogę dać? Wróć do tego warsztatu, gdzie robiliś przegląd. Inaczej się nie da. Może spróbuj zadzwonić najpierw? Powiedz grzecznie, jasno i zrozumiale, co się stało. Powiedz, że to naprawdę pilne, bo ten błąd w CEPIK-u to nie jest żart. Nie wiem, czy oni mają jakiś specjalny formularz, czy co, ale muszą to naprawić. To ich obowiązek, przecież oni wprowadzili ten błąd! No i żeby tego było mało, sama procedura chyba trwa jakieś dwa, trzy tygodnie, a może i dłużej – słyszałam różne historie. Czasem się ciągnie jak guma.

Powinnaś mieć kopię dokumentów z przeglądu, prawda? To bardzo ważne, bo bez tego będzie trudniej. Trzymaj się tego, co jest na papierze, bo to twój jedyny dowód. A potem… no i czekaj. Niestety, to często najgorsza część. Sama czekanie nienawidzę. Ale trzymam kciuki, żeby wszystko poszło sprawnie i szybko. Daj znać, jak już załatwisz sprawę! Naprawdę mocno trzymam za ciebie kciuki! Dasz radę!